Podobno najlepsze kasztany są na Placu Pigalle w Paryżu. To moje pierwsze starcie z jadalnymi kasztanami. Do tej pory ich nie przygotowywałam, ba! nawet nie znałam ich smaku. Kupiłam więc pół kilograma kasztanów na tzw. próbę i postanowiłam je upiec. Ich przygotowanie jest bardzo proste, wystarczy tylko naciąć je na krzyż od wypukłej strony i piec 15 minut w 230*C. Pieczone kasztany smakiem przypominają ugotowane ziemniaki o słodkim orzechowym posmaku :)
Strony
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kasztany. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kasztany. Pokaż wszystkie posty
Subskrybuj:
Posty (Atom)