Ekspresowa fasolka po bretońsku

Dzisiejsza propozycja to fajna i szybka alternatywa dla tradycyjnej fasolki po bretońsku przygotowywanej z fasoli jaś. W błyskawicznej wersji tej potrawy bazą jest biała, konserwowa fasolka, której nie trzeba już namaczać. Wystarczy tylko przesmażyć cebulkę z boczkiem i kiełbaską, zalać rosołem, dodać przyprawy, na końcu dorzucić fasolkę z puszki i w pół godziny mamy pyszny, sycący i treściwy obiad.

Przepis własny

Ekspresowa fasolka po bretońsku

Składniki:

• 2 puszki białej fasoli
• 30 dag wędzonego boczku
• 50 dag kiełbasy
• 1 większa cebula
• 2 duże ząbki czosnku
• 2 łyżki oleju
• 190 g koncentratu pomidorowego (duży słoiczek)
• 4 szklanki rosołu (lub 4 szklanki wody + 2 łyżki pasty bulionowej)
• 2 płaskie łyżki mąki pszennej + 1/4 szklanki zimnej wody
• 1 łyżka majeranku
• 1 łyżeczka kminku
• 2 łyżeczki cukru
• sól
• pieprz

1. Cebulę obieram, kroję w kostkę i podsmażam na rozgrzanym oleju. Do zeszklonej cebuli dodaję pokrojony w kostkę boczek i kiełbasę. Całość smażę kilka minut.

2. Do garnka z przesmażoną cebulą, boczkiem i kiełbasą wlewam rosół (lub wodę z dodatkiem 2 łyżek pasty bulionowej). Dodaję koncentrat pomidorowy, przyprawy, zioła i przeciśnięte ząbki czosnku. Całość gotuję 15 minut pod przykryciem na małym ogniu.

3. Na koniec dodaję odcedzoną z zalewy i wypłukaną fasolkę z puszki. Całość zagęszczam mąką wymieszaną w zimnej wodzie (najlepiej wsypać 2 łyżki mąki do małego słoiczka, wlać zimną wodę, zakręcić i wstrząsać słoiczkiem aż składniki dokładnie się połączą). Gotuję jeszcze 5 minut.

4. Potrawę próbuję i jeszcze ew. doprawiam do smaku. 

Smacznego! :)