Pieczona karkówka z piekarnika

Dzisiaj zapraszam Was na pyszną, domową wędlinę. Jej przygotowanie wcale nie jest skomplikowane, jedynie należy pamiętać o wcześniejszym zamarynowaniu mięsa. Powinno macerować się w przyprawach przez 2 - 3 dni w lodówce. Wtedy karkówka fajnie przejdzie i wydobędziemy z niej to co najlepsze, smak i aromat :) 

Inspiracja

Pieczona karkówka z piekarnika

Składniki:

• 1 kg karkówki wieprzowej bez kości
• 2 ząbki czosnku przeciśnięte
• 1 łyżka soli
• pół łyżeczki pieprzu
• pół łyżeczki tymianku
• pół łyżeczki majeranku
• pół łyżeczki oregano
• 3 goździki
• 3 ziela angielskie
• 2 listki laurowe
• 2 łyżki masła
• 1/3 szklanki gorącej wody
• połowa pomarańczy

Sos pieczeniowy:

• sok powstały z pieczenia mięsa
• 1 łyżka mąki pszennej
• 1 - 2 łyżki gęstej śmietany 18%
• sól
• pieprz
• słodka wędzona papryka
• majeranek

1. Przeciśnięty przez praskę czosnek łączę z przyprawami i ziołami. Następnie taką mieszanką nacieram dokładnie wcześniej umyte i osuszone mięso. Karkówkę smaruję olejem, obkładam listkami laurowymi, zielem angielskim i goździkami. Po czym wkładam do rękawa foliowego do pieczenia lub do zamykanego naczynia żaroodpornego. Odstawiam do lodówki (w rękawie lub naczyniu pod przykryciem) na 12 godzin.

2. Po tym czasie nakłuwam mięso patyczkiem do szaszłyków i wygniatam, tak aby przyprawy wszędzie dotarły. Znowu wstawiam do lodówki na 12 godzin. Czynność powtarzam. Mięso powinno się marynować przez minimum 2 dni (może nawet 3 dni być w lodówce). 

3. Kiedy karkówka będzie odpowiednio zamarynowana zabieram się za pieczenie. Mięso w woreczku lub naczyniu obkładam kawałeczkami masła oraz cząstkami sparzonej i wyszorowanej pomarańczy. Wlewam gorącą wodę. 

4. Jeśli korzystam z rękawa do pieczenia to go zamykam, a jeśli mięso piekę w naczyniu to je przykrywam pokrywą lub folią aluminiową. Mięso wstawiam do nagrzanego do 250*C piekarnika i piekę 20 minut.

5. Po tym czasie zmniejszam temperaturę do 200*C i piekę 1 godzinę (w przypadku mięsa o wadze 1 kg, jeśli jest cięższe to odpowiednio wydłużam czas pieczenia). Piekę pod przykryciem. 

6. Po upieczeniu nie otwieram naczynia ani worka z mięsem, tylko pozostawiam do ostudzenia, tak aby zatrzymać soki w mięsie. 

7. Upieczoną karkówkę kroję w plastry, podaję na ciepło lub na zimno. Przechowuję w lodówce do tygodnia czasu. Mięso owijam folią aluminiową. Na bazie powstałego z pieczenia soku przygotowuję pyszny sos pieczeniowy.

Smacznego! :)