12/02/2024

Budda Bowl po marokańsku


Budda Bowl po marokańsku


Od dawna chciałam przygotować Budda Bowl. I wreszcie mi się udało :)

Budda Bowl to nic innego jak sycący, wartościowy posiłek, który z powodzeniem można podać na spotkanie ze znajomymi czy kolację dla dwojga. Miseczkę Buddy można dowolnie modyfikować uwzględniając swoje preferencje smakowe.

Ja postawiłam tym razem na marokańskie smaki. Użyłam przypraw takich jak rzymski kmin, kolendra, wędzona słodka papryka oraz cynamon. Jako źródło białka użyłam ciecierzycę z puszki oraz pierś z kurczaka. Wybrałam kolorowe warzywa tj. pomidorki koktajlowe, chrupiącą rzodkiewkę, listki szpinaku oraz posiekaną dymkę. Jako sosu użyłam humusu - pasty z ciecierzycy. Całość podałam z delikatnym kuskusem. 

Budda Bowl po marokańsku to odżywczy posiłek, który doda Ci energii na cały dzień. Jeśli lubisz takie dania to potrawę przygotuj wieczorem w lunchboxie, schowaj do lodówki i rano zabierz ze sobą do pracy lub szkoły. Budda Bowl będzie świetną propozycją na sycące drugie śniadanie. A i najważniejsze taki posiłek przygotujesz w godzinkę, nie dłużej.

Budda Bowl po marokańsku

Budda Bowl po marokańsku


Czas przygotowania: 1 godzina

Budda Bowl po marokańsku

Składniki na 2 ogromne porcje:

  • 1 szklanka kaszki kuskus
  • 1 szklanka wrzątku
  • pół łyżeczki soli
  • 300 g pomidorków koktajlowych
  • kilka rzodkiewek
  • 2 garście szpinaku baby
  • cebula dymka (lub szczypiorek)
  • humus

Kurczak:

  • 1 podwójna pierś kurczaka (ok. 500 g)
  • 1 przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku
  • 1 łyżeczka kminu rzymskiego
  • 1 łyżeczka mielonej kolendry
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • pół łyżeczki mielonego cynamonu
  • pół łyżeczki mielonego pieprzu
  • pół łyżeczki soli
  • 1 łyżka oleju rzepakowego lub oliwy z oliwek
  • sok wyciśnięty z 1 niedużej cytryny
Ciecierzyca:
  • 1 puszka ciecierzycy
  • 1 łyżeczka oleju rzepakowego lub oliwy z oliwek
  • pół łyżeczki kminu rzymskiego
  • 1 łyżeczka wędzonej papryki
  • 1/4 łyżeczki soli




Przepis na Budda Bowl po marokańsku

1. Piersi z kurczaka myję, oczyszczam i kroję na mniejsze kawałki.

2. Przygotowuję marynatę. Do naczynia przekładam przeciśnięty ząbek czosnku, wszystkie przyprawy, łyżkę oleju oraz sok wyciśnięty z cytryny. Do naczynia z marynatą wkładam pokrojone mięso, dokładnie mieszam. Naczynie przykrywam folią spożywczą i wkładam do lodówki na minimum 1 godzinę (lub na całą noc).

3. Ciecierzycę odsączam z zalewy na sicie, przepłukuję zimną wodą i pozostawiam do dokładnego osączenia.

4. Na dużej patelni rozgrzewam łyżeczkę oleju lub oliwy i wrzucam osączoną ciecierzycę. Posypuję solą, kuminem i wędzoną papryką. Smażę przez 5 minut co jakiś czas mieszając dotąd, aż ciecierzyca nabierze złotego koloru. Gotową ciecierzycę zdejmuję z patelni.

5. Na rozgrzaną patelnię wrzucam zamarynowane mięso z kurczaka. Smażę ok. 8 - 10 minut na dużej mocy palnika, co jakiś czas mieszając, do zrumienienia mięsa. Usmażone mięso zdejmuję z patelni.

6. Kaszkę kuskus (1 szklankę) przesypuję do naczynia, dodaję pół łyżeczki soli i wlewam szklankę wrzątku. Naczynie przykrywam np. talerzem i odstawiam na 5 minut do napęcznienia. Po tym czasie kaszę rozdrabniam widelcem.

7. Koktajlowe pomidorki przekrawam na połówki, a rzodkiewkę kroję w cienkie plasterki. Zieloną część dymki lub szczypiorek siekam ostrym nożem lub nożyczkami.

8. Do dwóch naczyń wykładam składniki. Na początku w dwóch miejscach układam listki szpinaku. Następnie wykładam kuskus, po przeciwnej stronie ciecierzycę oraz usmażonego kurczaka. Wykładam również połówki pomidorków i plasterki rzodkiewki. Na każdą porcję daję kopiastą łyżkę humusu, oprószam go cynamonem. Całość posypuję posiekaną cebulką dymką (zielona część) lub szczypiorkiem. Od razu podaję.


Smacznego! :)

2 komentarze:

  1. Danie bardzo fajne, tylko mam pytanie jakim cudem udało ci się podsmażyć ciecierzycę na złoty kolor? U mnie jak tylko patelnia się nagrzała ciecierzyca zaczęła strzelać jak popkorn:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja użyłam ciecierzycę z puszki, którą odsączyłam z zalewy dokładnie, można też osuszyć ręcznikiem papierowym

      Usuń

*cieszę się, że Cię tu widzę :)
*komentarze są moderowane ze względu na spam
*obraźliwe komentarze będą usuwane