Dzisiaj pokażę Wam bardzo fajną, a zarazem ciekawą przekąskę na każde przyjęcie. Będą to rożki z tortilli nadziane mięsem mielonym i warzywami. Farsz możecie przygotować sobie wcześniej, poprzedniego dnia. A następnego dnia pokroić placki tortilla na trójkąty, zwinąć w rożki i napełnić wcześniej przygotowanym farszem. Zapewniam, że przygotowanie takich rożków nie jest wcale trudne ani czasochłonne. A efekt na pewno mile zaskoczy Waszych gości :)
Gdy za oknem chłodna jesień mamy ochotę na gorące, sycące posiłki. Dlatego dzisiaj mam dla Was świetną pomysł na pożywny, mięsny obiad.
Pieczony udziec z indyka możecie przygotować na rodzinny obiad. To świetna alternatywa dla dań z kurczaka. Przygotowanie wbrew pozorom nie jest ani trudnie ani czasochłonne. Wystarczy jedynie przyrządzić marynatę, natrzeć nią mięso i schować na noc do lodówki. A kolejnego dnia wstawić zamarynowany udziec z indyka do piekarnika i obiad gotowy.
Taki udziec możecie pokroić na cienkie plastry. Znakomicie sprawdzi się na zimno jako dodatek do kanapek.
Mięso z tego przepisu wychodzi soczyste, miękkie, bardzo smaczne :)
Każdy piekarnik piecze inaczej. Dlatego po podanym czasie pieczenia wbij w mięso długi drewniany patyczek (jak od szaszłyków) bądź długi widelec i sprawdź czy mięso jest już upieczone.
Dzisiejsze zapiekanki powstały w wyniku sprzątania lodówki. Wykorzystałam resztki wędlin i żółtego sera. I powiem Wam, że nie spodziewałam się takiego pozytywnego efektu :) Zapiekanki wyszły bardzo chrupiące, sycące i na pewno nie raz jeszcze je powtórzymy. Do ich wykonania użyjcie tego co Wam zalega w lodówce. Mogą to być kabanosy, szynka, pieczone mięso, parówki, wędzony boczek, kiełbasa itp. Jeśli chodzi o sery to też można tutaj poszaleć. Można dorzucić fetę czy ser camembert. Podsmażone pieczarki też tutaj świetnie się sprawdzą. W wersji wegetariańskiej pomijamy mięso, a skupiamy się na warzywach. Nie zapomnijcie o ziołach, dodają zapiekankom niepowtarzalnego smaku i aromatu.
Sezon na maliny w pełni. Krzaczki u moich rodziców obrodziły w tym roku bardzo. Dlatego korzystamy w dobrodziejstwa natury i przerabiamy te małe, pyszne owoce na różne sposoby. Dzisiaj podzielę się z Wami przepisem na super łatwe i szybkie ciasto z malinami i białą czekoladą. Pierwotnie w zamyśle miały być muffinki, ale że skończyły się papierowe papilotki to postanowiłam upiec ciasto. Powiem Wam jedno, ciasto pachnie i smakuje fenomenalnie! Nie sposób poprzestać na jednym kawałku. Jedynie co zmienię następnym razem to grubiej posiekam czekoladę, bo dość drobno posiekałam tutaj i była mało wyczuwalna. Poza tym nie mam uwag, smak nieziemski! Jeśli lubicie połączenie malin i białej czekolady to ta propozycja z pewnością Was zachwyci i poprawi samopoczucie. To co zapisujecie przepis, robicie zakupy i zabieracie się do pieczenia? :)
Wspaniała wrześniowa pogoda rozpieszcza. Dla nas lato jeszcze się nie skończyło i może jeszcze trwać długo, długo. Kiedy myślimy o lecie, często przywołujemy wspomnienia słonecznych dni i smaki, które im towarzyszyły. Jednym z takich smaków jest sałatka grecka.
Sałatka Horiatiki to nic innego jak klasyczna sałatka grecka. W jej skład wchodzą pomidory, ogórki, czerwona cebula, oliwki i feta. Oczywiście nie ma tutaj mowy o sałacie. Natomiast nie będzie błędem jeśli sałatkę wzbogacimy o dodatek czerwonej papryki. W niektórych rejonach właśnie tak wygląda Horiatiki. Ta sałatka to prawdziwa podróż smakowa do Grecji. Smak lata jest w każdym kęsie, przypominając nam, że choć dni są krótsze, to lato może trwać na naszym talerzu przez cały rok.
Sałatka jest bardzo prosta i szybka do przygotowania. Może stanowić samodzielne danie z podpieczonym pieczywem, ale też być fajnym dodatkiem do mięs oraz ryb z grilla.
Koktajl owsiano-jogurtowy z owocami. Taki koktajl ma moc. Idealny na rozpoczęcie dnia. Jest sycący, pożywny, a przy tym bardzo smaczny. Do mojego koktajlu wykorzystałam mocno dojrzałe banany oraz mrożone truskawki, które wcześniej rozmroziłam. Poprzedniego wieczoru płatki owsiane zalałam jogurtem i czekały do rana w lodówce. Następnego dnia rano zmiksowałam jogurt z napęczniałymi płatkami owsianymi za pomocą blendera. Dodałam banana oraz rozmrożone truskawki. Całość delikatnie osłodziłam miodem. Jak widzicie żadnej filozofii tutaj nie ma, a smak zapewniam Was - znakomity! :)
