Jogurtowa sałatka z ogórków (Laban bikhyar)

Dzisiaj zapraszam Was na pyszną, orzeźwiającą sałatkę syryjską z ogórków, mięty i jogurtu naturalnego. W smaku przypomina tzatziki. Koniecznie musicie jej spróbować :)

 

 

Inspiracja

Jogurtowa sałatka z ogórków (Laban bikhyar)

Składniki:

• 400 g gęstego jogurtu naturalnego (np. grecki lub bałkański)
• 1 ogórek średniej wielkości
• 1 płaska łyżka suszonej mięty
• 1 ząbek czosnku
• szczypta soli
• szczypta pieprzu

Ogórka myję, obieram ze skórki i kroję w małą kosteczkę, przekładam do miski. Do ogórka dodaję gęsty jogurt, suszoną miętę, czosnek przeciśnięty przez praskę i dokładnie wszystko mieszam. Na koniec doprawiam sałatkę do smaku solą i pieprzem. Wstawiam do lodówki na około 30 minut.

Podaję jako dodatek do dań z grilla.

Smacznego! :)

 

Kurczak Caprese

Uwielbiam grillowane mięso, najbardziej drób, toteż nie musiałam długo się zastanawiać nad przygotowaniem pysznego, włoskiego dania. Potrawa ta z wyglądu przypomina sałatkę Caprese, jednak w smaku jest treściwsza i pożywniejsza. Może stanowić smaczną propozycję na letni obiad. Do mięsa przygotowanego w ten sposób znakomicie smakuje makaron z pesto.

Kurczak Caprese jest niesamowicie soczysty i aromatyczny. W jego przygotowaniu pomagał K., jego ocena potrawy to 5 z plusem :)

Inspiracja

Kurczak Caprese

Składniki:

• 2 małe pojedyncze piersi z kurczaka
• 1 pomidor
• 6 plasterków mozzarelli 

Marynata:

• 2 ząbki czosnku zmiażdżonego przez praskę
• 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
• 1/2 łyżeczki suszonej oregano
• szczypta soli
• szczypta pieprzu
• 3 łyżki oliwy

Dodatki:

• ugotowany makaron
• pesto

Marynata: Z oliwy, pieprzu, soli, oregano, papryki w proszku i czosnku przygotowuję marynatę. Mięso myję, po czym wcieram w nie marynatę, miskę z kurczakiem szczelnie przykrywam folią spożywczą i wkładam do lodówki na kilka godzin lub na całą noc. 

Następnie rozgrzewam patelnię grillową, na którą wykładam zamarynowane piersi z kurczaka. Grilluję mięso na niewielkim ogniu pod przykryciem z obydwu stron po 6 minut aż będzie upieczone wewnątrz.

Pomidora i mozarellę kroję plastry.

Kiedy kurczak będzie gotowy, zdejmuję go z patelni i kładę na talerz. Na każdym kawałku mięsa kładę na przemian plastry pomidora i mozarelli. Przykrywam folią aluminiową i pozostawiam na kilka chwil, aż ser nieco zmięknie. Podaję na ciepło z ugotowanym makaronem wymieszanym z pesto.

Smacznego! :)

Makaron Boscaiola (Makaron z boczkiem i pieczarkami)

Wspaniałe, włoskie danie makaronowe z sosem pieczarkowo-śmietanowym oraz podsmażonym boczkiem. Jest błyskawiczne do przygotowania, sycące i bardzo smaczne. Do tej potrawy znakomicie smakuje lampka białego, wytrawnego wina :)

Inspiracja

Makaron Boscaiola (Makaron z boczkiem i pieczarkami)

Składniki:

• 150 g dowolnego makaronu (u mnie kolorowe muszelki)
• 200 g pieczarek
• 100 g wędzonego boczku
• 1 łyżka masła
• 1 ząbek czosnku
• 1 średnia cebula
• 150 g śmietany 18%
• 1/4 łyżeczki pieprzu
• szczypta soli
• garść natki pietruszki

Makaron gotuję al dente w osolonym wrzątku, odcedzam. 
Pieczarki myję, kroję na półplasterki, a boczek w małą kostkę. Cebulę i czosnek obieram, drobno siekam. Na patelni roztapiam masło, wrzucam cebulę, kiedy się zeszkli dodaję czosnek i podsmażam. Dodaję pieczarki i trzymam na ogniu przez kilka minut. Kiedy pieczarki będą uduszone dodaję boczek i smażę przez kilka chwil. Następnie dodaję śmietanę, posiekaną natkę pietruszki, sól i pieprz. Gotuję, aż sos zgęstnieje. 
Do garnuszka z sosem dodaję ugotowany, odcedzony makaron, mieszam aż sos dokładnie oblepi makaron. Wykładam potrawę na talerze i od razu podaję.

Smacznego! :)

 

Minestrone (Włoska zupa z warzywami i makaronem)

O tej zupce wspomniałam Wam już kilka dni temu przy okazji prezentacji włoskiej uczty, jaką ostatnio przygotowaliśmy razem z K. Minestrone to taka włoska zupa warzywna z makaronem. Bardzo prosta do przygotowania, sycąca, zdrowa i pyszna :) Co ciekawe, makaronu nie gotuje się osobno, tylko w zupie, dodając suchy makaron pod koniec gotowania potrawy. Bardzo nam smakowała ta zupa, jest dość gęsta, ale jednocześnie lekka i w sam raz jako propozycja na letni obiad :)

Inspiracja
 
Minestrone (Włoska zupa z warzywami i makaronem)

Składniki:

• 2 łyżki oliwy
• 1 ząbek czosnku
• 1 duża cebula
• 2 ziemniaki
• 1 średnia marchewka
• garść młodych listków selera
• 1 mała cukinia
• ok. 10 dkg zielonej fasolki szparagowej
• nieduży kawałek kapusty białej
• 1 l bulionu drobiowego (lub więcej w zależności od potrzeby)
• 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
• 1 łyżka posiekanego koperku
• suszone oregano
• suszona bazylia 
• sól
• pieprz
• 15 dag makaronu (u mnie kolorowe muszelki)

 

 

Wszystkie warzywa myję, osuszam i kroję w kostkę.

Cebulę i czosnek obieram, drobno siekam i podsmażam na rozgrzanej oliwie na patelni. Następnie dodaję pokrojone w kostkę ziemniaki i marchewkę, smażę ok. kilka minut ciągle mieszając drewnianą łopatką lub łyżką. Przekładam podsmażone warzywa do garnka. Wlewam gorący bulion i doprowadzam do wrzenia. Gotuję całość około 10 minut. Po czym dodaję pokrojoną w kostkę cukinię, pokrojoną na 2-3 cm kawałki fasolkę szparagową oraz drobno poszatkowaną kapustę. Ponownie doprowadzam do wrzenia.
Wsypuję posiekaną natkę pietruszki, koperek, listki selera, suszoną bazylię i oregano.
Gotuję na niewielkim ogniu, aż warzywa będą prawie miękkie. W razie czego dolewam więcej bulionu, tak aby makaron miał w czym się ugotować.
Doprowadzam do wrzenia, wsypuję suchy makaron i gotuję około 8-10 minut. Doprawiam do smaku solą i pieprzem. Garnek zdejmuję z ognia i pozostawiam pod przykryciem na około 5-7 minut. Po tym czasie wykładam zupę na talerze.

 

Smacznego! :)

 

Włoska uczta z Winiary

Jakiś czas temu zostałam poproszona do wzięcia udziału w akcji "Sosy Italia", którą zorganizowało Winiary dla grona Przyjaciół. Każdy z uczestników miał za zadanie zorganizować ucztę włoską z użyciem minimum jednego z czterech nowych produktów Winiary - sosów Italia. Wybrałam sos serowo-pieczarkowy, który podałam do makaronu z mięsnymi kuleczkami i pieczarkami. Sos wzbogaciłam o dodatek podsmażonych pieczarek i aromatycznej natki pietruszki. Potrawa wyszła wspaniała i wszystkim domownikom bardzo smakowała. A co najważniejsze samo przygotowanie tej potrawy zajęło tylko chwilę :) Na pierwsze danie ugotowałam lekką, włoską zupę Minestrone pełną zdrowych warzyw, którą podałam z kolorowym makaronem. Znakomita potrawa na letni obiad, sycąca i bardzo pyszna. Nie mogło obyć się również bez włoskich przekąsek tj. bruschetta oraz caprese, które świetnie orzeźwiają i idealnie smakują z lampką białego wina. Ze słodkości przygotowałam dwa rodzaje muffinek, jedne z truskawkami i białą czekoladą, a drugie z bananami i gorzką czekoladą. Do picia był mocno schłodzony, lekko słodki kompot przygotowany ze świeżych truskawek. Miało być jeszcze tiramisu, pizza lub calzone, ale niestety na wszystko nie starczyło tym razem czasu. Trwa truskawkowy sezon, więc wekujemy i mrozimy te pyszne, czerwone owoce, aby zatrzymać smak lata na dłużej.

W przygotowaniach pomagała cała rodzina i Mój K., który wyniósł stół i postawił niedaleko altany, abyśmy mogli się cieszyć tymi wspaniałościami na świeżym powietrzu. Na szczęście pogoda w miniony weekend była wymarzona na zorganizowanie włoskiej uczty, więc przy obficie zastawionym stole mogliśmy dłużej posiedzieć, pogadać, napełnić brzuszki, ale również miło spędzić wspólnie czas.

Poniżej podaję przepis na główne danie włoskiej uczty - Makaron z pulpecikami w pysznym, kremowym sosie serowo-pieczarkowym. Przepisy na pozostałe dania będą się sukcesywnie pojawiać na blogu. 
A już jutro zaproszę Was do niezwykle kreatywnego i przyjemnego konkursu, w którym do wygrania fajne nagrody. Podpowiem tylko, że zadanie będzie związane z włoską kuchnią :)

Makaron z pulpecikami w sosie serowo-pieczarkowym

Składniki:

• 500 g mięsa mielonego (wieprzowo-wołowego)
• 1 - 2 ząbki czosnku
• 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
• 1/2 łyżeczki suszonej bazylii 
• 1/2 łyżeczki suszonego oregano
• 1/4 łyżeczki pieprzu
• 1/4 łyżeczki soli
• kilka łyżek bułki tartej do panierowania
• 1/3 szkl. oleju do smażenia

Sos serowo-pieczarkowy:

• 1 opak. sosu Italia serowo-pieczarkowego Winiary
• 400 ml zimnej wody
• 250 g pieczarek
• 1 średnia cebula
• 50 ml śmietany 18%
• 1 łyżka masła
• 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
• pieprz 

Do podania:

• ugotowany makaron

Mięso mielone umieszczam w misce, dodaję przyprawy oraz zioła, zmiażdżony czosnek, dokładnie wyrabiam i wstawiam do lodówki na ok. 30 minut. Po tym czasie z mięsnej masy formuję kuleczki wielkości dużego orzecha włoskiego, obtaczam w bułce tartej i obsmażam na rumiano na rozgrzanym tłuszczu na patelni. Wyjmuję pulpeciki na papierowy ręcznik. 

Makaron gotuję według instrukcji na opakowaniu, odcedzam.

Przygotowuję sos. Na patelni rozgrzewam masło, podsmażam posiekaną cebulę. Dodaję umyte i pokrojone w plasterki pieczarki, podsmażam aż będą miękkie. W miseczce rozpuszczam zawartość opakowania sosu Italia z 350 ml zimnej wody, mieszam aż nie będzie grudek, dodaję śmietanę i ponownie mieszam. Wlewam otrzymaną mieszankę na patelnię z pieczarkami, dokładnie mieszam. Dodaję posiekaną natkę pietruszki i ew. doprawiam całość do smaku.

Do sosu wkładam obsmażone pulpeciki, mieszam ostrożnie, przykrywam pokrywką i całość duszę na niewielkim ogniu ok. 10 minut. W tym czasie sos powinien zgęstnieć. 

Ugotowany makaron wykładam na talerze, na to kładę pulpeciki z sosem i pieczarkami. Podaję na ciepło.

Smacznego! :)

Makaron z pulpecikami w sosie serowo-pieczarkowym

Włoska zupa Minestrone

Bruschetta

Muffiny z bananami lub truskawkami

Kurczak w sosie Tikki Masala

Kiedy nie mam za wiele czasu na przygotowanie obiadu zwykle sięgam po ryż i kurczaka, który podaję w ulubionym sosie. Tym razem postanowiłam spróbować potrawy z kuchni indyjskiej - kurczaka w sosie Tikki Masala. Przyznaję, że nie kupuję gotowych sosów, zawsze przyrządzam je od początku sama, ale takie gotowce są świetnym rozwiązaniem dla osób nie mających czasu czy chęci na gotowanie. Powiem Wam, że sos fajnie się sprawdził w tym daniu, to średnio-ostry sos pomidorowy z dodatkiem aromatycznych przypraw takich jak imbir, kolendra, czosnek i kminek. Jednak nie wiem jak smakuje oryginalny sos Tikki Masala, więc nie mam porównania ;)

ów

Kurczak w sosie Tikki Masala

Składniki:

• 400 g piersi z kurczaka
• słoik sosu Tikki Masala Pataks
• 1 duża cebula
• 2 ząbki czosnku
• 1 łyżka oleju
• 3 łyżki bulionu lub rosołu 
• 2 łyżki koncentratu pomidorowego
• szczypiorek do posypania 
• cytryna
• sól 
• pieprz
• ugotowany ryż do podania 

Pierś z kurczaka myję, osuszam i kroję w paski. Cebulę kroję w małą kosteczkę i podsmażam w rondlu na rozgrzanym oleju do zeszklenia. Pod koniec dodaję drobno posiekany czosnek i również podsmażam. Do warzyw wrzucam paski kurczaka i smażę do lekkiego zrumienienia. Dodaję koncentrat pomidorowy, sos Tikki Masala, wlewam bulion i mieszam, przykrywam pokrywką i duszę ok. 20 minut na niewielkim ogniu. Na koniec doprawiam danie do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Potrawę posypuję posiekanym szczypiorkiem i podaję z ugotowanym ryżem.

Smacznego! :)

 

Kurczak Tandori (test produktów Pataks)

Ostatnio postanowiłam przygotować kurczaka na indyjską nutą. Do potrawy wykorzystałam produkty marki Patak's m.in. sos tandori, średnio-ostre pikle czosnkowe oraz chutney mango. Dodatkiem do dania był żółty ryż i szybka surówka z sałaty i pomidora. Cały obiad smakował nam i to bardzo, jednak nie wszystkim. Do indyjskich smaków nie przekonali się moi rodzice, którzy są tradycjonalistami w kuchni. Mięso po dokładnym umyciu, zdjęciu skóry i nacięciu mięsa marynowałam przez kilka godzin w sosie tandori i jogurcie naturalnym. Efektem była wspaniale przypieczona, chrupiąca powierzchnia kurczaka i soczyste mięso. Dzięki nacięciom marynata dobrze doprawiła delikatne w smaku drobiowe mięso. Mile zaskakującym dodatkiem okazał się słodki, a zarazem pikantny chutney mango, który idealne pasował do pieczonego kurczaka, jak i ryżu curry. Na pewno wykorzystam go jeszcze jako składnik marynaty do mięsa na grill. Z kolei średnio-ostre pikle czosnkowe są bardziej pikantne niż łagodne, całość stanowi mieszanka ząbków czosnku, chili i przypraw indyjskich. Myślę, że takie czosnkowe pikle można byłoby wykorzystać jako dodatek do grillowanego pieczywa. A wracając do głównego dania, do marynaty użyłam sosu tandori, który składa się z pomidorów, cebuli, czerwonej papryki i indyjskich przypraw. Jak dla mnie nie za ostry, ani nie za łagodny - naprawdę dobrze podkreśla smak drobiu nadając mu mocno czerwony kolor (tzw. brunatny). Przetestowałam kilka produktów Patak's i muszę przyznać, że są ciekawe w smaku i godne polecenia. Nie wiem jak reszta, ale z tych jestem zadowolona ;)

 

Kurczak Tandori 

Składniki:

• 4 ćwiartki z kurczaka
• sól
• pieprz
• 4 łyżki sosu tandori Pataks
• 3 łyżki jogurtu naturalnego
• 1 łyżka oleju do wysmarowania naczynia żaroodpornego

Dodatki:

• żółty ryż
• surówka z sałaty lodowej i pomidora, oliwy i pieprzu kolorowego

Mięso z kurczaka dokładnie myję, zdejmuję skórę, wycinam tłuścinki i przekrawam każdą ćwiartkę na dwie części - udko i pałkę. Mięso nacinam nożem w trzech miejscach na długości ok. 3 - 5 cm i przekładam do miski. Oprószam kurczaka solą i pieprzem z każdej strony.

Marynata: Do miseczki wkładam 4 łyżki sosu i 3 łyżki jogurtu naturalnego, dokładnie mieszam.

Do miski z mięsem dodaję marynatę i dokładnie mieszam. Naczynie przykrywam folią spożywczą i wstawiam do lodówki na kilka godzin lub na całą noc.

Naczynie żaroodporne smaruję olejem, wykładam zamarynowane mięso. Formę z kurczakiem wstawiam do nagrzanego do 200*C piekarnika i piekę bez przykrycia ok. 70 minut aż mięso będzie upieczone w środku i ładnie będzie odchodzić od kości. W razie czego wydłużyć czas pieczenia (w zależności od ilości mięsa). Po upieczeniu wyjmuję naczynie z piekarnika i podaję mięso w formie, w której się piekło. Podaję z ryżem i surówką.

Smacznego! :) 

Pizza hawajska

Na tę pizzę czaiłam się od dawna, jednak obawiałam się trochę słodkiego smaku ananasa w połączeniu z szynką. Na szczęście moje obawy okazały się bezpodstawne, a pizza wyszła bardzo smaczna, posmakowała całej rodzinie :)

Całkiem niedawno odkryłam portal foodpanda.pl za pośrednictwem którego można zamówić potrawy z różnych kuchni świata, m.in. także pizzę. To dobre rozwiązanie kiedy goście dzwonią, że będą za 5 minut albo gdy nie mamy czasu na gotowanie lub najzwyczajniej w świecie nie chce nam się stać przy garach.

Sałatka portugalska

Kolejna smaczna, sycąca i błyskawiczna do przygotowania sałatka z ciecierzycą i tuńczykiem. Ponoć przepis pochodzi z kuchni portugalskiej. Zamiast świeżej natki kolendry możecie użyć natki pietruszki :)

Inspiracja

Sałatka portugalska

Składniki:

• puszka tuńczyka w oleju
• 1 puszka ciociorki (ciecierzycy)
• 1 mała cebula
• garść świeżej kolendry lub natki pietruszki
• 3 łyżki oliwy z oliwek
• 1 łyżeczka octu winnego z białego wina
• szczypta pieprzu

Cebulę obieram i kroję w drobną kostkę - bardzo delikatnie solę, pozostawiam na 5 minut. Siekam świeżą kolendrę (lub natkę pietruszki). Otwieram puszkę cieciorki i odsączam. Otwieram puszkę tuńczyka w oleju . Mieszam posiekaną cebulę, cieciorkę, kolendrę (natkę pietruszki) i tuńczyka. Dodaję ocet winny i oliwę z oliwek (używam oliwy z oliwek ze słoika). Dodaję pieprz do smaku. Wszystko dokładnie mieszam, przekładam na talerze, dekoruję świeżą kolendrą lub natką pietruszki i podaję.

Smacznego! :)

Zakochana Tajka z warkoczami

Kuchnia tajska to bogactwo smaków i aromatów. W każdym tajskim daniu lub posiłku powinniśmy odnaleźć 5 podstawowych smaków: ostry, kwaśny, słodki, słony oraz gorzki. Podobnie miłość, w zależności od okoliczności przybiera różne odcienie – euforii, radości, tęsknoty, smutku, a nawet żalu.

Po węgierskiej gulaszowej i francuskiej cebulowej zapraszam Was na całkiem odmienną w smaku, tajską zupę z drobiowymi warkoczami. 

Zupa jest bardzo prosta w przygotowaniu, a do jej wykonania nie potrzeba wielu składników. W opakowaniu Pomysł na... Tajską zupę z kurczakiem znajdują się produkty i przyprawy typowe dla kuchni tajskiej, m.in. mleczko kokosowe, imbir, kolendra, kmin rzymski. Można ją urozmaicić poprzez dodatek:

• mięsa: pierś z kurczaka, krewetki, filet z ryby
• grzybów: pieczarki
• warzywa: marchew, cukinia, fasolka szparagowa, kalafior, brokuły, ogórek zielony, szczypiorek, por, kapusta pekińska, szpinak, kolorowa papryka, papryczka chili

W mojej zupie znalazł się kurczak, marchewka, zielona i żółta papryka oraz szczypiorek. Dodatkowo do każdej porcji przygotowałam drobiowe warkocze, które stanowią świetną dekorację tej prostej, a zarazem bardzo smacznej zupy. Myślę, że ten patent sprawdzi się na wielu przyjęciach. 

Gotując zupę myślałam jak ją podać. Potrawa ta jest delikatna, łagodna, słodka w smaku, podobnie jak uroda tajskiej dziewczyny, stąd warkocze.

Jednak pierwsze wrażenie jest mylące, po rozsmakowaniu się wyraźnie stają się wyczuwalne kwaśne i pikantne nuty. Finalnie, całość idealnie się ze sobą komponuje, tworząc niezapomnianą harmonię smaków i aromatów. 

Muszę przyznać, że moim domownikom i mnie tajska zupa smakowała najbardziej ze wszystkich propozycji Pomysł na... zupę Winiary. 

Przepis bierze udział w konkursie pt. Pomysł na... zupę od serca.

 

 

Przepis własny

Zakochana Tajka z warkoczami

Liczba porcji: 4

Składniki:

• 1 opakowanie Pomysł na Tajską zupę z kurczakiem
• 100 g piersi z kurczaka
• 1/3 zielonej papryki
• 1/3 żółtej papryki
• 1 duża marchewka
• garść drobno posiekanego szczypiorku

Warkocze:

• 150 g piersi z kurczaka
• sól
• pieprz
• zioła
• 1 łyżeczka oleju do smażenia

Marchewkę umyć, obrać, opłukać i pokroić w słupki wielkości dużej zapałki. Papryki umyć, przekroić, wydrążyć z nasion i pokroić w cienkie paseczki.

100 g piersi z kurczaka pokroić w paski. Do garnka wlać 750 ml zimnej wody i doprowadzić do zagotowania. Do wrzątku włożyć pokrojone mięso, gotować 10 minut na niewielkim ogniu. Następnie dodać marchew z papryką i gotować kolejne 10 minut.

Zawartość większej saszetki rozprowadzić w 250 ml zimnej wody i wlać do zupy, gotować 5 minut.

Pod koniec gotowania wsypać do garnka zawartość z mniejszej saszetki, dodać drobno posiekany szczypiorek, dokładnie wymieszać i gotować jeszcze 1 minutę.

W międzyczasie przygotować drobiowe warkocze. W tym celu pozostałą pierś z kurczaka (150 g) pokroić w długie i cienkie paseczki, biorąc po trzy paski mięsa przeplatać je ze sobą na patyku od szaszłyka tworząc warkocz. Na patelni rozgrzać olej i kłaść gotowe warkocze, oprószyć delikatnie solą, pieprzem i ziołami, smażyć z obydwu stron do zarumienienia.

Tajską zupę wlać do miseczek, na brzegu każdej położyć warkocz i od razu podawać.

Smacznego! :)

Rozgrzewająca zupa gulaszowa z chili

Wczoraj ugotowałam pyszną zupę cebulowo-serową, a dzisiaj postanowiłam, że przygotuję dla najbliższych pożywną, treściwą i pikantną zupę gulaszową. Znajdziecie w niej różnokolorowe papryki, kawałki mięsa wieprzowego, marchewkę, ziemniaki, ostre papryczki chili oraz pieczarki. Potrawa jest gęsta, sycąca, rozgrzewająca i bardzo smaczna. Najlepiej smakuje na gorąco z kromką świeżego chleba. Zupę można również podać w chlebowych miseczkach.

Nie od dzisiaj wiadomo, że papryczka chili to miłosny afrodyzjak. Przyjemnie rozgrzewa, budzi zmysły, sprzyja sercu. Kapsaicyna, która nadaje przyprawie charakterystyczny, piekący smak, pobudza wydzielanie soków trawiennych i przyspiesza przemianę materii, a także wspomaga wydzielanie endorfin. Papryczka chili może także pomóc w zabijaniu komórek rakowych [info].

Ravioli trzy kolory

To moje pierwsze w życiu ravioli, czyli nieduże włoskie pierożki. Przygotowałam dwie wersje, jedne pierożki nadziałam mięsno-pomidorowym farszem, a drugie szpinakowo-serowym. Domownicy nie przepadają za szpinakiem. Jednogłośnie wszyscy orzekli, że pierożki z mięsnym nadzieniem były lepsze w smaku:) Rzeczywiście tak było, mnie również bardziej smakowały z tym drugim farszem. Wszystkim podobało się ciasto na ravioli, trójkolorowe z dodatkiem koncentratu pomidorowego i zmiksowanego szpinaku. Całe wykonanie potrawy zajęło mi kilka godzin, ale warto było się trochę pomęczyć dla takiego efektu. Część pierożków zamroziłam, bo z podanych w przepisie ilości składników wyjdzie ich naprawdę sporo. 
Moje ravioli wyglądem przypomina trochę flagę Włoch - takie było zamierzenie, tylko że na talerzu odwrotnie je ułożyłam. Moim marzeniem jest odwiedzić kiedyś ten kraj. Chciałabym wtedy spróbować specjałów włoskiej kuchni, rozsmakować się w niej, a wrażenia zapamiętać i potem Wam je opisać :)

Ravioli są moją propozycją do zabawy kulinarnej "Odkryj Kujawski ze smakiem", pod patronatem serwisu ZPierwszegoTloczenia.pl, którego sponsorem są ZT Kruszwica S.A. producent linii Kujawski ze Smakiem. 

Ravioli trzy kolory - krok po kroku:

Inspiracja

Ravioli trzy kolory

Składniki:

Ciasto neutralne:

• 400 g mąki pszennej
• 3 całe jajka
• dwie szczypty soli
• odrobina letniej wody

Ciasto zielone:

• 150 g mąki pszennej
• 1 całe jajko
• szczypta soli
• 1 łyżeczka oleju Kujawskiego z czosnkiem i bazylią
• 75 g zmiksowanego, ugotowanego szpinaku
• ew. odrobina letniej wody

Ciasto czerwone:

• 150 g mąki pszennej
• 1 całe jajko
• szczypta soli
• 1 łyżeczka oleju Kujawskiego z pomidorami, czosnkiem i bazylią
• 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
• ew. odrobina letniej wody

Farsz mięsno-pomidorowy:

• 250 g mięsa mielonego
• 1 średnia cebula
• 2 ząbki czosnku
• 2 łyżki oleju Kujawskiego z pomidorami, czosnkiem i bazylią
• szczypta soli
• szczypta pieprzu
• szczypta bazylii suszonej
• szczypta oregano suszonego
• 3 łyżeczki koncentratu pomidorowego

Farsz szpinakowo-serowy:

• 150 g szpinaku mrożonego
• 75 g sera twarogowego półtłustego
• 75 g fety
• 1 łyżka oleju Kujawskiego z czosnkiem i bazylią
• 2 ząbki czosnku
• szczypta pieprzu
• szczypta gałki muszkatołowej

Farsz mięsno-pomidorowy: Na oleju podsmażam posiekaną cebulę, po chwili dodaję posiekany drobno czosnek i również podsmażam. Dodaję mięso mielone i przyprawy, smażę całość kilka minut, dodaję koncentrat. Doprawiam ew. jeszcze do smaku przyprawami i ziołami. Pozostawiam do ostudzenia.

Farsz szpinakowo-serowy: Szpinak rozmrażam i duszę kilka minut do miękkości, dodaję podsmażony na oleju posiekany czosnek, doprawiam pieprzem i gałką muszkatołową. Do ostudzonego szpinaku dodaję rozgnieciony widelcem ser twarogowy i fetę, mieszam dokładnie i ew. jeszcze doprawiam.

Ciasto neutralne: W misce mieszam wszystkie składniki i wyrabiam ciasto, dzielę na trzy równe kulki i przykrywam ściereczką żeby ciasto nie wyschło.
Ciasto zielone: Wyrabiam wszystkie składniki i formuję kulkę, przykrywam ściereczką.
Ciasto czerwone: Wyrabiam wszystkie składniki i formuję kulkę, przykrywam ściereczką.

Ciasto zielone, czerwone i jedną część ciasta neutralnego wałkuję na stolnicy podsypanej mąką na placek o grubości 1 mm. Nożem kroję paski ciasta o szerokości ok. 1,5 cm. Dwie pozostałe części ciasta neutralnego wałkuję na placki o grubości ok. 2 mm.
Grubszy placek neutralny o grubości 2 mm smaruję delikatnie wodą i ściśle układam na przemian paski ciasta czerwonego, neutralnego i zielonego (jak to widać na zdjęciu) lekko dociskając każdy pasek do ciasta. Po czym wałkuję placek z kolorowymi paskami wałkiem w jedną stronę.
Za pomocą radełka wycinam z ciasta kwadraciki i przekładam na tackę wyłożoną ściereczką. Biorę każdy z kwadratów i wałkuję jeszcze jeśli jest za gruby. Odwracam połowę kwadracików spodem do góry i smaruję lekko wodą, nakładam ostudzony farsz i zlepiam z drugim kwadracikiem ciasta dokładnie dociskając brzegi pierożka.
Odkładam gotowe ravioli na tackę lub deskę wyłożoną ściereczką i przykrywam drugą ściereczką, aby pierożki nie obeschły. Gotuję ravioli w osolonym wrzątku kilka minut od wypłynięcia na wierzch. Przelewam zimną wodą i skrapiam oliwą, od razy podaję.

Smacznego! :)