Przepyszna, pieczona papryka z piekarnika podana z oliwą, ziołami i serem feta. Po raz kolejny sprawdziła się reguła, że prostota smaku obroni się sama. Koniecznie wypróbujcie to pyszne połączenie, a jestem pewna że nie pożałujecie. Pieczoną paprykę można przechowywać w lodówce przez kilka tygodni w słoiku zalanym do pełna oliwą (papryka nie może wystawać znad oliwy) i przyprawami. Naczynie powinno być szczelnie zamknięte.
Przepis własny
Pieczona papryka z fetą
Składniki:
- kilka czerwonych papryk (mięsistych, słodkich, o grubych ściankach)
Dodatkowo:
- 3 łyżki oliwy z oliwek (najlepiej z dodatkiem czosnku lub ziół)
- 1 łyżeczka ulubionych ziół np. prowansalskich
- pieprz
- ser feta do posypania
- ew. świeże zioła np. oregano, natka pietruszki
1. Paprykę układam na blasze lub w żaroodpornym naczyniu i wstawiam do nagrzanego o 200*C piekarnika na 30 - 35 minut. Piekę aż na warzywie pojawią się czarne plamy, a skórka się pomarszczy. W tym momencie ostrożnie wyjmuję blachę z pieca, papryki przekładam do foliowych woreczków, zawiązuję i pozostawiam na kilkanaście minut. Po tym czasie zdejmuję skórkę z papryk, usuwam gniazda nasienne i ogonki. Paprykę kroję na podłużne kawałki.
2. Na półmisku układam ostudzoną, obraną ze skórki paprykę, polewam oliwą, oprószam pieprzem i ziołami, posypuję pokruszonym serem feta. Wstawiam do lodówki na minimum godzinę. Całość dekoruję świeżymi gałązkami oregano i natki pietruszki.
3. Pieczoną paprykę można przechowywać w lodówce przez kilka tygodni w słoiku zalanym do pełna oliwą (papryka nie może wystawać znad oliwy) i przyprawami. Naczynie powinno być szczelnie zamknięte.
2. Na półmisku układam ostudzoną, obraną ze skórki paprykę, polewam oliwą, oprószam pieprzem i ziołami, posypuję pokruszonym serem feta. Wstawiam do lodówki na minimum godzinę. Całość dekoruję świeżymi gałązkami oregano i natki pietruszki.
3. Pieczoną paprykę można przechowywać w lodówce przez kilka tygodni w słoiku zalanym do pełna oliwą (papryka nie może wystawać znad oliwy) i przyprawami. Naczynie powinno być szczelnie zamknięte.
Smacznego! :)
Super danie na przekąskę na imprezie :)
OdpowiedzUsuńPychota! takie pieczone cudo zjadłabym na kolację:D
OdpowiedzUsuńKolejne wspaniałe danie do mojej akcji. Zapraszam. Pieczona papryka to dla mnie naprawdę wielki rarytas.
OdpowiedzUsuń