To już chyba ostatnia w tym roku letnia propozycja na ciasto bez pieczenia. Deser jest lekki, kolorowy, orzeźwiający i bardzo smaczny. Koniecznie go przygotujcie póki są maliny :)
Malinowa pianka bez pieczenia
[tortownica o średnicy 23 - 24 cm]
Składniki:
Pianka malinowa:
- 400 ml śmietany 30%
- 4 łyżki cukru pudru
- 1 opakowanie bitej śmietany w proszku (śnieżka)
- 3/4 szklanki zimnego mleka
- 2 galaretki malinowe lub truskawkowe
- 2 szklanki wrzątku
- 2 szklanki malin
- 2 galaretki cytrynowe
- 3 szklanki wrzątku
- 2 banany
- jeżyny do dekoracji
1. Pianka malinowa: Galaretki malinowe rozpuszczam w gorącej wodzie (2 szklanki), odstawiam do ostudzenia. Połowę malin (1 szklankę) miksuję blenderem na jednolity mus, następnie przecieram przez sito. Pestki wyrzucam, a mus przekładam do miseczki. Schłodzoną śmietanę ubijam z cukrem pudrem na sztywno. Śnieżkę ubijam na zimnym mleku. Bitą śmietanę łączę z przygotowaną śnieżką, dodaję lekko tężejącą galaretkę, ale wciąż płynną, miksuję. Na końcu dodaję mus malinowy i szklankę odłożonych malin, całość dokładnie mieszam. Masę wylewam do tortownicy o średnicy 26 cm. Wstawiam do stężenia do lodówki.
2. Wierzch: Galaretki cytrynowe rozpuszczam w 3 szklankach wrzątku, odstawiam do ostygnięcia. Kiedy galaretki zaczną tężeć, obieram banany, kroję na plastry i układam na zastygniętej masie malinowej. Całość dekoruję jeżynami i zalewam tężejącą galaretką. Wstawiam do lodówki na kilka godzin.
Smacznego! :)
Bardzo fajnie! Da się bez śmietany?
OdpowiedzUsuńCudna pianka :)
OdpowiedzUsuń