28/09/2011

Rogaliki krucho-drożdżowe z marmoladą


Rogaliki krucho-drożdżowe z marmoladą
 
Uwielbiam rogaliki, szczególnie te z marmoladą. Do tej pory wypiekałam tylko kruche, jednak Mój K. namówił mnie na ich drożdżową wersję, która bardzo przypadła mi do gustu :)
 
Rogaliki krucho-drożdżowe z marmoladą
 
Rogaliki krucho-drożdżowe z marmoladą
[48 sztuk]
 
Składniki:
  • 250 g masła
  • 3 szklanki mąki pszennej
  • 6 dag drożdży świeżych lub 3 dag drożdży suchych
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 1/4 litra kwaśnej gęstej śmietany (18%)
  • 8 g cukru waniliowego
Nadzienie:
  • dowolna marmolada lub powidła (ja używam twardej marmolady firmy Stovit)
 
 
 
Z 1/3 szklanki śmietany, świeżych drożdży i cukru robię rozczyn, pozostawiam w cieple do wyrośnięcia.
Margarynę siekam z mąką i cukrem waniliowym, ciasto powinno przypominać kruszonkę. Dodaję wyrośnięty rozczyn, resztę śmietany, zagniatam ciasto. Pozostawiam w lodówce na całą noc, przykryte folią.
Kolejnego dnia ciasto wyjmuję i wyrabiam. Wałkuję na grubość około 4 mm, wycinam rogaliki (przy pomocy naprawdę dużego talerza wycinam koło, dzielę je na 8 części, jak pizzę, na każdym trójkącie kładę łyżeczkę marmolady, zawijam w kierunku wierzchołka trójkąta, formułując rogalika). Układam je na wysmarowanej tłuszczem formie lub na papierze do pieczenia.
Piekę w temperaturze 190ºC przez 15 - 20 minut, aż rogaliki będą rumiane. Lukruję lub posypuję cukrem pudrem.
Smacznego :)

27/09/2011

Crumble z rabarbarem

Crumble z rabarbarem

Pyszne, pachnące owoce pod kołderką z kruszonki. Doskonałe połączenie kwaśnego rabarbaru ze słodkimi okruszkami ciasta. Najlepiej smakuje na ciepło, podane z bitą śmietaną lub waniliowymi lodami.


Przepis pochodzi z internetu
Crumble z rabarbarem

Składniki:
  • 600 g rabarbaru
  • 80 g cukru
  • 30 g masła
  • 150 g mąki pszennej
  • 100 g masła
  • 50 g cukru
  • 1 szczypta cynamonu
 


Rabarbar myję, kroję w plasterki lub mniejsze kawałki. Oczyszczony rabarbar kroję na mniejsze kawałki, naczynie żaroodporne grubo smaruję masłem, układam kawałki rabarbaru, posypuję po całości cukrem. Wszystkie składniki kruszonki (masło, mąkę, cukier i szczyptę cynamonu) mieszam, lekko zagniatam i posypuję po wierzchu. Piekę crumble w 180°C, przez 20 minut. Podaję deser na gorąco w naczyniach, w których się piekły z lodami waniliowymi lub śmietaną.  

Smacznego! :) 

26/09/2011

Chłodnik z sałaty lodowej i koperku


Chłodnik z sałaty lodowej i koperku
 
Mamy już jesień, jednak dzisiaj jest tak ciepło, że aż nabrałam ochoty na chłodnik. Pyszny, lekki, orzeźwiający na bazie jogurtu lub kefiru z dodatkiem sałaty lodowej, świeżego koperku, świetnie smakuje z jajkiem ugotowanym na twardo.

Chłodnik z sałaty lodowej i koperku
 
Chłodnik z sałaty lodowej i koperku

Źródło: Karmelitka

Chłodnik z sałaty lodowej i koperku

Składniki:

  • duża główka sałaty lodowej
  • litr kefiru lub jogurtu naturalnego
  • szklanka posiekanego szczypiorku
  • 1/2 szklanki posiekanego koperku
  • sól
  • pieprz
  • 2 łyżki octu
  • cukier do smaku
  • jajka na twardo do podania




Sałatę płuczę, przebieram liście i osuszam. Następnie rwie lub kroję na drobne kawałki. Mieszam kawałki sałaty z solą, pieprzem, octem, łyżką cukru, drobno posiekanym koperkiem i szczypiorkiem. Odstawiam na kwadrans. Następnie wlewam schłodzony kefir lub jogurt, mieszam dokładnie. Doprawiam do smaku solą, pieprzem i cukrem, mieszam. Podaję dobrze schłodzony z jajkiem ugotowanym na twardo. 

Smacznego! :)


24/09/2011

Wycieczka Szlakiem Orlich Gniazd :)

Tydzień temu byliśmy na wycieczce po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej (Szlakiem Orlich Gniazd). Pogodę mieliśmy wspaniałą, jakby została zamówiona na nasze życzenie;)
Pierwszym punktem jaki odwiedziliśmy był zamek Ogrodzieniec znajdujący się w miejscowości Podzamcze. 
Wycieczka Szlakiem Orlich Gniazd

Ten średniowieczny zamek jest podobno miejscem nawiedzonym, gnieżdżą się w nim siły mroczne i potężne. Słynny Czarny Pies z Ogrodzieńca pojawia się niekiedy nocami, biegnąc po murach i wokoło ruin zamku. Wedle relacji osób, które miały okazję widzieć owo widmo, jest to czarny pies, wielkością znacznie przekraczający psa, nawet bardzo dużego, jego oczy płoną, a biegnąc ciągnie za sobą ciężki łańcuch. Zjawa ma ponoć być duszą kasztelana krakowskiego Stanisława Warszyckiego. To na tym zamku, w 1973 r., był kręcony kultowy polski serial "Janosik", a w 2001 r. w ruinach zamku kręcono zdjęcia do "Zemsty" reż. A. Wajdy.
Z Ogrodzieńca wyruszyliśmy w stronę Pieskowej Skały. Poszliśmy na zamkowy dziedziniec. Podziwialiśmy tam piękny ogród, przylegający do późnorenesansowego zamku. W pobliżu stoi wapienna skała zwana Maczugą Herkulesa, Czarcią Skałą lub Sokolicą. Na zamku tym był kręcony także "Janosik", ale również "Stawka większa niż życie", "Pierścień i róża", "Ogniem i mieczem", "Szkoła żon" i "Nie kłam kochanie".
Dalej udaliśmy się do Kaplicy "Na wodzie", którą wzniesiono w 1901 roku, nad dwoma brzegami potoku Prądnik. Jak głosi legenda, niezwykłe usytuowanie obiektu wynikało z ominięcia w ten sposób carskiego zakazu budowania "na ziemi ojcowskiej". Po drodze mijaliśmy także piękną kapliczkę w skale, w której stoi figurka Matki Boskiej. Zarówno Kapliczka "Na wodzie", jak i Matka Boża w skale, zrobiły na nas ogromne wrażenie.


Wycieczka Szlakiem Orlich Gniazd :) 

Z Pieskowej Skały udaliśmy się do Ojcowa. Odwiedziliśmy tam Ojcowski Park Narodowy, na którego terenie znajdują się ruiny zamku warownego wzniesionego przez Kazimierza Wielkiego w drugiej połowie XIV wieku.
Tradycja głosi, że nazwa warowni, w swej pierwotnej formie brzmiąca Ociec, została nadana przez samego króla, na pamiątkę walki o tron krakowski jego ojca, Władysława Łokietka, który w okolicznych jaskiniach znajdował schronienie.

Wycieczka Szlakiem Orlich Gniazd
Ze zamku wyruszyliśmy szlakiem pod górkę w stronę słynnej Jaskini Łokietka zw. Grotą Łokietka. Od Pani Przewodnik dowiedzieliśmy się, że z jaskinią wiąże się legenda o Władysławie Łokietku, który miał się w niej schronić po ucieczce z Krakowa przed wojskami czeskiego króla Wacława II. Życie uratował mu pająk, który zasłonił otwór jaskini pajęczyną, wprowadzając w błąd pościg. Pamiątką po tym wydarzeniu są nazwy jaskini oraz poszczególnych jej komór, a także brama w kształcie pajęczej sieci, zamykająca wejście. Korytarz zwany Głównym prowadzi do Sali Rycerskiej, z którego wychodzą dwa korytarze: schodami w dół do tzw. Sypialni oraz tzw. Kuchni, sali znajdującej się blisko powierzchni ziemi (ze stropu zwisają korzenie drzew). Sypialnia jest największą salą jaskini o wymiarach 20 × 30 m.  Łączna długość korytarzy i komór wynosi ok. 270 m, temperatura zaś  jest stała zimą i latem, wynosi 7 °C. W samej jaskini było co prawda trochę zimno, a podłoże śliskie i nieprzyjazne, jednak bardzo miło było zwiedzać dawne posiadłości Łokietka :)

Wycieczka Szlakiem Orlich Gniazd




Na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego występuję różnorodna roślinność, wszystko tętni życiem i syci oczy kolorami. Niestety nie spotkaliśmy na naszej drodze Źródełka Miłości, które mieliśmy na liście wycieczki, jednak jest powód, aby wrócić tam właśnie dla niego :)


Wycieczka Szlakiem Orlich Gniazd

Wracając z Jaskini Łokietka, przechodziliśmy przez Bramę Krakowską, która znajduje się w Dolinie Prądnika. Jest to jedna z kilku skalnych bram na terenie Parku. Nazwa wywodzi się od tego, że dawniej prowadził tędy szlak handlowy z Krakowa na Śląsk.

Wycieczka Szlakiem Orlich Gniazd

Na drogę zabrałam drożdżowe wypieki, rogaliki z marmoladą, struclę z makowym nadzieniem i pączki bez pieczenia :) Przepisy pojawią się wkrótce.

Wycieczka Szlakiem Orlich Gniazd

Wycieczka Szlakiem Orlich Gniazd
Wycieczka Szlakiem Orlich Gniazd



A na koniec kilka zdjęć z pięknego Krakowa, na którym zakończyliśmy naszą bardzo udaną podróż :)
Wycieczka Szlakiem Orlich Gniazd

23/09/2011

Zupa krem z fasolki szparagowej


Zupa krem z fasolki szparagowej

Pożywna, sycąca, bardzo kremowa i smaczna zupa z żółtej fasolki szparagowej. Doskonale smakuje posypana świeżą natką pietruszki. Można ją podawać z groszkiem ptysiowym lub grzankami. Polecam na chłodne dni jesieni :)

Zupa krem z fasolki szparagowej

Przepis znaleziony w internecie

Zupa krem z fasolki szparagowej

Składniki:
  • 500 g fasolki szparagowej
  • 2 marchewki
  • kostka rosołowa
  • 100 g śmietany 18%
  • sól do smaku
  • pieprz do smaku
  • natka pietruszki do posypania



Fasolkę myje, osączam i wrzucam do garnka. Marchewki obieram, myje, kroję na mniejsze kawałki i wkładam do garnka z fasolką. Wlewam tyle wody, by sięgała ok. 1,5 cm nad warzywa. Wrzucam kostkę rosołową i gotuje tak długo, aż warzywa będą miękkie. Fasolkę i marchewki wyjmuję z zupy i miksuje ją, dodaje do na krem o jednolitej konsystencji. Wlewam ok. 1,5 szklanki przegotowanej wody, dodaje śmietanę i doprawiam do smaku solą, pieprzem i maggi. Wierzch można posypać posiekaną natką pietruszki.
 
Smacznego! :)
 

22/09/2011

Owsianka z rabarbarowym musem



Owsianka z rabarbarowym musem

Owsianka jest dobra sama w sobie, jednak z wybranym dodatkiem może smakować co dzień inaczej. Dzisiaj prezentuję owsiankę z dodatkiem musu rabarbarowego. Był to mój eksperyment, który uważam za bardzo udany :) 
Mus rabarbarowy stosuję do deserów i ciast. Można dodać do niego mielony cynamon, imbir i goździki, będzie wtedy bardziej aromatyczny. 

Owsianka z rabarbarowym musem

Przepis autorski

Owsianka z rabarbarowym musem

Składniki:
  • 1 i 1/3 szkl. mleka
  • 1/2 szkl. płatków owsianych
  • 1 łyżka miodu
  • 1/2 szkl. musu rabarbarowego

Wszystkie składniki poza musem umieszczam w garnuszku. Doprowadzam do wrzenia, mieszając, gotuję kilka minut.
Mieszam owsiankę podczas gotowania, aby nie przywarła do dna. Ugotowaną owsiankę przekładam do pucharków, podaję z musem rabarbarowym. 


Smacznego! :)

Owsianka z rabarbarowym musem

Przepis autorski

Mus rabarbarowy
 
Składniki:

  • 500 g rabarbaru
  • 1/2 szkl. cukru
  • 1/3 szkl. wody

Rabarbar dokładnie myję, osuszam i kroję w małe kawałki (plasterki). Przekładam pokrojony rabarbar do garnuszka, zasypuję cukrem, dolewam wodę i gotuję w garnku około 15-20 minut bez przykrycia. Rozgotowaną masę rabarbarową miksuję za pomocą blendera na gładką masę.

Smacznego! :)

21/09/2011

Małdrzyki krakowskie i relacja z wycieczki w Krakowie




Małdrzyki krakowskie i relacja z wycieczki w Krakowie

Małdrzyki krakowskie to bardzo znane placuszki w Małopolsce. Smakowite, delikatne, o smaku sernika, najlepsze posypane cukrem pudrem z dodatkiem świeżych malinek :)
A dzisiaj obiecany wpis z relacją z wycieczki z Krakowa :)

 Małdrzyki krakowskie i relacja z wycieczki w Krakowie

Małdrzyki krakowskie i relacja z wycieczki w Krakowie

Źródło: Blog ArtKulinaria

Małdrzyki krakowskie

Składniki:
  • 500 g twarogu
  • 1 całe jajko
  • 1 żółtko
  • 1 łyżka stopionego masła
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
  • 3 łyżki mąki pszennej
Dodatkowo:
  • klarowane masło lub olej do smażenia
  • cukier puder do posypania
  • maliny

Do miski wkładam twaróg półtłusty, jedno całe jajko, jedno żółtko, stopione masło i cukier waniliowy. Następnie miksuję całość na gładką i pulchną masę  (miksowałam za pomocą blendera). Dodaję mąkę pszenną i dokładnie mieszam. Tłuszcz (masło lub olej) rozgrzewam na patelni, przy pomocy dużej łyżki kładę porcje ciasta na patelnię. Smażę małdrzyki do zrumienienia z obu stron. Placuszki podaję posypane cukrem pudrem ze świeżymi owocami np. malinkami. Równie smaczne są z dżemem truskawkowym lub bitą śmietaną.

Smacznego! :) 

Małdrzyki krakowskie i relacja z wycieczki w Krakowie
Z samego rana pojechaliśmy na zamek w Ogrodzieńcu, potem na Pieskową Skałę i do Ojcowa. Popołudniu udaliśmy się z Ojcowa w stronę Krakowa. Zakwaterowaliśmy się, po czym wyruszyliśmy na Rynek Główny. Zjedliśmy tam, a potem spacerowaliśmy wzdłuż uliczek i podziwialiśmy Kraków nocą. 
Małdrzyki krakowskie i relacja z wycieczki w Krakowie
Następnego dnia, z samego rana udaliśmy się na mszę św. do Sanktuarium w Łagiewnikach. Weszliśmy na wieżę widokową i obejrzeliśmy Kraków 'z góry'. 
Małdrzyki krakowskie i relacja z wycieczki w KrakowieNastępnie wyruszyliśmy na Wawel, gdzie odwiedziliśmy Smoka Wawelskiego i łapaliśmy ostatnie promienie letniego słońca nad Wisłą. 
Smok Wawelski to mityczny smok mieszkający u podnóża krakowskiego Wzgórza Wawelskiego w jaskini nazywanej Smoczą Jamą.
Legendarnego smoka opisują dwie legendy. Według legendy Marcina Bielskiego, smoka pokonał szewczyk Skuba, za pomocą fortelu – podłożył mu barana wypchanego siarką. Po zjedzeniu barana Smoka tak paliło w gardle, że "wypił pół Wisły" i pękł. Druga wersja Wincentego Kadłubka głosi, że pogromcą smoka był syn króla Kraka, a smok został zgładzony w 700 r. n.e.
Na pamiątkę tej legendy u podnóża Wzgórza Wawelskiego w 1970 ustawiono pomnik Smoka Wawelskiego ziejącego ogniem. Autorem rzeźby jest krakowski artysta Bronisław Chromy. Rzeźba Smoka Wawelskiego zasilana jest gazem ziemnym, dzięki czemu możliwe jest zianie ogniem. Jak dowiedzieliśmy się od przechodnia, smok  zionie ogniem z częstotliwością co 4 minuty.
Małdrzyki krakowskie i relacja z wycieczki w KrakowieByło naprawdę gorąco, więc poszliśmy na lody, po czym wspięliśmy się na Wieżę Zygmuntowską zobaczyć słynny Dzwon Zygmunt. Został on ufundowany przez Zygmunta I Starego, stąd jego nazwa. Dzwon wykonał w krakowskiej ludwisarni Hans Beham w 1520 roku. Na płaszczu dzwonu widoczne są postacie świętych Zygmunta i Stanisława. Znajduje się tam także godło Polski i Litwy. Umieszczenie na wieży miało miejsce w 1521 r. i w tym samym roku, Kraków po raz pierwszy usłyszał jego głos. Obecne serce dzwonu waży 365 kg. Współcześnie Zygmunt bije w najważniejsze święta i uroczystości kościelne i narodowe. Rocznie takich okazji jest około 30, a są to między innymi Nowy Rok, Niedziela Palmowa, Wielkanoc, Dzień Konstytucji 3 Maja, Boże Ciało, Wszystkich Świętych, Święto Niepodległości, Boże Narodzenie. Prócz tego dzwon bije w chwilach ważnych dla Krakowa i Polski. 
Następnym punktem naszej wycieczki było zwiedzenie Grobów Królewskich znajdujących się w kryptach pod katedrą wawelską. Pierwsi władcy odrodzonego Królestwa Polskiego (po 1320), aż do śmierci króla Jana Olbrachta (1501) byli chowani pod pomnikami lub posadzką katedry wawelskiej. 
Małdrzyki krakowskie i relacja z wycieczki w KrakowieZwiedzanie Grobów Królewskich rozpoczęliśmy w krypcie św. Leonarda, w której znajduje się grobowiec m.in. Jana III Sobieskiego, Tadeusza Kościuszki, gen. Władysława Sikorskiego. Następnie przeszliśmy do krypty Stefana Batorego, a z niej udaliśmy się do krypty rodziny Władysława IV. Kolejnym etapem było odwiedzenie krypty Zygmuntowskiej, w której spoczywają król Zygmunt II August, Anna Jagiellonka, Olbracht Jagiellończyk, Anna Austriaczka, Aleksander Karol Waza, król Stanisław Leszczyński, a także August II Mocny, królewna Anna Maria i królowa Barbara Zápolya, pierwsza żona Zygmunta I Starego. W sąsiedniej krypcie, znajdującej się pod Kaplicą Zygmuntowską, w kamiennym sarkofagu spoczywa król Zygmunt I Stary. Dalej przeszliśmy do krypty Wazów, gdzie spoczywają Zygmunt III Waza, Konstancja Austriaczka, kardynał Jan Albert Waza, Ludwika Maria Gonzaga, Jan Kazimierz Waza oraz królewicz Jan Zygmunt Waza. Opuszczając kryptę Wazów mijaliśmy umieszczoną w ścianie urnę z ziemią z Katynia oraz pamiątkową tablicę wmurowaną w 1990 z okazji 50. rocznicy zbrodni katyńskiej. W ostatniej krypcie, w romańskiej wieży spoczywa marszałek Józef Piłsudski. W przedsionku tej krypty, w sarkofagu po lewej stronie pochowany jest prezydent Lech Kaczyński z żoną Marią, którzy zginęli w katastrofie lotniczej w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. 
Weszliśmy także do krypty Wieszczów Narodowych, która także mieści się w podziemiach Królewskiej Katedry na Wawelu. Znajduje się tam grobowiec A. Mickiewicza, J. Słowackiego, C. K. Norwida, a także F. Chopina.
Podziemia Królewskiej Katedry zrobiły na nas wszystkich ogromne wrażenie, szczególnie grobowiec Jana III Sobieskiego oraz krypta Józefa Piłsudskiego, jak i sarkofag prezydenckiej pary.
Odwiedziliśmy także wnętrze Bazyliki Mariackiej, i rozdziawialiśmy buzie z zachwytu i podziwu dla jej twórców. Jest przepiękna i robi ogromne wrażenie. 
Małdrzyki krakowskie i relacja z wycieczki w KrakowieZ Wieży Mariackiej kościoła Najświętszej Marii Panny co godzinę grany jest Hejnał Mariacki przez trębacza. Hejnał grany jest nieprzypadkowo cztery razy i na cztery strony świata: pierwszy raz w stronę Wawelu, dla króla (kierunek południowy). Drugi raz: w stronę Magistratu, dla Burmistrza (na zachód). Trzecie trąbienie jest dla Gości, a więc na północ, w kierunku Barbakanu, a ostatnie – dawniej dla kupców, a teraz dla Komendanta Straży, na Mały Rynek.
Małdrzyki krakowskie i relacja z wycieczki w KrakowieUdaliśmy się także na spacer po Sukiennicach, gdzie znajdują się dwa rzędy kramów, głownie z biżuterią, pamiątkami, rękodziełami czy cepelią. 
Kraków to miasto pełne ludzi i tętniące życiem, nie tylko w dzień, ale i nocą, co nas bardzo urzekło. Mijaliśmy mnóstwo grup wycieczkowych, mówiących różnymi językami, co świadczy, że Kraków jest ciągle modnym punktem turystycznym, który każdy powinien zaliczyć. 
Na zakończenie zostawiam Wam obwarzanek krakowski. Rodowity Krakus nie wyobraża sobie miasta bez możliwości ich spałaszowania w dowolnej chwili (posypanych najczęściej solą lub makiem, lub sezamem), a turyści - nad wyraz chętnie - sięgają po ten tradycyjny podwawelski specjał. Wielowiekowa tradycja wyrobu krakowskich obwarzanków i precli to także specyfika receptury i ręcznego (po dzień dzisiejszy) formowania. Precelki krakowskie zostały wpisane na „Listę Produktów Tradycyjnych” w roku jej powstania (2005) , a obwarzanki w listopadzie 2006 r. Obecnie sprzedaje się je nie tylko w sklepach i piekarniach, ale także wprost z charakterystycznych, przeszklonych wózków, których w mieście jest około 200, a średnia dzienna produkcja obwarzanka krakowskiego sprzedawanego na rynku krakowskim w dni powszednie wynosi blisko 150 000 sztuk. My kupiliśmy obwarzanki właśnie z takiego przeszklonego wózka, smakował wybornie :) 
Podsumowując, Kraków to magiczne zabytkowe miasto, do którego koniecznie trzeba powracać. Nie udało nam się wszystkiego zobaczyć, więc jest okazja, aby tam jeszcze zajrzeć;)

A już wkrótce zapraszam do Ojcowa i Ogrodzieńca, gdyż relacja byłaby stanowczo za długa, gdybym ujęła wszystko w jednym poście.


Małdrzyki krakowskie i relacja z wycieczki w Krakowie

19/09/2011

Naleśnikowy motyl

Naleśnikowy motyl

Naleśnikowych wariacji ciąg dalszy:) Tym razem naleśnik w kształcie motylka. Czyż nie jest on uroczy? 
Dzisiaj miał być wpis z wycieczki do Krakowa, jednak z braku sił, przekładam relację na jutro:) Pogodę mieliśmy bardzo korzystną, było ciepło i słonecznie, pokonując kilkanaście kilometrów dziennie wiele zwiedziliśmy, byliśmy zmęczeni, jednak pełni niezapomnianych wrażeń i radości:)

Naleśnikowy motyl

Przepis autorski

Naleśnikowy motyl

Składniki:

  • 5 naleśników
  • 250 g truskawek
  • 1 szkl. bitej śmietany
  • 150 g serka waniliowego

Bitą śmietanę mieszam z serkiem. Naleśniki smaruje kremem, dodaje do nadzienia pokrojone truskawki. Jeden naleśnik zwijam w rulon, a cztery pozostałe w chusteczkę. Składam motyla. Dekoruje śmietaną lub serkiem i owocami. 

Smacznego! :) 



18/09/2011

Kruche babeczki z budyniem i winogronem

 
Kruche babeczki z budyniem i winogronem

A dzisiaj ciąg dalszy babeczkowych szaleństw. Tym razem kruchutkie babeczki z budyniem śmietankowym i jasnym winogronem. 
 
Babeczki kruche z budyniem i winogronem


Przepis autorski

Babeczki kruche z budyniem i winogronem

Ciasto:
  • ½ kostki margaryny (125 g)
  • 1,5 szkl. mąki pszennej
  • 1/3 szkl. cukru
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
  • 1 jajko
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Dodatkowo:
  • 1 budyń śmietankowy
  • 2 szkl. mleka
  • 2 łyżki cukru
  • białe winogrona do dekoracji

 
 
Winogrona myję, osuszam.
 
Ciasto na babeczki: Mąkę przesiewam, łączę z cukrem, cukrem waniliowym i proszkiem do pieczenia. Do miski wsypuję mąkę, dodaję margarynę i jajko. Wszystko dokładnie mieszam. Zagniatam ciasto, zawijam w folię spożywczą i odkładam na 30 minut do lodówki. Foremki do babeczek smaruję margaryną lub masłem i obsypuję mąką. Schłodzone ciasto wałkuję cienko i wylepiam nim foremki. Wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę około 15 minut w 200*C. Przed wyjęciem z foremek babeczki lekko studzę.
 
W tym czasie robię nadzienie: Gotuję budyń na mleku z cukrem zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Ostudzone babeczki nadziewam ostudzonym budyniem śmietankowym, dekoruję połówkami winogron i podaję.

Smacznego! :)

17/09/2011

Kruche babeczki z budyniem i malinami


Kruche babeczki z budyniem i malinami
Kruche babeczki z budyniem i malinami

Jedne z najlepszych babeczek jakie jadłam do tej pory. Kruchutkie babeczki z budyniem malinowym i świeżymi malinami:) Co prawda miałam troszkę roboty przy pieczeniu babeczek, jednak było warto.
Post zaplanowałam na weekend, jednak nie ma nas w domu, jesteśmy z K. i bratem, Paulinką w pięknym mieście, Krakowie. Po niedzieli relacja z tego wypadu, mam nadzieję, że wiele ciekawych miejsc odwiedzimy w ciągu tych dwóch dni i że pogoda nam dopisze. A tymczasem zapraszam na smaczne babeczki z malinami.

Kruche babeczki z budyniem i malinami

Przepis autorski

Kruche babeczki z budyniem i malinami

Ciasto:
  • ½ kostki margaryny (125 g)
  • 1,5 szkl. mąki pszennej
  • 1/3 szkl. cukru
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
  • 1 jajko
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Dodatkowo:
  • 1 budyń malinowy
  • 2 szkl. mleka
  • 2 łyżki cukru
  • maliny do dekoracji
  • listki melisy do dekoracji


Ciasto na babeczki: Mąkę przesiewam, łączę z cukrem, cukrem waniliowym i proszkiem do pieczenia. Do miski wsypuję mąkę, dodaję margarynę i jajko. Wszystko dokładnie mieszam. Zagniatam ciasto, zawijam w folię spożywczą i odkładam na 30 minut do lodówki. Foremki do babeczek smaruję margaryną lub masłem i obsypuję mąką. Schłodzone ciasto wałkuję cienko i wylepiam nim foremki. Wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę około 15 minut w 200*C. Przed wyjęciem z foremek babeczki lekko studzę.

W tym czasie robię nadzienie: Gotuję budyń na mleku z cukrem zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Babeczki nadziewam ostudzonym budyniem, dekoruję malinami i listkami melisy.

Smacznego! :)