Mój Połówek bardzo lubi pączki, kiedy nie mam czasu na ich przygotowanie, smażę mini pączki bazujące na serku homogenizowanym. Są błyskawiczne do wykonania, puszyste, lekkie, nie nasiąkają tłuszczem i najlepiej smakują zaraz po upieczeniu na ciepło oprószone cukrem pudrem. Z pewnością posmakują waszym pociechom :) Usmażone pączusie przybierają rozmaite, niesforne formy przypominające świnki, pieski itp.
Pączki z serka homogenizowanego
Składniki:
- 300 g serka homogenizowanego waniliowego
- 3 jajka
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia Winiary
- szczypta soli
Dodatkowo:
- olej do głębokiego smażenia
- cukier puder oprószenia
1. Serek homo przekładam do miski, wbijam jajka i roztrzepuję widelcem do połączenia składników. Następnie wsypuję przesianą mąkę z proszkiem i solą. Dokładnie mieszam.
2. Do szerokiego rondla wlewam olej (dość sporo, tak aby pączki były w nim całe zanurzone). Łyżeczką nabieram ciasto i kładę na dobrze rozgrzany olej.
3. Łyżeczkę maczam za każdym razem w gorącym oleju aby ciasto łatwiej od niej odchodziło. Pączki smażę na średnim ogniu ze wszystkich stron na złoty kolor.
3. Łyżeczkę maczam za każdym razem w gorącym oleju aby ciasto łatwiej od niej odchodziło. Pączki smażę na średnim ogniu ze wszystkich stron na złoty kolor.
4. Usmażone pączki osączam z nadmiaru tłuszczu na papierowych ręcznikach. Oprószam cukrem pudrem i podaję.
Smacznego! :)
czasem takie robię, są bardzo smaczne :) a smażeniu towarzyszą okrzyki: usmażyłam słonia! żyrafę! dinozaura! - rzeczywiście mają przeróżne,ciekawe kształty :)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńMmmm moje ulubione.... kiedyś jak dzieci były małe to piekłam je bardzo często, teraz to tylko na tłusty czwartek. Świetny przepis. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam smażyć. Są obłędne ;))) Pychotka. Z pewnością jeszcze nie raz wrócę do tego przepisu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pączki super. Znów mam ochotę je zrobić. Rozeszły się błyskawicznie.
OdpowiedzUsuńolej do głębokiego smażenia- co najlepiej wybrać?
OdpowiedzUsuńużywam słonecznikowego lub rzepakowego
Usuńile pączków wychodzi z takiego przepisu tak mniej więcej ?
OdpowiedzUsuńJUŻ JE ROBIĘ I HMMMM PYCHA
OdpowiedzUsuńteż je bardzo lubię, są jeszcze pyszniejsze jak cukier puder do oprószenia zmiesza się z cynamonem - palce lizać!
OdpowiedzUsuńzachęcona zdjęciem i komentarzami mam wielką ochotę je zrobić, też proszę o info ile mniej więcej wychodzi z tej porcji pączusiów :)
OdpowiedzUsuńjeśli dobrze pamiętam to jeden wielki talerz, czyt. kopiasty ;)
Usuńa mi nie wychodzą pączki :( bardziej przypominają faworki:D
OdpowiedzUsuńPycha :-) właśnie zrobilam. Polecam
OdpowiedzUsuńSuper moje dzieci je uwielbiaja:-)
OdpowiedzUsuń27 mi wyszlo. Pychota
OdpowiedzUsuńA czy z mąką kukurydziana mają szansę się udać?
OdpowiedzUsuńniestety nie próbowałam, ale myślę, że mogłyby się udać :)
UsuńA czy nie są tłuste po usmażeniu? ��
OdpowiedzUsuńnie, ale należy je wykładać po usmażeniu na papierowy ręcznik
UsuńA moje pączusie bo wyjęciu zaczęły się marszczyc.Czy któraś z was też tak miała? Co zrobiłam źle? W smaku są obłędne ale z wygladu jakby leżały już kilka dni 😑
OdpowiedzUsuńWlasnie zrobilam te paczusis I wyszly mi surowe w srodku-Dlaczego tak wyszlo?
OdpowiedzUsuńzbyt wysoka temp smażenia, za duża moc palnika
UsuńPycha! Kształt dalece z kulą niezwiązany, ale czym to jest w obliczu tego smaku?! :D
OdpowiedzUsuńPycha zrobiłam
OdpowiedzUsuńTo są przesmaczne znakomite "kulki mocy" oj jest moc
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam są pyszne:-)
OdpowiedzUsuń