Oto powód mojej dłuższej nieobecności na blogu - pojawienie się na świecie uroczej, absorbującej kobietki - Hanny. Moje szczęście ma już sześć tygodni, a ja powoli powracam do rzeczywistości. To moje pierwsze dzieciątko, więc dopiero się poznajemy i uczymy siebie nawzajem. Początki nie były łatwe, a doba zbyt krótka. Na szczęście Hania pozwoliła mi wrócić do kuchni ;) Już wkrótce na Uwielbiam gotować pojawią się nowe przepisy na ciekawe potrawy. Koniecznie śledźcie blog i zaglądajcie do nas :))
Uściski i słoneczne pozdrowienia ode mnie i Hani
Serdecznie pozdrawiam obie Panie:-) Dziecko to największy i niepowtarzalny cud. Życzę dużo szczęścia. I oczywiście czekam na nowe przepisy :-)
OdpowiedzUsuńWiedzialam!!! Czulam, ze powod jest powazny :D i jaki cudny! Niech zdrowo rosnie Kruszynka i cieszy i czekam na nowych przepisow moc.
OdpowiedzUsuńNo wreszcie:) Zaglądam i zaglądam i myślę sobie, jak długo można być na urlopie? Wielkie gratulacje. Haneczka - piękne imię. Życzę dużo radości, cierpliwości, a przede wszystkim satysfakcji z bycia MAMĄ.Pozdrawiam gorąco, Izabela
OdpowiedzUsuńGratulacje, sliczna dziewczynka. Pozdrawiam i czekam na nowe przepisy 😊.
OdpowiedzUsuńGratuluje i zyczę duzo radości :)
OdpowiedzUsuńGRATULACJE :) zdrówka, radości , miłości i przespanych nocy :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby się jeszcze przepis na takie Cudeńko ;)
Gratulacje!
OdpowiedzUsuńGratuluję, malutka jest śliczna :) Dużo zdrowia i miłości!
OdpowiedzUsuńGratuluję.Śliczne maleństwo.Może jak podrośnie, to pojawią się jakieś dania ulubione córeczki.
OdpowiedzUsuńgratuluje.....jest cudna....
OdpowiedzUsuńGratulacje! Śliczne maleństwo, niech zdrowo rośnie!!! Czekam cierpliwie na nowe przepisy.
OdpowiedzUsuńgratulacje! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!!!
OdpowiedzUsuńśliczna córeczka, gratuluje! :) . Cieszę się, z powrotu na bloga :)
OdpowiedzUsuńGratulacje. Żywa Lalka😊
OdpowiedzUsuń