W ubiegłą sobotę mieliśmy ucztę, której przewodnim tematem była kuchnia tex-mex. Na początek wyjaśniam, co to jest kuchnia tex-mex.
Kuchnia teksasko-meksykańska (Tex-Mex), powstała w wyniku fuzji kuchni meksykańskiej i amerykańskiej, szczególnie kuchni południowych stanów USA, skąd pochodziło wielu amerykańskich osadników z Teksasu. Mięsa przygotowane na barbecue czyli grillowane, lub też bardziej prawidłowo - wędzone na gorąco, są bardzo popularne. W odróżnieniu od barbecue z południowo-wschodnich stanów USA, które opiera się głównie na wieprzowinie, barbecue z Teksasu jest prawie wyłącznie wołowe. Klasycznymi elementami kuchni teksaskiej są m.in. chili con carne, chicken fried steak, tacos, burrito lub nachos, które pomimo meksykańskich korzeni są zwykle produktami amerykańskimi [*].
Skoro mowa o kuchni tex-mex - nie obeszło się bez ostrych smaków, które uwielbia Mój K., M. - siostra Mojego i ja. W sobotę rano zapakowałam przyprawy, tortille, sosy i dipy, które otrzymałam do testowania ze sklepu Santa Maria i wyruszyłam do K. Nie wiedział o moim przyjeździe, więc tym większą sprawiłam mu niespodziankę;) Pod jego nieobecność wspólnie z M. przygotowałyśmy poniższe składniki na pikantne potrawy i upiekłyśmy ciasto, a wszystko to w dwie godziny przed powrotem K. z pracy. W czasie gdy K. doprowadzał się do porządku, przygotowałyśmy tortille i nadziałyśmy tacki do taco mięsem i warzywami. Około 15-ej zasiedliśmy wszyscy do obiadu. Na pierwszy ogień poszły tortille wysmarowane piekielnie ostrym sosem do taco, nadziane mięsem mielonym smażonym w przyprawie do taco, świeżymi warzywami, dodatkowo każda porcja została polana salsą czosnkową i kremowym dipem guacamole. Było pysznie, kolorowo i bardzo wesoło!:)
A wieczorem zajadaliśmy fajitas z kurczakiem, które podaliśmy w zgrabnych i bardzo poręcznych tackach do taco. Trochę na przekór zmieniliśmy sposób podania fajity w tortilli na miseczki taco, podobnie jak taco.
Niestety na ciasto zabrakło nam miejsca w brzuszkach. Mój K. pochłonął trzy tortille obficie nadziane mięsem i warzywami, ja i M. po jednej i dziadek Mojego K. nawet się skusił - bardzo mu smakowały te pikantne smaki:)
Niestety na ciasto zabrakło nam miejsca w brzuszkach. Mój K. pochłonął trzy tortille obficie nadziane mięsem i warzywami, ja i M. po jednej i dziadek Mojego K. nawet się skusił - bardzo mu smakowały te pikantne smaki:)
W sumie przetestowaliśmy placki tortilla, tacki do taco, sos taco pikantny, salsę warzywną z czosnkiem, dip guacamole oraz przyprawę do taco i przyprawę do fajita.
Próbowałam placki tortilla różnych firm, jednak szczerze żaden nie przypadł mi do gustu. Wreszcie trafiłam na odpowiedni z czego jestem bardzo zadowolona. Placki są naprawdę smaczne, nie przesiąkają, ani nie są twarde czy suche. Dodatkowym atutem jest niewygórowana cena za produkt dobrej jakości.
Przygotowanie uczty tex-mex zajęło nam niewiele czasu, a wszystko dzięki gotowym produktom Santa Maria tj. tortilla, sosy, salsy i dipy. Na pewno doskonale sprawdzą się na każdej imprezie czy przyjęciu.
Przygotowanie uczty tex-mex zajęło nam niewiele czasu, a wszystko dzięki gotowym produktom Santa Maria tj. tortilla, sosy, salsy i dipy. Na pewno doskonale sprawdzą się na każdej imprezie czy przyjęciu.
Kolejne produkty (tj. przyprawa do burrito, dip serowy i salsa warzywna) będziemy testować już niebawem, oczywiście podzielimy się z Wami szczerą opinią na ich temat.
Przepisy na poszczególne dania pojawią się w osobnych postach :)
Przepisy na poszczególne dania pojawią się w osobnych postach :)
Fajitas z kurczakiem podane w miseczkach do taco
Taco z wieprzowiną i warzywami w tortilli