Kotlet schabowy w corn flakes

Jeśli znudziły się Wam tradycyjne kotlety schabowe koniecznie spróbujcie tej receptury. Mięso wychodzi naprawdę soczyste, a panierka chrupiąca i aromatyczna :) Zamiast schabu możecie wykorzystać piersi z kurczaka czy indyka. Do panierki można dodać swoich ulubionych przypraw i ziół.

Przepis własny

Kotlet schabowy w corn flakes

Składniki na 3 porcje:

• 3 plastry schabu wieprzowego
• szczypta soli
• szczypta pieprzu
• 1 jajko

Panierka:

• 1,5 szklanki płatków corn flakes
• 1 łyżeczka curry
• 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
• 1/4 łyżeczki białego pieprzu
• 1/2 łyżeczki ziół prowansalskich

Dodatkowo:

• kilka łyżek oleju do smażenia

Plastry schabu oprószam z obydwu stron solą i pieprzem, po czym rozbijam tłuczkiem. Rozbite mięso zanurzam w roztrzepanym jajku.

W międzyczasie przygotowuję panierkę. Płatki corn flakes rozdrabniam za pomocą blendera. Dodaję do nich przyprawę curry, słodką paprykę, biały pieprz i zioła prowansalskie. Dokładnie mieszam. W powstałej panierce obtaczam schabowe kotlety. Na patelni rozgrzewam kilka łyżek oleju. Na gorącym tłuszcz kładę opanierowane plastry schabu i smażę z obydwu stron na złoty kolor. Osączam z nadmiaru tłuszczu na papierowych ręcznikach. Podaję na ciepło zaraz po przygotowaniu.

Smacznego! :)

 

Sałatka grecka z kurczakiem

Ta sałatka powstała z połączenia sałatki greckiej ze smażonym kurczakiem. Smakiem przypomina gyrosa. Kombinację tę uważam za bardzo udaną i smaczną. Koniecznie musicie jej spróbować.

Przepis własny

Sałatka grecka z kurczakiem

Składniki:

• 1 główka sałaty lodowej
• 250 g pomidorków koktajlowych 
• 1 zielony ogórek
• 200 g fety
• podwójna pierś z kurczaka
• 3 łyżeczki przyprawy do gyrosa
• 3 łyżki oleju do smażenia
• pieprz

Sos:

• 3 łyżki majonezu dekoracyjnego Winiary
• 3 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
• ząbek czosnku
• sól
• pieprz
• cukier puder

Sałatę myję, osuszam i kroję na mniejsze kawałki. Pomidorki przekrawam na pół. Ogórka obieram i kroję w półplastry, a fetę w niewielką kostkę. Pierś z kurczaka kroję w większą kostkę, posypuję przyprawą do gyrosa i obsmażam na rozgrzanym tłuszczu na patelni na złoty kolor. 

Sos: Majonez łączę z jogurtem i zmiażdżonym ząbkiem czosnku. Doprawiam do smaku solą, pieprzem i cukrem pudrem. 

W przezroczystym naczyniu układam warstwowo sałatę, pomidory, fetę, ogórka, polewam sosem i układam usmażonego kurczaka. Wstawiam do lodówki na ok. 1 godzinę.

Smacznego! :)

Warsztaty cukiernicze "Dekoracja ciast i stołów"

 

Kilka tygodni temu wzięłam udział w warsztatach pod tematem "Dekoracja ciast i stołów" jako osoba prowadząca. Cała inicjatywa obejmuje program "Gdzie drzemie siła Kocina Starego i Nowego". Z racji tego, że mieszkam w tej miejscowości chętnie zgodziłam się na przygotowanie i prowadzenie owych warsztatów. W sumie odbyły się trzy spotkania po dwie godziny. Zajęcia odbywały się w soboty między godziną 16 a 18 w strażackiej remizie w Starym Kocinie. Na spotkania przyszły głównie dziewczynki w wieku 8 - 14 lat. Na pierwszej lekcji było dziesięć dziewczynek, na drugiej siedem (mniejsza ilość była spowodowana terminem spotkania - 9 listopada), a na trzeciej (ostatniej) aż 13 osób. Nie sądziłam, że zajęcia tego typu będą cieszyć się takim zainteresowaniem miejscowych mieszkańców. Jestem bardzo mile zaskoczona.

 

 

 

Pierwsza lekcja stanowiła zapoznanie dziewczynek z masą cukrową. Razem ją barwiłyśmy, aby potem można było z niej wyczarować prawdziwe cuda. Pomimo, iż nie miałyśmy wszystkich sprzętów niezbędnych do przygotowywania dekoracji z masy cukrowej to poradziłyśmy sobie. Zamiast wałków użyłyśmy słoiczków i butelek. Po pierwszym zetknięciu z masą cukrową, zaproponowałam, że zrobimy piękne różyczki z listkami. Nie sądziłam, że dziewczyny tak znakomicie sobie poradzą z tym tematem. Powstały przepiękne kwiaty, które możecie podziwiać na załączonych zdjęciach.

 

 

 

Na drugim spotkaniu dziewczynki nauczyły się sztuki dekorowania muffinek. Dzień przed warsztatami upiekłam blisko 50 babeczek - muffinki piernikowe oraz muffinki z szarlotkowym nadzieniem. Słodkości dekorowane były masą cukrową zabarwioną na różne kolory. I tak powstały prześliczne dzieła. Zdjęcia tych cudeniek możecie zobaczyć poniżej.

 



 

Ostatnie zajęcia polegały na przygotowaniu dekoracji z serwetek na stół. Pokazałam dziewczynom jak w łatwy i szybki sposób można wyczarować ozdoby z serwetek. Razem złożyłyśmy z serwetek gwiazdę betlejemską, idealną na Święta oraz kieszonkę na sztućce. Atrakcją okazało się lepienie smerfów z masy cukrowej. Dziewczyny miały nie lada zabawę, ja zresztą też :)

 



Ciasto Shrek

Pyszne, orzeźwiające ciasto na biszkopcie z zielonym budyniem ugotowanym na soku Kubuś. Wierzch stanowi lekka masa piankowa, którą wykańcza galaretka mojito i słodkie delicje. To ciasto stanowi idealną propozycję dla każdego łasucha. Łatwo się kroi i ładnie prezentuje na stole :)



Inspiracja

Ciasto Shrek

[blacha o wymiarach 25 cm na 30 cm]

Składniki:

Biszkopt:

• 4 jajka rozmiar L
• szczypta soli
• 3/4 szklanki cukru
• 3/4 szklanki mąki pszennej
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
• 1 łyżka oleju

Masa shrekowa:

• 1 butelka zielonego Kubusia (o pojemności 900 ml)
• 3 budynie śmietankowe z cukrem

Masa piankowa:

• 500 ml śmietany 30%
• 2 łyżki cukru pudru
• 2 galaretki agrestowe
• 1 szklanka wrzątku

Wierzch:

• 2 opakowania delicji
• 2 galaretki mojito lub agrestowe
• 2 szklanki wrzątku

Biszkopt: Białka oddzielam od żółtek i ubijam ze szczyptą soli i cukrem na sztywną pianę. Dodaję po 1 żółtku i dalej miksuję. Następnie dodaję przesianą mąkę (pszenną i ziemniaczaną) z proszkiem. Mieszam delikatnie łyżką. Wlewam olej, mieszam. Ciasto wylewam do blachy wyłożonej papierem do pieczenia. Piekę ok. 25 minut w nagrzanym do 175*C piekarniku.

Masa shrekowa: W jednej szklance soku Kubuś rozrabiam 3 budynie. Resztę soku doprowadzam do zagotowania. Do gotującego się Kubusia wlewam rozpuszczony budyń. Gotuję na niewielkim ogniu ciągle mieszając aż do zagotowania. Gorący budyń wylewam na biszkopt ułożony w formie. Wyrównuję masę łyżką. Pozostawiam do ostudzenia.

Masa piankowa: Dwie galaretki agrestowe rozpuszczam w szklance wrzątku. Pozostawiam do ostudzenia. Schłodzoną śmietanę ubijam na sztywno z cukrem pudrem. Do ubitej kremówki wlewam ostudzoną, lekko tężejącą galaretkę, miksuję do połączenia. Masę piankową wykładam na warstwę zielonego budyniu, wyrównuję.

Wierzch: Na masie piankowej układam w rzędach delicje. Zalewam tężejącą galaretką mojito rozpuszczoną w 2 szklankach gorącej wody. Wkładam do lodówki na kilka godzin do stężenia.

Smacznego! :)



Surówka z kapusty kiszonej, marchwi i jabłka

Będąc dzieckiem uwielbiałam tę surówkę. Zapewne dlatego, że łączy ona w sobie przeciwstawne smaki - słodki i kwaśny. Mama przygotowywała ją często do smażonej ryby. Sprawdzi się także jako dodatek do mięs. Jeśli kapusta jest bardzo kwaśna można ją przelać wodą przed połączeniem z innymi składnikami.

Pieczeń wieprzowa z sosem pieczeniowym

Taką pieczeń możecie podać na ciepło do obiadu bądź na zimno jako dodatek do kanapek. Mięso najlepiej smakuje polane sosem pieczeniowym przygotowanym na wywarze z pieczenia schabu. Do pieczeni pasują zarówno ziemniaki jak i ryż. Niestety moje mięso za długo trzymałam w piekarniku, przez co wyszło za suche, radzę więc sprawdzać w trakcie pieczenia czy schab jest już gotowy.

Smażone grzyby suszone

Jeśli nie macie pomysłu na wykorzystanie grzybów z zupy wigilijnej to możecie przygotować smaczne kapelusze prawdziwków w panierce. Najlepiej smakują na ciepło podane z czystym czerwonym barszczem.

Kora orzechowa

Pyszne ciasto orzechowe z rodzynkami i kokosem przekładane kremem budyniowo-maślanym z brzoskwiniową nutą. Całość wypieku wykończona jest galaretką, w której zatopione są brzoskwinie. Ciasto nie jest mdłe, ale sycące i bardzo smaczne. Kora orzechowa stanowi znakomitą propozycję na świąteczny stół. U mnie w domu zniknęła w zastraszającym tempie. Najlepiej smakuje na drugi dzień.

Śledzie po kaszubsku



Przyznaję, że nie przepadam za śledziami. Jednak bardzo lubię koreczki śledziowe po kaszubsku. Podobne do nich są śledzie z rodzynkami. W moim przypadku - jeśli śledzie to tylko na słodko ;)

Świąteczne muffinki Renifery

Już dawno chciałam upiec te babeczki. Pozytywnie nastrajają, pysznie smakują i poprawiają humor. Muffinki te będą pięknie się prezentowały na świątecznym stole :) Wszystkim Czytelnikom bloga z okazji nadchodzących Świąt składam najszczersze życzenia...

Radosnych chwil, ciepłej, rodzinnej atmosfery, uśmiechów, zdrowia, pyszności na stole, cudownych prezentów, spełnienia marzeń, wyjątkowego Sylwestra i wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku!

pozdrawiam,

Ilona