Dzisiaj podam Wam przepis na ulubiony ryż Mojego K. Przygotowuję go naprawdę często, bo wszystkim smakuje. Dodatek curry sprawia, że potrawa jest wyjątkowo aromatyczna, a kurkuma nadaje całości apetyczny, żółty kolor. Danie można podawać samodzielnie lub jako dodatek do mięs czy ryb. Cała filozofia wykonania tej potrawy opiera się na tym, aby dusić ryż pod przykryciem dolewając stopniowo gorącego bulionu, gdy ten odparuje z naczynia.
Kolejny majowy weekend, a u mnie pochmurno za oknem, pada od rana z przerwami - a miałam wybrać się na łąkę zrywać mlecze i stokrotki na miodzik - na poprawę humoru przygotowałam żółty, słoneczny ryż. Mam nadzieję, że do jutra się już rozpogodzi i pójdę na kwiatowe zbiory ;)
Żółty ryż z curry i kurkumą
Składniki na 3 - 4 porcje:
- 200 g ryżu białego
- 2 średnie cebule
- 2 łyżki masła
- 1 litr bulionu lub rosołu drobiowego (lub warzywnego)
- 1 łyżeczka curry
- szczypta kurkumy
- dwie szczypty pieprzu
- szczypta soli
- ew. 2 łyżki śmietany 18%
Ryż opłukuję na sicie, pozostawiam do osączenia. Cebule obieram i kroję w małą kostkę. Na dużej, głębokiej patelni lub w rondlu rozgrzewam masło, wrzucam posiekaną cebulę i smażę kilka minut aż do zeszklenia. Wtedy wsypuję osączony, opłukany ryż, mieszam i smażę ok. 2-3 minuty aż ryż stanie się szklisty.
W tym momencie na patelnię ostrożnie wlewam pół szklanki gorącego bulionu i mieszam drewnianą łopatką lub łyżką, przykrywam pokrywką patelnię i duszę całość na niewielkim ogniu pod przykryciem. Kiedy płyn się zredukuje (ryż wchłonie bulion), uzupełniam go ponownie gorącym bulionem - wlewam stopniowo 1/2 szklanki, postępując tak aż do wyczerpania bulionu. W razie gdyby ryż byłby jeszcze za twardy wlewam kolejne 1/2 szklanki bulionu. Pod koniec duszenia doprawiam ryż do smaku solą, pieprzem, curry i kurkumą. Dokładnie mieszam i zdejmuję patelnię z ognia. Pozostawiam 2 minuty pod przykryciem i wykładam na talerze.
Ryż można ewentualnie zaprawić śmietaną - będzie miał wtedy bardziej kremową konsystencję.
Smacznego! :)