To pierwszy chleb, który się udał i jest bardzo smaczny. W oryginalnym przepisie jest mąka chlebowa. Do wypieku chleba użyłam mąki pszennej typ 450, bo taką akurat miałam w domu. Jeden z chlebów posypałam ziarnami sezamu. Wierzch obu posmarowałam glazurą przygotowaną z wody, mąki pszennej i odrobiny soli. Ta metoda sprawiła, że skórka jest chrupiąca a zarazem miękka, nie twarda jak to zazwyczaj bywa w domowym chlebie. Ten patent na pewno jeszcze nie raz wykorzystam. Przepis jest na dwa nieduże chlebki, o wadze 500 g każdy.
Pieczywo pięknie wyrosło i ma smak prawdziwego, pszennego chleba. Przepis poszedł w świat, a ja na pewno jeszcze nie raz upiekę ten wspaniały chlebek. Wierzch można posypać ulubionymi ziarnami. Takie pieczywo jest bardzo neutralne w smaku, dlatego będzie odpowiednie na wytrawne kanapki z szynką, jakiem, żółtym serem jak i na słodko z ulubioną konfiturą.
Zachęcam Was do pieczenia, bo przepis jest nieskomplikowany, składniki dostępne (no może poza drożdżami, z którymi ostatnio jest problem), ale poza tym warto poświęcić trochę czasu, by móc cieszyć się domowym wypiekiem :)
Chleb pszenny na drożdżach
[proporcje na 2 bochenki o wadze 500 g każdy]
Składniki:
- 700 g mąki pszennej (u mnie typ 450, ale można użyć mąki chlebowej typ 750)
- 25 g świeżych drożdży (lub 2 łyżeczki suszonych drożdży)
- 300 ml ciepłej (nie gorącej) wody
- 130 ml ciepłego (nie gorącego) mleka
- 2 płaskie łyżeczki soli
- 2 płaskie łyżeczki cukru
Do posmarowania:
- 100 ml wody
- 1 czubata łyżeczki mąki pszennej
- szczypta soli
1. Jeśli używam drożdży świeżych na początku robię rozczyn. Świeże drożdże rozpuszczam w ciepłym mleku z cukrem oraz z 2 łyżkami mąki. Odstawiam, aż drożdże zaczną pracować (15 minut).
2. Do miski przesiewam mąkę, dodaję sól, ciepłą wodę oraz wyrośnięty rozczyn drożdżowy. Wyrabiam ciasto (za pomocą haka w robocie przez 10 minut lub ręcznie przez 15 minut) aż ciasto będzie odchodziło od rąk i miski, będzie gładkie i elastyczne.
3. Z masy formuję kulę i wkładam z powrotem do miski. Trzymam pod przykryciem w ciepłym miejscu przez 1 godzinę, aż ciasto urośnie.
4. Po tym czasie ciasto dzielę na dwie części. Formuję z każdej podłużny chlebek. Następnie chlebki kładę na dużą blachę z piekarnika wyłożoną papierem do pieczenia i wysypaną mąką. Należy zachować odstęp, bo chlebki później znacznie urosną. Blachę przykrywam czystą, suchą ściereczką i odstawiam do wyrośnięcia na 1 godzinę.
5. W międzyczasie do rondelka przekładam mąkę, wodę i sól. Dokładnie mieszam do rozpuszczenia mąki (np. trzepaczką). Doprowadzam do zagotowania i zdejmuję z ognia.
6. Wyrośnięte chlebki nacinam (ostrym nożem robię po 3 - 4 nacięcia na każdym z chlebków). Następnie wierzch smaruję przygotowaną, ciepłą glazurą. Będzie ona dość gęsta. Chlebki obficie smarujemy, nie żałujemy. Jeśli chcecie wierzch można posypać makiem, sezamem, słonecznikiem, pestkami dyni czy siemieniem lnianym.
5. Blachę z chlebkami wkładam do nagrzanego do 230*C piekarnika i piekę 10 minut. Po tym czasie zmniejszam temperaturę do 180*C i piekę jeszcze 30 minut.
6. Upieczone chlebki przekładam na kratkę kuchenną i pozostawiam do całkowitego ostudzenia.
Smacznego! :)
Jakie śliczne! Smakowicie wyglądają.Muszę któregoś dnia upiec takie.Super przepis!
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czy gdyby proporcje pomniejszyć o połowę to wyszedł by jeden? 🤔😉
OdpowiedzUsuńoczywiście, że można :)
UsuńWspaniały przepis, teraz jest idealny czas na pieczenie chleba i dzielenie się nim wśród bliskich. :-)
OdpowiedzUsuńChlebek super, przepis godny polecenia. Może kształt nie wyszedł idealny ale za to smak.... Palce lizać😀😀😀
OdpowiedzUsuńWłaśnie piekę zobaczymy rezultat
OdpowiedzUsuńWłaśnie piekę, zobaczymy co z tego wyjdzie
OdpowiedzUsuńPrzepis SUPER. Jak dla mnie za dużo soli. Poza tym chlebek przepyszny.
OdpowiedzUsuńWłaśnie piekę,ale z mniejszej porcji.
OdpowiedzUsuńDodałam też słonecznik 😊
A jak postępować z suszonymi drożdżami instant? Czy z nich też robić rozczyn z mlekiem?
OdpowiedzUsuńWłaśnie postawiłem do wyrośnięcia, do ciasta dodałam prażony słonecznik I prażone tarkowane migdały
OdpowiedzUsuńZobaczymy jaki będzie smak
Chleb bez nadziejmy w niskiej temperaturze nie chciał się upiec i musiałam wydłużyć czas pieczenia i twardy.
OdpowiedzUsuń