Flaczki z kurczaka to znakomita alternatywa dla tradycyjnych, wołowych flaków. Potrawa ta była bardzo popularna w latach 90. Podawano ją na rodzinnych przyjęciach i spotkaniach. Jednak teraz, nie każdy przepada za tym daniem, w tym i ja, dlatego postanowiłam przygotować flaczki drobiowe. Ich smak jest niemalże identyczny dzięki użyciu tych samych przypraw, różni się jedynie rodzajem mięsa. Flaczki są sycące i bardzo aromatyczne. Do wykonania tej zupy można wykorzystać pozostałe z rosołu gotowane mięso drobiowe i warzywa.
Flaczki z kurczaka
Składniki:
- 4 udka z kurczaka
- 2 - 2,5 litra rosołu
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- kawałek selera
- mała cebula
- kawałek pora
- 2 listki laurowe
- kilka ziaren ziela angielskiego
- 1 łyżeczka imbiru
- 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
- 2 łyżeczki majeranku
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- sól
Zasmażka:
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki mąki pszennej
1. Do garnka wlewam wodę, doprowadzam do zagotowania. Następnie wkładam umyte udka, obrane jarzyny, przekrojoną na pół cebulę i por. Dodaję listki laurowe i ziele angielskie. Gotuję do miękkości warzyw.
2. Ugotowane jarzyny (marchew, pietruszkę i seler) wyjmuję i po ostudzeniu kroję w podłużne paski. Cebulę i por wyrzucam.
3. Kiedy mięso będzie miękkie, wyjmuję je z rosołu i po ostudzeniu oddzielam kości od mięsa, po czym kroję razem ze skórą wzdłuż włókien w paski.
4. Pokrojone mięso i warzywa dodaję do garnka z wywarem. Dodaję przyprawy.
5. W międzyczasie na patelni lub w rondelku robię zasmażkę. Roztapiam masło, dodaję mąkę i podgrzewam przez kilka minut cały czas mieszając. Jeśli zasmażka okaże się zbyt gęsta to dodaję trochę więcej masła. Gotową zasmażkę przekładam do zupy.
6. Zupę doprowadzam do zagotowania. Gotuję jeszcze 10 minut. Próbuję czy jest wystarczająco doprawiona, jeśli nie to dosypuję jeszcze przypraw.
Smacznego! :)
Do flakow to tej potrawie bardzo,bardzo daleko.Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńA ja robiłam już swoją wersję takich oszukanych flaczków i mi z kurczakiem o wiele bardziej smakują niż tradycyjne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na obiad. Do zup dodaję więcej cebuli, są wtedy smaczniejsze.
OdpowiedzUsuńOsobiście wolę jak marchewka jest potarta na tarce na grubych oczkach. Super przepis.
OdpowiedzUsuń