15/12/2013

Wigilijny kompot z suszu


Wigilijny kompot z suszu

Kompot z suszu nieodłącznie kojarzy się z wigilijną wieczerzą. Nie dość, że gasi pragnienie to jeszcze wspomaga trawienie, co przy świątecznym obżarstwie jest bardzo wskazane. Nie każdy jednak przepada za specyficznym, lekko przydymionym smakiem kompotu, ale ja bardzo go lubię i polecam. Do jego przygotowania możecie użyć, tak jak ja, gotowej mieszanki wędzonych owoców, mogą to być śliwki, jabłka, gruszki itp. Dodatkowo możecie wzbogacić wigilijny napój o aromatyczne przyprawy takiej jak cynamon, goździki czy wanilię. A pozostałe z kompotu owoce zjeść na deser, pod warunkiem, że w waszych brzuchach będzie jeszcze trochę miejsca ;)



 Wigilijny kompot z suszu
Wigilijny kompot z suszu


Przepis własny
Wigilijny kompot z suszu

Składniki:
  • 250 g gotowej mieszanki suszu na kompot (suszone jabłka, gruszki, śliwki)
  • garść rodzynek
  • 2 l wody
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • 1/3 szklanki cukru
  • 1 - 2 łyżki miodu
  • 1 pomarańcza
  • 6 goździków

Mieszankę wędzonych owoców przekładam do garnka razem z rodzynkami, zalewam zimną wodą i stawiam na ogniu. Dodaję cynamon, goździki, cukier i gotuję około pół godziny na średnim ogniu pod przykryciem aż owoce będą miękkie, a kompot aromatyczny. Na koniec doprawiam napój miodem i sokiem z pomarańczy. Mieszam do rozpuszczenia miodu. Ciepły kompot nalewam do dzbanka i od razu podaję. Pozostałe owoce podaję na deser.

Smacznego! :)

8 komentarzy:

  1. Uwielbiam smak kompotu z suszu, to jedna z pozycji, której nie może zabraknąć na wigilijnym stole :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie każdy ten kompot lubi.Miejmy jednak świadomość,że to jest wspaniała,naturalna metoda poprawienia trawienia.Przy tak obficie zastawionym stole ten kompot powinien być "niezbędnikiem"

    OdpowiedzUsuń
  3. ja tak naprawdę to nie piłam jeszcze tego ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam jem tylko na Wigilii :) Już nie mogę się doczekać.
    Pozdrawiam i zapraszam serdecznie do mnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Kompot to obowiązkowa potrawa na moim stole, w tym roku muszę spróbować doprawić go miodem. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też robię takie świąteczne kompoty z suszu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja podmieniam wędzone śliwki na suszonego ananasa i odrobine kandyzowanej skórki kompot pycha dla tych którzy trochę nie lubią posmaku gotowanej kiełbasy tudzież Tego dymowego ;) Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  8. kompot pyszny, tylko zapachu jego nigdy nie lubilam

    OdpowiedzUsuń

*cieszę się, że Cię tu widzę :)
*komentarze są moderowane ze względu na spam
*obraźliwe komentarze będą usuwane