Wczoraj na blogu zamieściłam babciną recepturę na domowy zakwas buraczany. Dzisiaj podzielę się z Wami przepisem na czerwony barszcz wykonany na naturalnym zakwasie. W mojej rodzinie najlepszy barszczyk gotuje Babcia Zosia :) Pamiętajcie, aby nie gotować już barszczu po zagotowaniu gdyż straci swój piękny rubinowy kolor. Możecie do niego podać paszteciki z mięsem, kapuśniaczki, kulebiak, pierogi z mięsem, kluski śląskie faszerowane mięsem, czy krokiety z grzybami czy z mięsem.
Z tego przepisu barszcz wychodzi dość mocny i esencjonalny, jeśli chcecie możecie go rozcieńczyć większą ilością rosołu. Dla mnie i Mojego K. był ok, a dla Mamy za mocny.
Z tego przepisu barszcz wychodzi dość mocny i esencjonalny, jeśli chcecie możecie go rozcieńczyć większą ilością rosołu. Dla mnie i Mojego K. był ok, a dla Mamy za mocny.