Sezon na owoce i warzywa w pełni, dlatego postanowiłam podzielić się z Wami moim ostatnim odkryciem jakim jest składany dehydrator Byzoo Scorpion. To nic innego jak innowacyjna, niesamowita i bardzo funkcjonalna suszarka do żywności. Z pomocą tego urządzenia samodzielnie w domu przygotujemy suszone owoce, warzywa, grzyby, zioła, kwiaty, a nawet mięso. Nie wiem czy wiecie, ale samo suszenie jest jedną z najstarszych metod utrwalania żywności. Proces suszenia polega na zredukowaniu wody w surowcu, poprzez jej wyparowanie. W wysuszonych produktach wszystkie cenne składniki nadal pozostają zachowane, w tym witaminy, minerały i błonnik.
Metody suszenia
Możemy wyróżnić kilka metod suszenia żywności. Najbardziej powszechne to suszenie:
- w piekarniku,
- na słońcu,
- w elektrycznej suszarce,
- w dehydratorze.
Z moich doświadczeń wynika, że suszenie w piekarniku należy szczególnie kontrolować, gdyż nietrudno o przypalenie produktów. Skutkiem niestety są zbyt wysuszone produkty, które tracą swoje witaminy i substancje odżywcze. Proces suszenia w piekarniku odbywa się nierównomiernie, gdyż szybciej suszą się produkty w tylnej części niż te z przodu. Dodatkowym minusem tego rozwiązania jest wysokie zużycie energii elektrycznej. Wadą jest również konieczność suszenia produktów przy uchylonych drzwiczkach, co niestety jest niebezpieczne jeśli w domu mamy małe dzieci.
Kolejnym sposobem jest suszenie na słońcu. Jednak tutaj warunkiem jest odpowiednia pogoda. Suszenie powinno odbywać się w suche, upalne, pełne słońca dni, latem - czerwiec, lipiec i sierpień. Niestety zmienne warunki pogodowe w Polsce nie sprzyjają suszeniu produktów. Prędzej spleśnieją niedosuszone produkty niż się ususzą.
Następną metodą jest suszenie w elektrycznej suszarce do żywności. Niestety ich pojemność nie jest zbyt imponująca. W takim sprzęcie ususzymy niewielką ilość surowców.
Składany Dehydrator Byzoo Scorpion
To co wyróżnia dehydrator Scorpion spośród innych podobnych urządzeń na rynku to imponująca pojemność. Urządzenie zawiera aż 10 stalowych tacek o wymiarach 36 cm na 40 cm. Na jednej tacy można ułożyć 1 kilogram rozdrobnionych produktów. Całkowita powierzchnia suszenia to aż 1,45 m², co pozwala wysuszyć naprawdę sporą ilość surowców za jednym razem.
To co istotne, w dehydratorze Byzoo, proces suszenia odbywa się w sposób bardzo równomierny, dzięki wentylatorowi, który zapewnia równomierny obieg powietrza w całym urządzeniu.
Urządzenie zawiera 5 tacek o mniejszych oczkach w sitkach oraz 5 tacek o większych otworach. Co ważne, możemy dowolnie zwiększać lub zmniejszać ilość tacek. Produkty możemy suszyć zarówno na jednym sitku jak i na kilku, albo na dziecięciu w zależności od ilości surowca.
Urządzenie zostało wykonane ze stali nierdzewnej. Wykonanie dehydratora jest bardzo estetyczne, funkcjonalne, łatwe do utrzymania w czystości. Po zdjęciu przedniej pokrywy i wyjęciu tacek do suszenia, możemy także odpiąć tylną ściankę urządzenia (z panelem sterującym i wiatrakiem rozprowadzającym powietrze). W ten sposób uzyskujemy prosty dostęp do wszystkich elementów suszarki.
Jeśli chcemy suszyć różnorodne produkty to dehydrator spełni nasze oczekiwania. Urządzenie to pozwala na prostą regulację temperatury. Na górnej ściance znajduje się panel sterujący z timerem (programatorem, dzięki któremu możemy ustawić czas suszenia). Dzięki tej funkcji nie zapomnimy o naszym suszu, a urządzenie samo się wyłączy w odpowiednim momencie.
Niewielkim minusem urządzenia jest jego waga, która wynosi 14 kg. Dlatego wcześniej warto przygotować docelowe miejsce, gdzie sprzęt będzie pracował i nie będzie trzeba go przenosić. Atutem na pewno jest to, że urządzenie jest składane. Po zakończonej pracy można złożyć sprzęt przez co nie potrzebujemy zbyt wiele miejsca na jego przechowywanie. A ta cecha jest szczególnie istotna dla osób mieszkających w niewielkich mieszkaniach.
Zastosowanie dehydratora Byzoo Scorpion
Z pomocą dehydratora Scorpion przygotujemy suszone owoce na kompot wigilijny, wysuszymy borowiki na pyszną grzybową zupę wigilijną, a także przyrządzimy najlepsze suszone pomidory w oleju z ziołami. Ususzone jarzyny będą świetną bazą do przygotowania domowej wegety, którą można dosmaczać zupy, sosy i wiele innych dań. Zastosowanie dehydratora jest praktycznie nieograniczone. Można suszyć nawet ryby, mięsa czy kwiaty i zioła.
Suszone owoce
Suszone owoce (jabłka, gruszki, śliwki, morele, daktyle, banany itp.) to znakomita alternatywa na zdrowe przekąski. Suszone owoce są słodkie i mogą zastąpić słodycze. Jednak większość suszonych owoców, bakalii zawiera konserwanty i przeciwutleniacze chroniące przed pleśnią i wilgocią. Często występują konserwanty tj. dwutlenek siarki (E220), sorbinian potasu (E202), benzoesan sodu (E 211), kwas benzoesowy (E 210) czy sorbinian sodu (E 201). W niektórych suszonych owocach w składzie można również znaleźć cukier w postaci syropu glukozowo-fruktozowego. Dlatego jeśli chcemy wiedzieć co jemy, przygotujmy bakalie sami w domu z pomocą dehydratora Byzoo. Wtedy będziemy mieć 100% pewność, że to co jemy i podajemy naszym najbliższym jest zdrowe, bezpieczne i smaczne.
Do suszenia wybieramy tylko zdrowe owoce, nie uszkodzone. Wybrane owoce, dokładnie myjemy i wycieramy ręcznikiem papierowym. Z mniejszymi owocami (tj. truskawki, maliny, jagody) nic nie robimy, a większe (np. jabłka, banany) kroimy. Jabłka i gruszki obieramy, a następnie kroimy na plastry jednakowej grubości. Z jabłek wcześniej można wykroić gniazda nasienne i dopiero ułożyć na tackach. Banany obieramy i kroimy w grubsze plasterki. Śliwki przekrawamy na połówki i wyjmujemy pestki, układamy na sitkach skórką do dołu. Z moreli zdejmujemy skórkę i wypestkowujemy. Pokrojone owoce układamy na tackach zachowując odstępy. Dehydrator ustawiamy na temperaturę suszenia 57°C. Czas suszenia owoców jest zróżnicowany. Jabłka potrzebują 4 - 5 godzin, a soczyste gruszki nawet 7 - 8 godzin. Z kolei śliwki węgierki i maliny trzeba suszyć nawet 14 godzin. Owoc dobrze wysuszony powinien być elastyczny, a nie kruchy, a więc owoc będzie gotowy, gdy stanie się sztywny. Podstawowa zasada, jaką należy się kierować to taka, że im więcej wody zawierają owoce, tym dłużej będzie trwał proces suszenia. Produkty odpowiednio wysuszone można dłużej przechowywać bez obawy, że się zepsują, zapleśnieją itp.
Suszenie grzybów
Grzybów nie myjemy, tylko dokładnie oczyszczamy na sucho ściereczką lub ręcznikiem papierowym. Namoczone w wodzie grzyby przede wszystkim tracą swój smak i wymagają dłuższego suszenia. Najlepiej rozpocząć suszenie w niższej temperaturze 46°C. Wyższa temperatura może sprawić, że z zewnątrz grzyby będą suche, a w środku pozostaną nadal mokre. Wstępnie podsuszone grzyby możemy dosuszać już w wyższej temperaturze. Co do czasu suszenia grzybów to najlepiej samemu kontrolować ich konsystencję. Ja suszyłam prawdziwki przez pierwsze 2 godziny w 46°C, potem 4 godziny w 52°C i jeszcze dosuszałam 1 godzinę w 63°C. Dobrze ususzone grzyby są lekko elastyczne i łamiące dopiero mocno zgięte.
Suszenie warzyw
Podobnie jak owoce do suszenia wybieramy tylko zdrowe okazy, nie uszkodzone. Wybrane warzywa, dokładnie myjemy i wycieramy ręcznikiem papierowym. Jarzyny (selera, marchew, pietruszkę) obieramy ze skórki i ścieramy na tarce na dużych oczkach. Następnie rozkładamy na tackach o małych oczkach. I znowu kontrolujemy czas. Dehydrator ustawiamy na temperaturę suszenia 52°C. Czas suszenia selera i pietruszki wyniósł 3,5 godziny, a marchewki 5 godzin.
W dehydratorze możemy również przygotować suszone pomidory, którymi możemy się cieszyć nie tylko latem ale i zimą. Do suszenia najlepsze będą pomidory mięsiste, zawierające małą ilość soku, np. odmiany Lima lub Bawole serca. Pomidory myjemy, dokładnie wycieramy do sucha, po czym każdy przekrawamy na połowę, usuwając miejsce, do którego była przyczepiona szypułka. Z każdej połówki starannie usuwamy sok i nasionka. Połówki pomidorów układamy na tackach zachowując odstępy. Pomidory w trakcie suszenia znacznie się zmniejszają. Wyjmujemy je, gdy są suche, brzegi im się marszczą ale jeszcze nie wyschły na wiór. Ususzone pomidory wkładamy do miski, posypujemy ziołami głównie bazylią, tymiankiem, oregano. Mieszamy dokładnie, dodajemy pokrojone ząbki czosnku. Następnie wkładamy do wysterylizowanych słoików, nie więcej niż do 3/5 wysokości. Następnie zalewamy gorącym olejem. Po zalaniu do pełna - bo pomidory muszą być całe zalane i same z siebie dość mocno chłoną olej, zakręcamy i ustawiamy do góry dnem. Same się wekują. Smaczne są już na drugi dzień jak tylko olej wystygnie. W takiej zalewie pomidory wytrzymują kilka lat.
Suszenie ziół i kwiatów
Aby wysuszyć zioła zebrane z ogrodu należy je najpierw przygotować. Do suszenia nadają są wszystkie zioła, ja wybrałam miętę, natkę pietruszki, koperek oraz lubczyk. Wszystkie zioła myjemy pod zimną, bieżącą wodą, a następnie pozostawiamy na ręczniku kuchennym do osuszenia. Nie obieramy liści, tylko całe gałązki ziół układamy na tackach. Dehydrator zaleca suszenie ziół w zakresie temperatur od 35 do 52°C. Ja suszyłam zioła w temperaturze 46°C, cały czas kontrolując proces suszenia.
Jeśli chcemy ususzyć kwiaty, postępujemy podobnie jak w przypadku ziół. Zakres suszenia jest taki sam, czyli 35 - 52*C.
Podsumowanie
Dehydrator nie tylko świetnie poradzi sobie z wysuszeniem owoców, warzyw, i grzybów. Ususzy również zioła, kwiaty, a nawet mięso czy ryby. Zaletą jest to, że produkty poddane suszeniu w Byzoo Scorpion zachowują swój naturalny, bogaty smak, a także aromat. Co istotne, ususzone w dehydratorze surowce nie zostaną pozbawione witamin, minerałów i substancji odżywczych tak ważnych w zdrowym odżywianiu. Dlatego jeśli chcecie wiedzieć co jecie oraz zależy Wam na profesjonalnym wysuszeniu produktów, polecam Wam zakup dehydratora Byzoo Scorpion. Na pewno będziecie zadowoleni z tego funkcjonalnego urządzenia, zwłaszcza teraz w zbliżającym się sezonie na grzyby.
Dehydrator Byzoo Scorpion przetestowałam dzięki uprzejmości dystrybutora marki byzoo.
Cena tego cacka powala na kolana €495,80 z wysyłką lub też 1,720,00 zł to nie co drogo i wątpię żeby ludzi było stać na to cudenko, chyba że ktoś robi to na sprzedaż jak narazie wolę swoją kuchenkę ;)
OdpowiedzUsuń