Moi domownicy bardzo lubią ziemniaki pod różnymi postaciami. Najczęściej są one podawane jako kluski śląskie, placki ziemniaczane, kopytki, pieczone czy faszerowane ziemniaki. Niedługo pokażę Wam również jak zrobić pyszne, kremowe pure. Tymczasem zapraszam Was gorąco do spróbowania pysznych, delikatnych bezików ziemniaczanych. Nie tylko ładnie się prezentują, ale także świetnie smakują. Chrupiące na zewnątrz, a mięciutkie w środku :)
Ziemniaki księżnej
Składniki:
- 1 kg ziemniaków
- 1 łyżka soli do gotowania ziemniaków
- 2 jajka
- 2 łyżki masła
- 1/4 łyżeczki startej gałki muszkatołowej
- szczypta soli
- szczypta pieprzu
Ziemniaki obieram, płuczę i gotuję w osolonej wodzie aż będą miękkie. Odcedzam z wody. Jeszcze ciepłe ziemniaki przeciskam przez praskę lub mielę w maszynce do mięsa. Do letnich ziemniaków dodaję jedno jajko, żółtko, masło. Doprawiam do smaku gałką muszkatołową, solą i pieprzem. Całość mieszam na jednolitą masę. Pozostawiam do całkowitego ostudzenia.
Masę ziemniaczaną nakładam porcjami do rękawa cukierniczego z końcówką gwiazdki. Blachę wykładam papierem do pieczenia. Na tak przygotowaną formę wyciskam rozetki z ziemniaczanej masy. Pozostałe białko lekko roztrzepuję i za pomocą pędzelka smaruję powierzchnię każdej rozetki. Wstawiam blachę do nagrzanego do 200*C piekarnika i piekę około 20 minut do lekkiego zrumienienia. Podaję jako dodatek do mięs na ciepło.
Smacznego! :)
Jeju, ale one fantastycznie wyglądają. Dzięki takim ziemniaczkom obiad zamienia się w prawdziwą królewską ucztę :D
OdpowiedzUsuńskorzystam;)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysł :)
OdpowiedzUsuńW życiu nie pomyślałabym, że to ziemniaki! Urocze :)
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda, nie jadłam jeszcze czegoś takiego...
OdpowiedzUsuńZrobiłam też kiedyś takie. Prezentują się bardzo efektownie, są chrupiące i rumiane. Bardzo fajny dodatek do obiadu.
OdpowiedzUsuńsuper pomysł ,nigdy nie robiłam takich ale już w niedziele wypróbuję.
OdpowiedzUsuńbardzo smaczne
OdpowiedzUsuńkopytka, a nie kopytki :O
OdpowiedzUsuń