Dwa lata temu będąc przejazdem na Słowacji zajadaliśmy się pysznym, smażonym serem. To sycaca, treściwa potrawa. Najlepsza na ciepło, kiedy ser jest idealnie roztopiony w środku, świetnie smakuje podany z dodatkiem chrupiących frytkek. W przygotowaniu tego dania nie ma nic skomplikowanego, nic trudnego. Jedynie należy pamiętać o dokładnym, najlepiej podwójnym opanierowaniu plastrów sera. Przed wrzuceniem sera na rozgrzany tłuszcz trzeba dość mocno go schłodzić wkładając na minimum do lodówki. Zamiast żółtego sera można użyć camembert.
Przepis znaleziony w sieci
Smażony syr
Składniki:
- 3 grube plastry sera żółtego (np. gouda)
- 1 jajko
- sól
- pieprz
- słodka lub ostra papryka
- bułka tarta do panierowania
- olej do smażenia
- frytki
Plastry sera żółtego oprószam z obu stron solą, pieprzem i słodką papryką. Jajko roztrzepuję w głębokim talerzu. Do drugiego talerza wsypuję bułkę tartą. Plastry sera zanurzam najpierw w rozmąconym jajku, a następnie panieruję w bułce tartej. Powtarzam czynność. Tak opanierowany ser wkładam na około 1 godzinę do lodówki do schłodzenia.
Na patelni rozgrzewam olej w takiej ilości aby tłuszcz sięgał połowy wysokości sera. Na dobrze rozgrzany tluszcz kładę ostrożnie opanierowany ser. Smażę z obydwu stron po kilka minut do zrumienienia. Ser jest gotowy gdy będzie roztopiony w środku. Osączam na papierowych ręcznikach z nadmiaru tłuszczu. Podaję na ciepło z dodatkiem frytek i ulubioną surówką lub sosem.
Smacznego! :)
Moje jedzenie z dzieciństwa gdy byłam jeszcze wege :)
OdpowiedzUsuńTeraz niestety zbyt tłusto i jakoś mi ciężko po takim jedzeniu :)
mmmmmmmmm... zgłodniałammmm....
OdpowiedzUsuńApetycznie !:)
OdpowiedzUsuńsmaczne, tylko szkoda że takie kaloryczne:P
OdpowiedzUsuńtyle razy słyszałam o nim, ale jeszcze nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńPyszne! Uwielbiam tak przyrzadzony ser. Ja zanim zanurze go w jajku obtaczam najpierw w mące.
OdpowiedzUsuń