Taki oto tort upiekłam na rocznicę ślubu znajomej. Wykonany jest podobnie do tortu urodzinowego, jednak jest nieco inna dekoracja na nim. Całość składa się z 4 biszkoptowych blatów porządnie nasączonych ponczem z wódki i syropu brzoskwiniowego, dżemu z czarnej porzeczki oraz kremu śmietanowego z kawałkami brzoskwiń z puszki. Wierzch stanowi słodka masa cukrowa, biała i zabarwiona, z której wykonałam róże, napis i obrączki. Jadalne są także srebrne kuleczki, którymi udekorowałam cyfry. Tort jest prosty, ale mam nadzieję, że podobał się rodzicom Karolinki i równie dobrze smakował :)
Przepis autorski
Tort na rocznicę ślubu
[tortownica o średnicy 28 cm]
Składniki:
- 2 biszkopty jasne (każdy upieczony z 5 jajek) - tortownica o średnicy 28 cm
Krem śmietanowy (najlepiej zrobić krem z każdego 250 ml śmietany osobno):
- 750 ml śmietany 30%
- 1 duży cukier waniliowy
- 6 łyżek cukru pudru
- sok z cytryny do smaku
- 3 pełne łyżeczki żelatyny
Krem maślany:
- 1 jajko
- 3 łyżeczki cukru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 125 g masła
Nasączenie:
- 200 ml wódki
- syrop z brzoskwiń z puszki
Dodatkowo:
- dżem z czarnej porzeczki (ok. 280 g)
- puszka brzoskwiń w syropie
- masa cukrowa z 1 porcji
- żółty barwnik
- ew. złoty barwnik
- czerwony (wiśniowy) barwnik
- srebrne perełki
- oliwa
- woda lub lukier (cukier puder + woda) do przyklejania ozdób
Biszkopty
przecinamy na pół, mają powstać 4 krążki.
Krem śmietanowy: Schłodzoną
śmietanę ubijam z
cukrem pudrem i cukrem waniliowym, dodaję sok z cytryny (aby krem nie
był
mdły). Żelatynę rozpuszczam w 1/3 szklanki gorącej wody, pozostawiam
do ostudzenia. Ostudzoną żelatynę dodaję do ubitej śmietany, mieszam.
Pierwszy krążek biszkoptu smaruję
dżemem z czarnej porzeczki. Wykładam część kremu, ale nie za dużo, tak
tylko żeby zakryć dżem. Drugi krążek biszkoptu nasączam ponczem
sporządzonym z wódki i syropu z brzoskwiń.
Wykładam krem śmietanowy i pokrojone w kostkę brzoskwinie. Trzeci krążek również nasączam,
rozsmarowuję krem, wykładam brzoskwinie. Czwarty,
ostatni krążek także nasączam ponczem.
Krem maślany: Jajko
z cukrami ubijam podgrzewając na wolnym ogniu lub w kąpieli wodnej - do
całkowitego rozpuszczenia się cukru (ma powstać biała, kremowa masa). Masło ucieram na puch i nie
przerywając ucierania stopniowo (po łyżce) dodaję masę jajeczną.
Wierzch i boki tortu smaruję maślanym kremem. Tort wstawiam do lodówki do schłodzenia.
Dekoracja: W międzyczasie przygotowuję masę cukrową.
Białą masę cukrową wałkuję na dość cienki placek, przykrywam nim
tort, odcinam zbędne kawałki masy, tak aby utworzyć obrusik (nie
obcinamy za bardzo skrajów placka, gdyż podwijamy go pod ciasto, tak aby
tort ładnie wyglądał). Z białej masy robię róże: wałkuję ją na placek, wycinam kieliszkiem kółka i sklejam ze sobą płatki. Z placka wycinam radełkiem dwa listki, wykałaczką wykonuję nerwy. Do większej reszty białej masy dodaję szczyptę czerwonego (wiśniowego) barwnika - wałkuję i za pomocą szablonu wykrawamy literki. Nożem wykrawam cyfry, dekoruję srebrnymi kuleczkami, które przyklejam lukrem. Do pozostałej masy dodaję żółty barwnik - roluję i formuję obrączki, które smaruję odrobiną oliwy wymieszanej ze złotym barwnikiem. Ozdoby przyklejam za pomocą lukru (lub wody) do białej masy na torcie.
Tort trzymam w lodówce.
Smacznego! :)