Kapsalon to rodzaj fast-foodu pochodzący z holenderskiej kuchni. Potrawę tę podaje się w aluminiowych foremkach. W skład wchodzą frytki, smażona pierś kurczaka oraz ser żółty, który się zapieka, a także kapusta pekińska, pomidory, ogórek i czerwona cebula. Całość polewa się sosem czosnkowym i ketchupem. Danie w smaku przypomina znany wszystkim kebab. Jest bardzo kaloryczne, ale równie pyszne :) Koniecznie spróbujcie, bo naprawdę warto!
Kapsalon przygotowałam w trzech aluminiowych foremkach, dwóch o wymiarach 22 cm na 10 cm i jednej większej. Podana ilość składników spokojnie wystarczy do przyrządzenia czterech porcji - każda mieszcząca się w foremce o długości 22 cm i szerokości 10 cm.
Kapsalon przygotowałam w trzech aluminiowych foremkach, dwóch o wymiarach 22 cm na 10 cm i jednej większej. Podana ilość składników spokojnie wystarczy do przyrządzenia czterech porcji - każda mieszcząca się w foremce o długości 22 cm i szerokości 10 cm.
*Aby sos czosnkowy był jeszcze smaczniejszy dodaję do niego płynny miód, w zastępstwie można użyć cukru pudru. Dodatek słodkiego miodu doskonale równoważy kwaśny smak jogurtu/śmietany.
Kapsalon - holenderski kebab
Składniki na 4 porcje (4 foremki o wymiarach 22 cm na 10 cm):
- podwójna pierś kurczaka
- 1 czubata łyżka przyprawy gyros/kebab
- 2 łyżki oleju do smażenia
- 5 - 6 większych ziemniaków
- olej do smażenia frytek (ok. 1 litra)
- 100 g startego żółtego sera
- pół główki kapusty pekińskiej
- 2 pomidory
- pół szklarniowego ogórka
- pół czerwonej cebuli
- ketchup
- 4 foremki aluminiowe o wymiarach 22 cm x 10 cm
- 250 ml gęstego jogurtu naturalnego (lub śmietany 12% lub 18%)
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka miodu
- szczypta soli
- szczypta pieprzu
1. Sos czosnkowy: Czosnek obieram i przeciskam przez praskę. Jogurt mieszam z majonezem, dodaję zmiażdżony czosnek. Całość doprawiam do smaku solą, pieprzem i miodem, dokładnie mieszam. Wstawiam do lodówki na 30 minut, aż składniki się przegryzą.
2. Pierś z kurczaka myję, osuszam i kroję w kostkę. Mięso obtaczam w przyprawie kebab/gyros. Następnie smażę na rozgrzanym oleju na patelni do uzyskania ciemnozłotego koloru. Osączam na ręcznikach papierowych z nadmiaru tłuszczu.
3. Kapustę pekińską kroję na cienkie paski, głąb usuwam. Pomidory i ogórka kroję w półplastry. Czerwoną cebulę obieram i siekam w cienkie półkrążki.
4. Ziemniaki obieram i kroję w słupki. Smażę na rozgrzanym głębokim oleju do uzyskania złotego koloru. Wyjmuję i osączam z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.
5. Na dno aluminiowych foremek wykładam frytki. Wykładam usmażoną pierś kurczaka i starty żółty ser. Foremki z zawartością wstawiam do nagrzanego do 200*C piekarnika i zapiekam do roztopienia się sera (trwa to około 10 minut).
6. Następnie do wyjętych z pieca foremek z frytkami, kurczakiem i serem wykładam połowę sosu czosnkowego oraz ketchup (po łyżce na porcję tzn. na jedną foremkę). A także poszatkowaną kapustę, pomidory, ogórki i czerwoną cebulę. Całość znów polewam sosem czosnkowym i ketchupem.
7. Danie podaję bezpośrednio po przygotowaniu, w foremkach, póki jest jeszcze ciepłe.
5. Na dno aluminiowych foremek wykładam frytki. Wykładam usmażoną pierś kurczaka i starty żółty ser. Foremki z zawartością wstawiam do nagrzanego do 200*C piekarnika i zapiekam do roztopienia się sera (trwa to około 10 minut).
6. Następnie do wyjętych z pieca foremek z frytkami, kurczakiem i serem wykładam połowę sosu czosnkowego oraz ketchup (po łyżce na porcję tzn. na jedną foremkę). A także poszatkowaną kapustę, pomidory, ogórki i czerwoną cebulę. Całość znów polewam sosem czosnkowym i ketchupem.
7. Danie podaję bezpośrednio po przygotowaniu, w foremkach, póki jest jeszcze ciepłe.
Smacznego! :)
Zrobię jutro na obiad. Wygląda przepysznie ;)
OdpowiedzUsuńMniam. Uwielbiam kebaby (tak wiem to nie zdrowo), ale cóż tak to w życiu bywa, Ten wygląda pysznie :D
OdpowiedzUsuńale smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMniam! Uwielbiam kebaby i wszystko, co jest w ich formie. Istne niebo w gębie! A taki przepis oczywiście sobie zapisuję :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj zrobiłam kapsalon! Już nie pierwszy raz inspiruję się przepisami z Twojego bloga. Wszystko dokładnie opisane,zdjęcia przepiękne, a ja "jem" najpierw oczami!Uwielbiam zaglądać do Ciebie, bo wszystko, co tu znajdę, udaje mi się i jest smaczne.Widać, ze masz wszystko przetestowane, sprawdzone. Cenię Twoją rzetelność i życzę Ci dużo następnych pomysłów na smakowitości- takie prawdziwe, domowe, babcine, jak i te nowocześniejsze. Rób to na tym blogu do końca świata, bo robisz to znakomicie. Uwielbiam te strony! I nie ma już dnia , żebym czegoś u Ciebie nie szukała z przepisów, bo to są "pewniaki", którym ufam. :)
OdpowiedzUsuńPani Doroto, jest mi niezwykle miło czytać tak pochlebne opinie :) Staram się, aby na blogu były i te babcine receptury jak i te nowoczesne, aby każdy znalazł coś dla siebie :) wszystko co się tutaj pojawia jest przeze mnie wypróbowane i zjedzone :) jeśli coś jest niesmaczne, a było kilka takich dań, to po prostu ich nie dodaję na stronę. Taką mam zasadę :) Dziękuję jeszcze raz za ciepłe słowa, zapraszam do komentowania przepisów i próbowania kolejnych dań z bloga :) pozdrawiam serdecznie
UsuńJakby nie ten ketchup i ta kapusta pekińska byłoby orginalne. Bylem wiele lat w Holandii i nie dodawało się ketchupy, a sałatka składała się z sałaty lodowej, ogórków, pomidora i cebuli. Sos to był sambal i i czosnekowy.
UsuńSuper przepis. Wyszło pyszne. Hit. :) Dziękuję.
OdpowiedzUsuńPycha😋😋
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz będę robić bo tyle co się naogladalam zdjęć z tym to tylko ślinka cieknie i czas zrobić samemu
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ze wyjdzie rozniez smakowicie jak na zdjęciu
Pozdrawiam
Dobre, ale wiecej nie zrobię.😊 Wole frytki chrupiące.
OdpowiedzUsuńZ tego przepisu robiłam kapsalon już wielokrotnie. Jest obłędny. Wprowadziłam jednak niewielkie zmiany. Mięso z serem zapiekam w jednym większym naczyniu. Na to wykładam sosy i warzywa a frytki serwuję osobno.
OdpowiedzUsuń