Pudełeczko słodkich czekoladek wykonanych samodzielnie to idealny prezent dla łasucha. Do trufli można dodać chili i alkohol - w wersji dla dorosłych, albo całkowicie pominąć te składniki. Można je obtoczyć w kakao, wiórkach kokosowych, posiekanych orzechach, migdałach czy kolorowej posypce.
Przepis przywieziony z warsztatów (studio Cook up)
Czekoladowe trufle z chili
Składniki:
- 300 g gorzkiej czekolady
- 100 ml śmietany 30%
- 4 łyżki brandy (lub innego alkoholu)
- 150 g miękkiego masła
- szczypta chili
- naturalne kakao lub wiórki kokosowe do obtoczenia
1. W rondelku podgrzewam śmietanę. Następnie powoli dodaję połamaną na kostki czekoladę oraz wlewam brandy. Gdy składniki się rozpuszczą, dodaję miękkie masło i chili. Mieszam do uzyskania głoadkiej masy.
2. Truflową masę przekładam do płaskiego naczynia i wstawiam do lodówki na kilka godzin.
3. Z zastygniętej masy formuję niewielkie kulki wielkości orzecha włoskiego i obtaczam w kakao lub w kokosie.
2. Truflową masę przekładam do płaskiego naczynia i wstawiam do lodówki na kilka godzin.
3. Z zastygniętej masy formuję niewielkie kulki wielkości orzecha włoskiego i obtaczam w kakao lub w kokosie.
Smacznego! :)
Jak z Wedla, a nawet lepiej :)
OdpowiedzUsuńWitam. Wypróbowałem dzisiaj ten przepis i mam kilka pytań:
OdpowiedzUsuń1) Czy kształt naczynia na które wylewa się gotową masę do przestygnięcia ma jakieś znaczenie (płaskie czy głębokie naczynie) ?
2) W jaki sposób formowała Pani trufle ? Łyżeczkami czy ręcznie ?
3) Jeśli ręcznie, to czy pod wpływem ciepła nie zaczęły się roztapiać ?
Jak się pewnie można domyślać, ja wlałem i studziłem masę w głębokim naczyniu, próbowałem formować w dłoniach (ale po 2 sekundach zaczynały się mocno topić) i musiałem je formować metodą 2 łyżeczek ;) No i nawet po uformowaniu moje "produkty" są ekstremalnie czułe na temperaturę tzn. widać, że nie są w wystarczającym stopniu zastygnięte, mimo przeleżenia w b.niskiej temperaturze całego dnia.
Podziwiam Pani talent i sposób, w jaki przestawia Pani jedzenie na talerzu. Życzę powodzenia i niecierpliwie czekam na odpowiedź :)
Witam :) już odpowiadam na Twoje pytania :)
Usuń1. kształt naczynia nie ma wielkiego znaczenia, w większym masa znacznie szybciej stężeje (im mniejsza warstwa tym lepiej)
2. i 3. trufle formowałam ręcznie, ale jest to metoda bardzo brudząca dłonie ;)
polecam formowanie trufli przy pomocy dwóch łyżeczek wcześniej schłodzonych w lodówce - co spowoduje, że trufle nie będą czułe na temp :)
pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe słowa,
Ilona