Na te kolorowe ciasteczka czaiłam się dość długo, aż w końcu upiekłam. Wszystkim bardzo smakowały. Najlepsze oczywiście jeszcze ciepłe ze szklanką mleka:)
Uwaga! Ciastka bardzo rosną w trakcie pieczenia.
Uwaga! Ciastka bardzo rosną w trakcie pieczenia.
Składniki:
[na ok. 18 dużych ciastek]
- 1 szklanka masła (225 g)
- 1/2 szklanki brązowego cukru
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 2 jajka, roztrzepane
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 2 i 1/4 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka soli (może być mniej)
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 szklanka m&m's (można dać pół na pół czekoladowe i z orzeszkami)
Masło utrzeć z cukrami na puszystą i lekką masę. Miksując dodać jajka i wanilię. Przesiać mąkę i sól i dodawać po łyżce do masy maślanej, miksując. Wmieszać ok. 2/3 szklanki m&m'sów. Ciasto schłodzić w lodówce. Łyżeczką nabierać masę ciasteczkową i rękami oprószonymi mąką (ciasto jest trochę lepiące) formować nieduże kulki (mniejsze od orzecha włoskiego). Układać na blasze posmarowanej masłem w sporych odstepach, bo ciastka w trakcie piecenia trochę rozpływają się na boki. Powciskać po kilka cukierków w ciastka leciutko je spłaszczając.
Piec 10-15 minut w 180ºC. Studzić na kratce.
Piec 10-15 minut w 180ºC. Studzić na kratce.
Smacznego! :)