To mój pierwszy keks jaki upiekłam. Wyszedł przepyszny, z dużą ilością bakalii, tak jak lubię. Do ciasta wrzuciłam gotową mieszankę bakaliową, do której dodałam migdały, suszone morele i żurawinę. Oczywiście możecie dodać swoje ulubione bakalie. Ważne, aby przed dodaniem obtoczyć je dokładnie w mące. Dzięki tej czynności bakalie nie opadną na dno, a będą równomiernie rozłożone w cieście. Ciasto można przechowywać przez kilka dni zawinięte w lnianą ściereczkę. Keks idealnie pasuje na świąteczny stół :)
Keks
Składniki:
- 250 g miękkiego masła lub margaryny
- 1 szklanka cukru pudru
- 5 jajek rozmiar L
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 2 łyżki wódki
- skórka i sok z 1 cytryny (lub pomarańczy)
- 370 g bakalii (mieszanka: rodzynki, żurawina, morele suszone, skórka pomarańczowa, ananas kandyzowany, orzechy, migdały)
- 1,5 łyżki mąki do obtoczenia bakalii
- lukier z cukru pudru i soku z pomarańczy (lub cytryny)
- skórka pomarańczowa
Miękkie masło lub margarynę ucieram mikserem na puszystą masę. Nie przerywając miksowania stopniowo dodaję przesiany cukier puder. Następnie dodaję po 1 jajku i dalej ucieram.
Mąkę, proszek do pieczenia oraz sodę mieszam i przesiewam przez sito. Do maślano-jajecznej masy wsypuję stopniowo mąkę i mieszam łyżką. Po czym wlewam wódkę i dodaję skórkę startą z cytryny oraz sok wyciśnięty z cytryny (lub pomarańczy). Mieszam dokładnie.
Bakalie kroję na mniejsze części. Obtaczam dokładnie w 1,5 łyżki mąki i wsypuję do miski z ciastem. Dokładnie ale krótko mieszam z ciastem.
Ciasto wykładam do keksówki o długości 30 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Piekę w nagrzanym do 180*C piekarniku przez 1 godzinę do suchego patyczka. W połowie pieczenia nacinam ciasto wzdłuż nożem, aby równo pękło. Po upieczeniu pozostawiam do ostudzenia na kratce kuchennej. Dekoruję lukrem sporządzonym z cukru pudru wymieszanego z sokiem z cytryny (lub pomarańczy) i posypuję skórką pomarańczową.
Mniam, wygląda znakomicie ;) z przyjemnością bym się poczęstowała.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ''bogate'' w bakalie :)
OdpowiedzUsuńApetyczny :) Ja zawsze obtaczam bakalie w mące, a i tak opadają mi na dno. Widocznie nie mam ręki do keksów :)
OdpowiedzUsuńMoże masz za rzadkie ciasto :P
UsuńWygląda doskonale! :-)
OdpowiedzUsuńświetny kek tez mam w planach zrobienie takiego w ten weekend:)
OdpowiedzUsuńJest piękny! Uwielbiamy keksy :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie siedzi w piekarniku i pachnie ach :)!
OdpowiedzUsuńDziękuje za super przepis! Początkowo masa sięważyła jednak po dodaniu wszystkich składników połączyła sie znakomicie. Keks wspaniały :)
OdpowiedzUsuńWarzyla
Usuńsuper przepis ! już raz piekłam według Twojego przepisu i rodzinka zjadła w 1 dzień ! A teraz świąteczny keksik- znowu w piekarniku :)
OdpowiedzUsuńJedno "ale" keks powinien sam pękać nie być przeciętny.
OdpowiedzUsuńWychodzi dokladnie taki ja na zdjęciu.Maz zachwycony.Uwielbiam Pani przepisy
OdpowiedzUsuńczy wódkę można pominąć??
OdpowiedzUsuńMożna zastąpić wodą
UsuńDodaj wiecej mąki , ciasto musi być geste wybierane łyżka , nie lejace.Wtedy ci bakalie nie opadną na 100%. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam,kurcze upiekłam go dziś w smaku pyszny,wyrósł-owszem ,też się warzył przy miksowaniu tłuszczu-po dodaniu jajek-potem składniki jakoś się płonczyły ale-jest bardzo tłusty-nie rozumiem-przecież dodałam wszystkiego jak trzeba :(aczkolwiek najważniejsze ,że smak pyszny :)
OdpowiedzUsuńPowinnaś podać zródło.
OdpowiedzUsuńKeks zrobiony jest pyszny, taki jak za dawnych lat. Ja wszystkie bakalie siekam wrzucam na sitko zalewam je wrzątkiem i odrazu posypuje łyżką mąki przewracam na sitku żeby całe sie obtoczyły są wilgotne. Patent babci- nigdy nie opadają bakalie na dno. Świetny przepis polecam bardzo :)
OdpowiedzUsuńSuper keksik wyszedł pychotka. Dzięki i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper keksik wyszedł obłędny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń