Sezon grillowy w pełni. Jeśli znudziły się Wam pieczone kiełbaski bądź karkówka to proponuję wrzucić na grill te pyszne skrzydełka. Są wspaniałe w smaku. Tajemnica tkwi w dobrze skomponowanej marynacie. Dzięki różnorodności składników skrzydełka mają wyważony, znakomity smak. Koniecznie spróbujcie tej wariacji ;)
Skrzydełka z whisky i miodem
Składniki:
- 1 kg skrzydełek z kurczaka
- 4 łyżki pikantnego ketchupu
- 4 łyżki miodu
- 4 łyżki cukru
- 4 łyżki sosu sojowego
- 4 łyżki whisky (lub koniaku)
- 5 ząbków czosnku przeciśniętych przez praskę
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka pieprzu
- sok z połowy cytryny
1. Skrzydełka myję i osuszam. Następnie odkrawam lotkę (najmniejsza część skrzydełka). Lotki można wykorzystać do przygotowania rosołu lub wyrzucić.
2. W misce mieszam składniki marynaty.
2. W misce mieszam składniki marynaty.
3. Do miski z marynatą przekładam skrzydełka, dokładnie mieszam aby każda część mięsa była oblepiona sosem. Pojemnik z kurczakiem owijam folią spożywczą i wkładam do lodówki na minimum 24 godziny.
4. Zamarynowane skrzydełka wyjmuję z miski wykładam do naczynia żaroodpornego lub brytfanny delikatnie wysmarowanej olejem. Staram się, aby mięso rozłożyć równomiernie, na jednej powierzchni, tak aby nie zachodziło na siebie. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200*C i piekę przez 60 minut (mięso powinno być miękkie, łatwo odchodzić od kości i być ładnie zrumienione).
5. Skrzydełka można również upiec na grillu. W tym celu należy rozłożyć mięso na aluminiowych tackach i grillować obracając co jakiś czas kawałki, aż mięso będzie miękkie. Należy pilnować aby nie zwęglić skrzydełek.
Smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
*cieszę się, że Cię tu widzę :)
*komentarze są moderowane ze względu na spam
*obraźliwe komentarze będą usuwane