Odkąd sięgam
pamięcią na każde święta Moja Babcia, a potem Mama przygotowywały serniki i
makowce. Ciasta te cieszyły się zawsze dużym powodzeniem wśród gości, jak i
domowników. Dawniej wypieki przygotowywano w inny sposób niż obecnie, o wiele dłużej trwało ich przygotowanie.
Jeszcze nie tak
dawno Moja Babcia zbierała śmietanę, która wytworzyła się na powierzchni
garnka. Nie było mowy o kupnym nabiale, gdyż krowie mleko dostarczało nam
serów, masła, śmietany, maślanki.
Te czasy już nie
wrócą. Jednak wspomnienie pozostanie na zawsze. Jako dziecko, nie lubiłam tego
naszego krowiego masła, gdyż ciężko rozsmarowywało się na kromce chleba, który
jeszcze nie tak dawno! był wypiekany w sabatniku przez Babcię. Najbardziej
smakowała pajda świeżego chleba ze śmietaną posypana grubo cukrem. To nic, że
śmietana spływała po buzi, ale smak był niesamowity.
A dzisiaj zapraszam na babciny Seromakowiec, który jest wilgotny, długo zachowuje świeżość, niezwykle dobry w smaku. Wspomnienie mojego dzieciństwa :)
Przepis Babci Zosi
Seromakowiec
mojej babci
[blacha
o wym. 25 cm x 40 cm]
Składniki:
Spód:
- 1 ½ szkl. mąki pszennej
- 125 g masła
- ½ szkl. cukru pudru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 żółtka
- 40-50 dag maku
- 500 ml mleka
- 4 białka + szczypta soli
- 1 szkl. cukru (lub więcej/mniej w zależności od słodkości jabłek)
- 1 szkl. prażonych jabłek ze słoika
- 4 łyżki kaszy manny lub bułki tartej
- kilka kropel aromatu migdałowego
- 1 kg sera twarogowego (w wiaderku 3-krotnie mielony na sernik)
- 5 jajek (osobno białka i żółtka)
- 2 żółtka
- 125 g masła
- 1 szkl. cukru
- szczypta soli (do ubicia białek)
Spód: Wszystkie składniki na ciasto
szybko zarabiam i wkładam do lodówki na 1 godzinę. Po tym czasie
wałkuję ciasto na cienki placek, przenoszę go do wyłożonej papierem do
pieczenia blachy o wym. 25 cm na 40 cm i nakłuwam placek widelcem. Spód
podpiekam w nagrzanym do 180*C piecu ok. 10-15 minut, aż lekko się
zarumieni.
Masa makowa: Mak mielę dwa razy w maszynce. Następnie
zmielony mak przekładam do garnka i zalewam gorącym mlekiem. Gotuję
kilka minut, wsypuję cukier i gotuję dotąd, aż całość zgęstnieje.
Zdejmuję garnek z makiem z ognia, dodaję prażone jabłka, kaszę mannę
(bułkę tartą) i doprawiam aromatem migdałowym, dokładnie mieszam. Na
koniec dodaję do masy pianę ubitą z białek ze szczyptą soli.
Masa
serowa: Masło ucieram z cukrem i żółtkami na białą, puszystą masę. Do
utartej masy dodaję stopniowo po 1 łyżce ser z wiaderka. Z białek ubijam
sztywną pianę ze szczyptą soli. Dodaję ubite białka do serowej masy i
delikatnie mieszam łyżką. Na podpieczony spód wykładam masę makową,
wyrównuję łyżką. Następnie wykładam masę serową i także wyrównuję.
Ciasto wkładam do nagrzanego do 180*C piekarnika i piekę ok. 70 minut. W
razie gdyby wierzch za szybko się zrumienił – przykrywam go papierem do
pieczenia lub folią aluminiową (można także wyłączyć górną grzałkę).
Smacznego! :)
Rady:
- Aby ciasto pokroić w ładne kostki, należy je kroić ostrym nożem za każdym razem maczając go w gorącej wodzie.
- Ciasta nie należy kroić zaraz po upieczeniu, najlepiej po ostudzeniu wstawić ciasto na całą noc do lodówki, po czym można je dzielić.
- Seromakowiec może poleżeć kilka dni, gdyż jest wilgotny i długo zachowuje świeżość.
- W wersji dla zapracowanych zamiast własnoręcznie robionego maku można użyć gotowej masy z puszki.
- Jeśli wierzch seromakowca zacznie się mocno rumienić - wierzch przykryć folią aluminiową lub papierem do pieczenia.
- Ciasto to idealnie pasuje na świąteczny stół.