Jakiś czas temu publikowałam przepis na Panierowane pomidory. Spróbowałam najpierw z czerwonych, a potem z zielonych. Nie wiem które lepsze, bo mają całkiem odmienny smak. Ważne jest, aby wybierać białawe, a nie mocno zielone pomidory i kroić w nie za grube plastry.
Wykonanie jest bardzo podobne do Panierowanych pomidorów.
Zainspirował mnie film Smażone zielone pomidory, z 1991 roku, w reżyserii Jona Avneta, zrealizowany na podstawie powieści Fannie Flagg.
Przepis autorski
Smażone zielone pomidory
Składniki:
- 3 duże pomidory
- 1 jajko
- mąka i bułka tarta do obtoczenia
- pieprz
- sól
- ew. świeża bazylia
- olej do smażenia
Pomidory pokroić w grube plastry. Jajko rozkłócić. Najpierw obtaczać w mące, potem w jajku, na koniec w bułce tartej.
Smażyć na rozgrzanym tłuszczu na patelni z dwóch stron na złoty kolor. Osączać z nadmiaru tłuszczu na papierowych ręcznikach.
Smacznego! :)