Cannelloni ze szpinakiem i kurczakiem w sosie pomidorowym

Pyszne, zapiekane rurki makaronowe nadziane szpinakiem, kurczakiem i wędzonym boczkiem. Całość zalana aromatycznym, pomidorowym sosem zapieczona pod serową kołderką. Idealna propozycja na sycący obiad lub kolację :) Przygotowanie można rozłożyć na dwa dni. Poprzedniego dnia można przyrządzić farsz, a kolejnego nadziać makaron i wstawić danie do piekarnika.

Przepis własny

Cannelloni ze szpinakiem i kurczakiem w sosie pomidorowym

Składniki:

• 1 opakowanie makaronu cannelloni

Farsz:

• 1 opakowanie mrożonego szpinaku 450 g
• 1 pojedyncza pierś kurczaka
• 20 dag chudego, wędzonego boczku
• 1 łyżka oleju
• 2 ząbki czosnku
• gałka muszkatołowa
• sól
• pieprz
• słodka papryka
• pół mozarelli

Sos pomidorowy:

• 2 puszki pomidorów
• 1 łyżeczka bazylii
• 1 łyżeczka cukru
• sól
• pieprz

Dodatkowo:

• pół mozarelli

Farsz:

1. Boczek kroję w kostkę i podsmażam na suchej patelni. Dodaję posiekany czosnek i jeszcze chwilę smażę. Następnie wrzucam mrożony szpinak i podgrzewam na niewielkim ogniu przez kilka minut. Doprawiam do smaku solą, pieprzem oraz mieloną gałką muszkatołową. Odstawiam do ostudzenia.

2. Pierś kurczaka kroję w małą kostkę. Na patelni rozgrzewam olej, wrzucam mięso, posypuję solą, pieprzem i słodką papryką. Obsmażam do zrumienienia.

3. Do ostudzonego szpinaku dodaję obsmażone mięso kurczaka oraz połowę startej mozarelli. Całość dokładnie mieszam.

Sos pomidorowy:

1. Pomidory z puszki wlewam do miski, miksuję blenderem na jednolitą masę. Następnie przelewam pomidory na głęboką patelnię, dodaję przyprawy i smażę do zgęstnienia, aż utworzy się sos.

Ułożenie:

1. Na dno naczynia żaroodpornego lub blaszki wylewam trochę pomidorowego sosu. Makaron cannelloni (bez wcześniejszego gotowania) napełniam farszem. Napełnione rurki układam na sosie. Całość zalewam sosem pomidorowym. Makaron musi być całkowicie przykryty. Wierzch posypuję tartą mozarellą.

2. Naczynie przykryte folią aluminiową wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180*C i piekę 30 minut. Po tym czasie zdejmuję folię i piekę jeszcze 15 minut.

Smacznego! :)