Strony
05/02/2024
Pączki z budyniem
23/02/2022
Faworki (Chrust)
11/02/2021
Pączki - najlepszy przepis
To najlepsze pączki jakie można sobie wyobrazić :) Mięciutkie, delikatne, puszyste, słodkie, po prostu przepyszne. Nie sposób poprzestać na jednym pączku. Dlatego warto zrobić od razu z podwójnej porcji. Chociaż ja smażyłam w jeden dzień najpierw 20 pączków i następnego kolejna partia. Przy wyrabianiu ciasta też jest łatwiej, lżej, jeśli mamy mniej składników. Mimo, że użyłam robota to i tak ciasto wyrabiałam z 45 dag mąki, tak aby nie przegrzać urządzenia.
Przygotowanie wcale nie jest trudne. Trochę pracochłonne, bo wykonanie zajmuje około 3 godzin. Jeśli wszystko sobie przygotujecie wcześniej to wszystko pójdzie sprawnie i bez problemu. Dzięki dodatkowi spirytusu pączki nie chłoną tłuszczu w czasie smażenia. Polecam też wysmarować garnek, w którym będą się smażyć pączki octem.
Podaję przepis na 18 średniej wielkości pączków. Nie robię dużych pączków, wolę te trochę mniejsze, wtedy mam pewność, że nie będzie zakalca. Ciasto na pączki wyrabiałam przy pomocy robota planetarnego z hakiem. Do nadzienia najlepsza będzie twarda marmolada różana lub wieloowocowa. Pączki można również nadziewać po usmażeniu. Do tego celu użyć można szprycy lub rękawa cukierniczego.
Pączki udekorowałam lukrem sporządzonym z cukru pudru i soku z cytryny. Wierzch posypałam skórką pomarańczy. Ale można też oprószyć pączki przesianym cukrem pudrem.
Pączki przechowuję na dużym talerzu lub tacy. Całość owijam w folię spożywczą i trzymam na blacie kuchennym.
30/01/2016
Lany chrust
10/07/2014
Pączki z serka homogenizowanego
04/03/2011
Róże karnawałowe
Ale w tym roku zamiast pączków usmażyłam Karnawałowe róże. Są lekkie, bardzo delikatne, po prostu idealne. Do ich dekoracji użyłam malinek osączonych z syropu. Są pracochłonne, jednak ich wygląd i smak wszystko rekompensuje.
Róże karnawałowe
Składniki:
- 50 dag mąki pszennej
- 4 żółtka
- 1 jajko
- szczypta soli
- 2 łyżki spirytusu(lub wódki)
- 1 łyżka octu
- 1 szklanka śmietany 18%
- 1/2 szklanki cukru pudru do posypania
- 1/2 szklanki malin osączonych z syropu
Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem. W środek włożyć malinkę osączoną z syropu lub łyżeczkę marmolady różanej.
11/12/2009
Drożdżowe racuchy - a'la pączki
- 2 1/2 szkl. mąki pszennej
- 2 jaja
- 1 1/2 szkl. mleka
- 2 łyżki cukru
- 3 dag drożdży
- sól - odrobina
- olej do smażenia
Uwaga! tłuszcz nie może być za gorący, bo racuchy zaczną się przypiekać a w środku będą surowe. Osobiście leje na patelnię sporo oleju tak 1-1 1/2 cm. Lepiej wtedy wyrastają i smażą się.
Jeśli ciasto wychodzi za gęste albo za luźne to zależne jest od mąki, której używacie (raz jest bardziej wilgotna, raz sucha). Dobrze wyrobione odczepia się od drewnianej łyżki pozostawiając tylko kilka "kłaczków" ciasta. Najlepszą jest metoda prób i błędów i wtedy mąkę dodaje się tak naprawdę na oko.
21/09/2009
Pączki - moje pierwsze i najlepsze!
Autorka proponuję robić raczej niewielkie pączki (tzn. trochę mniejsze niż te z cukierni). Wtedy krócej się smażą ale są dobrze dopieczone i nie spalone. Duże pączki oczywiście też się udają ale smaży się trudniej - trzeba je dłużej smażyć a przez to mogą się spalić.
- 70 dag mąki pszennej + ew. 10-20 dag mąki
- 10 dag świeżych drożdży
- 10 żółtek
- 1,5 szklanki ciepłego mleka
- 20 dag stopionego masła
- 4/5 szklanki cukru
- 1 opak. cukru waniliowego 16 g
- szczypta soli
- 2 łyżki spirytusu (lub wódki)
- twarda marmolada różana lub wieloowocowa (np. firmy Stovit)
- cukier puder do posypania lub polukrowania
- ok. 3-4 l oleju (w zależności od rozmiarów garnka)
2. Mąkę przesiewam przez sito. Żółtka wbijam do miski, dodaję do nich cukier i cukier waniliowy. Miksuję (w misce umieszczonej na garnku z gotującą się wodą) na białą, puszystą i kremową masę.
3. Podrośnięte drożdże dodaję do przesianej mąki, dodaję również ubitą masę żółtkową. Ciasto wyrabiam rękami, dodając ciepłe mleko w takiej ilości aby ciasto było miękkie, pulchne i sprężyste, nie rzadkie. Ciasto jest odpowiednio wyrobione, gdy zacznie odchodzić od miski.
4. Wtedy do miski z ciastem wlewam stopniowo rozpuszczone, ciepłe (nie gorące) masło i wyrabiam całość dotąd aż ciasto będzie łatwo odchodzić od rąk i od miski. Na końcu wlewam spirytus (lub wódkę) i mieszam. Ciasto przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę.
5. LEPIENIE PACZKÓW:
Są dwie metody lepienia pączków.
5a. Gdy ciasto podwoi swoją objętość, dzielę je na kulki wielkości kurzego jajka, każdą kulkę rozpłaszczam dłonią tworząc placuszki, nakładam łyżeczkę twardej marmolady i zlepiam formując pączki.
5b. Wyrośnięte ciasto dzielę na 4 części. Każdy z kawałków po kolei wałkuję na placek, nakładam na brzegu ciasta po łyżeczce marmolady, przykrywam drugim plackiem ciasta, dociskam palcami, po czym szklanką wykrawam krążki wewnątrz których znajdowała się marmolada. Ten sposób praktykowała moja babcia i uważam, że jest najszybszy i najbardziej wygodny.
Pączki układam na ściereczce, przykrywam drugą ściereczką i pozostawiam do wyrośnięcia na 30 minut.
6. SMAŻENIE:
W garnku rozgrzewam olej. Do mocno nagrzanego oleju wkładam partiami pączki i smażę je na ładny, złoty kolor, najpierw z jednej strony, a potem z drugiej strony (aby miały białą obrączkę trzeba po przewróceniu na drugą stronę przykryć garnek pokrywką).
7. Usmażone pączki wyjmuje na papierowy ręcznik, a po chwili przenoszę na talerz. Ostudzone pączki posypuję przesianym cukrem pudrem lub dekoruję lukrem.