Szybki pulled pork z szybkowara

 

Jakiś czas temu, całkiem niedawno, pokazywałam Wam przepis na doskonały Pulled Pork. Dzisiaj podam Wam ekspresowy przepis na znakomitą szarpaną wieprzowinę z szybkowara. Jej przygotowanie jest bardzo proste i o wiele szybsze niż wolne pieczenie mięsa w niskiej temperaturze w piekarniku. Smak wieprzowiny w głównej mierze zależy od jakości mięsa, jak i użytych przypraw. Mięso z poniższego przepisu wychodzi delikatne w smaku, dlatego warto je jeszcze doprawić przed podaniem. Poszarpane mięso wymieszałam z kilkoma łyżkami soku powstałego w czasie duszenia oraz dodałam kilka łyżek sosu barbecue i słodkiego sosu chili. Mięso znakomicie smakowało podane w podpieczonej bułce z dodatkiem surówki z czerwonej kapusty. 

Kanapka z pulled pork i sosem bbq

Pyszne, proste do wykonania kanapki z szarpaną wieprzowiną z dodatkiem colesława, pikli, czerwonej cebulki, rukoli i sosu barbecue. Sprawdzą się na każdej imprezie. Podstawą dobrej kanapki oczywiście jest doskonały pulled pork. Jego przygotowanie wbrew pozorom to nic skomplikowanego. Jedynie na długie pieczenie trzeba zarezerwować piekarnik :) Jeśli jeszcze nie próbowaliście szarpanej wieprzowiny to najwyższa pora, koniecznie przygotujcie i dajcie znać jak Wam smakowało to znakomite mięsko :)

Pulled Pork (Szarpana Wieprzowina)

Pulled Pork czyli Szarpana Wieprzowina to popularne danie kuchni amerykańskiej. W zależności od regionu przygotowywana jest w inny sposób. Dzisiaj podzielę się z Wami przepisem na szarpaną łopatkę, wolno pieczoną w niskiej temperaturze w piekarniku. Mięso najpierw marynujemy w solance, dzięki czemu fajnie przejdzie przyprawami i nie będzie jałowe w smaku. Następnie zamarynowane mięso pieczemy przez 8 - 9 godzin w niskiej temperaturze. Dzięki tej metodzie pieczenia wieprzowina po upieczeniu jest bardzo delikatna, praktycznie sama się rozpada na cienkie włókna. Dodatkowo mięso pozostaje soczyste i bardzo smaczne. Przepis podaję na mięso o wadze 2 kg, u mnie łopatka wieprzowa bez kości. Ja piekłam jednocześnie dwa kawałki mięsa, jeden o wadze 2 kg, drugi o wadze 1 kg. Ten mniejszy potrzebował mniej czasu w piekarniku, piekł się 2 godziny krócej niż ten większy.

W czasie pieczenia z mięsa powstaje dość sporo płynu, należy go odlać. Można go później wykorzystać do podgrzania szarpanej wieprzowiny, podlać aby mięso nie było zbyt suche. Drugim sposobem jest wykorzystanie takiego płynu na bazę do pysznego sosu pieczeniowego. 

Sernik nowojorski

To mój pierwszy taki sernik, który smakuje całkiem inaczej niż ten tradycyjny. Jest o wiele bardziej kremowy, mocno wilgotny i bardziej przypomina deser niż ciasto. Do przygotowania spodu należy użyć drobno pokruszonych ciastek np. herbatników oraz roztopionego masła. Sernik ten pieczony jest krótko w wysokiej temperaturze ok. 180*C, a potem w niskiej rzędu 110*C w kąpieli wodnej.

Brownie - mocno czekoladowe ciasto

 



Nazwa pochodzi od brązowego koloru ciasta. Mocno czekoladowe, wilgotne, lekko zakalcowate ciasto czekoladowe bez użycia proszku, brownie. Posmakuje nawet tym, którzy nie przepadają za ciężkimi ciastami, tak jak Moja Mama. Po skosztowaniu kawałeczka brownie, od razu poprawia się humor :) 
Do wykonania potrzeba dość sporej ilości czekolady, należy pamiętać jednak aby użyć dobrej jakościowo gorzkiej (nie deserowej!) najlepiej z jak największą zawartością kakao (u mnie czekolada Alpen Gold extra gorzka 65%).

 

Źródło: Strona Moje ciasto

Brownie - mocno czekoladowe ciasto
[tortownica o śred. 26 cm] 

Ciasto:

• 250 g masła albo margaryny
• 300 czekolady gorzkiej
• 400 g cukru pudru
• 4 łyżeczki kakao gorzkiego
• 1,5 szklanki mąki pszennej
• 1/4 łyżeczki soli
• 6 jajek

Polewa:

• 3/4 tabliczki gorzkiej czekolady
• 1/3 szklanki śmietanki 30%

Dodatkowo:

• mandarynka
• garść zielonych wiórków kokosowych

  


Ciasto: Margarynę roztapiam razem z połamaną czekoladą w kąpieli wodnej. Do miski wlewam przestudzoną masę, dodaję kakao i cukier puder. Wszystko mieszam dokładnie mikserem. Do masy dodaję stopniowo, ciągle mieszając jajka i przesianą mąkę. Ciasto przekładam do wysmarowanej margaryną i wysypanej bułką tartą tortownicy o średnicy 26 cm. Piekę w nagrzanym do 180*C przez około 35 minut.

Polewa: Czekoladę łamię na kawałki, dodaję śmietankę i rozpuszczam w kąpieli wodnej. Mieszam cały czas gotując na niewielkim ogniu aż polewa będzie gładka. Ostudzone ciasto polewam polewą czekoladową. Dowolnie dekoruję.

Smacznego! :)

Krążki cebulowe

Złociste, chrupiące, panierowane krążki cebuli. Pięknie pachną i bardzo dobrze smakują. Fakt, ich wykonanie jest czasochłonne, jednak smak wszystko rekompensuje :) Na pewno zachwycą gości na imprezie.

Można je zajadać same bądź podać z pyszną salsą, ja przygotowałam do nich salsę pomidorową, przepis wkrótce. Znakomicie sprawdzi się również salsa z zielonych ogórków czy sos czosnkowy.

Źródło: Strona allrecipes.pl

Krążki cebulowe (Stany Zjednoczone)

Składniki:

• 1 duża cebula pokrojona na plastry grubości 0,5 cm
• 155 g (1 i 1/4 szklanki) mąki pszennej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 1 łyżeczka soli
• 1 jajko
• 235 ml (1 szklanka) mleka (lub zależnie od potrzeb)
• 80 g (3/4 szklanki) bułki tartej
• szczypta soli przyprawowej do smaku
• 1 l oleju do smażenia (lub zależnie od potrzeb)

Rozgrzać olej we frytkownicy do 185°C (zamiast we frytkownicy można je także smażyć na głębokim tłuszczu na patelni). Porozdzielać plastry cebuli na krążki i odłożyć. W małej misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia i solą.
Obtoczyć dokładnie krążki cebuli w przygotowanej mące i odłożyć. Do reszty mąki wbić jajko, wlać mleko i starannie wymieszać wszystko widelcem. Zanurzać krążki cebuli w cieście, a następnie rozkładać na metalowej kratce (np. na wyjętym z piekarnika ruszcie), aż nadmiar ciasta obcieknie. Metalową kratkę można umieścić na arkuszu folii aluminiowej, aby ułatwić sobie sprzątanie. Bułkę tartą wysypać na talerz i dokładnie obtoczyć w niej po kolei wszystkie krążki. Za każdym razem strzepywać nadmiar okruchów. Panierka powinna trzymać się bardzo dobrze.
Smażyć w głębokim tłuszczu po kilka pierścieni na raz przez 2 do 3 minut, aż nabiorą złotego koloru. Wyjmować na papierowy ręcznik, aby obeschły. Doprawić solą przyprawową i podawać.

Smacznego! :)

Wiewiórka (Ciasto Amerykańskie)

Ciasto o wdzięcznej nazwie Wiewiórka, a przez niektórych nazywane także Ciastem Amerykańskim. Jak dla mnie to idealny wypiek, zawiera w sobie mnóstwo jabłek, dzięki którym jest wilgotny. Wzbogacony o rodzynki i włoskie orzechy, które pyszne chrupią w czasie jedzenia, stąd zapewne nazwa ciasta "Wiewiórka" :) W smaku przypomina bardzo Murzynka z tego przepisu, pięknie pachnie cynamonem.

Wystarczy, że oprószymy wierzch cukrem pudrem i przybierzemy połówkami włoskich orzechów, zapewniam, że wypiek zniknie w ciągu kilku minut ;)

Źródło: Blog Arabeska Waniliowa

 

Wiewiórka (Ciasto Amerykańskie)
[forma keksowa o wym. 14 cm na 36 cm]

Składniki:

• 3 jajka
• 2 szkl. mąki pszennej
• 1 szkl. cukru
• 3/4 szkl. oleju
• 1 łyżeczka cynamonu
• 1 łyżeczka kakao
• 1 łyżeczka sody
• 1/2 - 1 szkl. orzechów włoskich (grubo posiekanych)
• 1/2 szkl. rodzynek
• 4 jabłka

 

Jajka ubijam w misce z cukrem, dolewam powoli stopniowo olej, ciągle ubijając. Wsypuję przesianą mąkę wymieszaną z cynamonem, kakao i sodą, miksuję dalej na małych obrotach, aż składniki dobrze się połączą. Dodaję posiekane orzechy, rodzynki, obrane i pokrojone w grubą kostkę jabłka, dokładnie mieszam całość.
Przekładam ciasto do natłuszczonej formy (14 x 36 cm) i piekę około godzinę w temp. 200 st.C. Po upieczeniu oprószam cukrem pudrem.
 

Smacznego! :)

Sałatka Waldorf

 

 

Po raz już kolejny, spotkałam się w wirtualnej kuchni z dziewięcioma blogerkami, Justynką, Anią, Maggie, Emmą, Dominiką, Pluskotką, Shinju, i Pelą. Nad wszystkim czuwała nasza dzielna i urocza Panna Malwinna, która przewodniczyła także wspólnej akcji na sałatkę Panzanella. Każda z nas, osobno w swojej kuchni, a zarazem wirtualnie razem, przygotowała znaną sałatkę Waldorf.

Autorem tej słynnej sałatki jest szwajcarski emigrant Oscar Tschirky, który przybył do Nowego Jorku w 1883 roku. Dziesięć lat później otwierał swoje podwoje luksusowy Waldorf Astoria Hotel i właśnie podczas uroczystej kolacji dzieło Oscara Tschirky'ego zadebiutowało i natychmiast stało się wielkim przebojem. Stąd też jej nazwa.

Bardzo smaczna, typowo jesienna, zdrowa sałatka z jabłka, korzenia selera i orzechów włoskich, wzbogacona o rodzynki, winogrona i sok z cytryny. Chrupiąca, słodka, łącząca owoce z warzywami.

Wszystkim Kobietkom bardzo dziękuję za wspólne pichcenie i mam nadzieję - do następnego razu! :)

 

Źródło: Strona Simplyrecipes.com oraz Blog Grumko

 

Sałatka Waldorf

Składniki:

• 1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich
• 1 mały seler korzeniowy
• 1/2 szklanki czerwonego bez pestek winogron
• garść rodzynek
• 1 słodkie winne jabłko
• 1 łyżka majonezu
• 1 łyżka jogurtu naturalnego
• 1 łyżka soku z cytryny
• 1 łyżecz. cukru pudru
• sól
• pieprz

Jabłko myję, obieram i kroję w kostkę, wkładam do miski, skrapiam sokiem z cytryny. Dodaję umyty, pokrojony w cienką zapałkę seler, pokrojone grubo włoskie orzechy, rodzynki i połówki winogron, delikatnie całość mieszam. Dodaję majonez wymieszany z jogurtem naturalnym i cukrem pudrem. Doprawiam do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Odstawiam do lodówki na co najmniej 2 godziny. Podaję sałatkę przybraną połówkami włoskich orzechów.

Smacznego! :)