Cordon blue zwany kotletem szwajcarskim to nic innego jak pierś z kurczaka nadziana szynką i serem żółtym. Mięso to jest bardzo proste do przygotowania i wspaniale smakuje. Najlepiej smakuje na gorąco kiedy ser jest roztopiony.
Kotlet szwajcarski (Cordon blue)
Składniki:
- 2 pojedyncze piersi z kurczaka
- sól
- pieprz
- słodka papryka
- kilka plastrów sera żółtego
- kilka plastrów szynki
- 1 jajko
- kilka łyżek mąki pszennej
- kilka łyżek bułki tartej
- olej do smażenia
Piersi z kurczaka myję, osuszam i przekrawam każdą wzdłuż na pół. Każdą część wkładam pomiędzy dwa arkusze folii spożywczej. Następnie rozbijam na cienkie płaty uważając aby nie porozrywać mięsa. Oprószam z obydwu stron solą, pieprzem i słodką papryką. Plastry sera i szynki przykrawam nożem do rozmiaru rozbitych kotletów. Na dwa płaty mięsa kładę plastry sera, plastry szynki i znów plastry sera. Przykrywam pozostałymi płatami piersi. Tak złożone kotlety wkładam do lodówki na minimum 1 godzinę. Następnie obtaczam kotlety w mące i zanurzam w roztrzepanym z solą jajku. Panieruję w bułce tartej. Kładę na rozgrzany olej i smażę na niewielkim ogniu ok. 10 minut z jednej strony na ładny złoty kolor. Po usmażeniu przekładam mięso na papierowe ręczniki.
Smacznego! :)
ukochany obiad <3
OdpowiedzUsuńTeż często robię cordon bleu :)) Uwielbiam takie kotleciki :)
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają, chętnie zjadłabym takie kotlety:D
OdpowiedzUsuńten rozpływający się ser z pewnością kwalifikuje się do foodporn ;)
OdpowiedzUsuńSmacznie wygląda! Ja jeszcze tego nie jadłam.
OdpowiedzUsuńDziś robiłam na obiad.Przepyszne:)
OdpowiedzUsuńJa kupowałam w lidlu ostatnio gotowe ale muszę sama zrobić :) rewelka. Zastanawiam sie dlaczego większość potraw zanim wrzucisz na patelnię mocno schladzasz w lodówce???? To tak z ciekawości bo jestem poczatkujca ;)
OdpowiedzUsuńw przypadku tych kotletów schłodzenie jest niezbędne gdyż zapobiega to wydostaniu się sera z wnętrza :)
Usuńrewelacja ja nadziewam serem plesniowym bez szynki
OdpowiedzUsuńWitam- znalazłam ostatnio Pańi zdjęcie tutaj https://www.facebook.com/1669680319959621/photos/a.1669859479941705.1073741829.1669680319959621/1712323582361961/?type=3&theater
OdpowiedzUsuńWitam, dziękuję za czujność, napisałam do tej osoby
Usuńpozdrawiam serdecznie,
Ilona
Cordon bleu chyba :-D chociaz jak sie zwal tak sie zwal, smakuje tak samo dobrze
OdpowiedzUsuńPychotka, właśnie zjadam ;)
OdpowiedzUsuńIle wychodzi z tego przepisu kotletów ?
OdpowiedzUsuńdwa duże kotlety :)
UsuńMałe sprostowanie. Kotlet szwajcarski na pewno nie jest z drobiu i na pewno nie jest to to samo co Gordon Blue
OdpowiedzUsuńBardzo przepraszam ale nie lubię bzdur. Kotlet szwajcarski czyli cordon bleu nie jest z kurczaka ani ze schabu. Do tego przepisu przypisana jest cielęcina. Ewentualnie można powiedzieć że z kurczaka to będzie a'la kotlet szwajcarski.
OdpowiedzUsuń