Uwielbiam pierogi! Szczególnie te ze słodkim nadzieniem w środku. Do ich przygotowania można użyć jabłek świeżych lub prażonych ze słoika. Najlepiej smakują z nutą cynamonu polane słodką śmietanką :)
Inspiracja znaleziona w internecie
Pierogi z jabłkami
Składniki na ok. 80 pierogów:
Ciasto:
Ciasto:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 - 2/3 szklanki gorącej wody prosto z czajnika
- 1 jajko
- 1 łyżka stopionego masła
- szczypta soli
- 1,5 szklanki prażonych jabłek
- cukier do smaku
- 3-4 łyżki bułki tartej (w zależności od gęstości jabłek)
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka oleju
Ciasto: Do miski wsypuję przesianą mąkę i sól. Wbijam jajko i dokładnie mieszam. Następnie dodaję stopione masło i dokładnie mieszam. Na koniec stopniowo wlewam gorącą wodę i zagniatam całość, aż do otrzymania miękkiego, gładkiego ciasta.
Nadzienie: Do prażonych jabłek dodaję zmielony cynamon, cukier i bułkę tartą. Dokładnie całość mieszam. Bułki tartej dodaję w zależności od gęstości prażonych jabłek. Farsz powinien być zwarty, nie może być za rzadki. Ciasto wałkuję na dość cienki placek, wykrawam szklanką koła, na środku każdego kładę trochę jabłkowego nadzienia. Każdy krążek z farszem składam na pół, sklejam brzegi i dociskam widelcem, odkładam na ściereczkę. Pierogi gotuję w osolonej i osłodzonej wodzie z dodatkiem oleju. Gotuję ok. 4-5 minut od wypłynięcia na wierzch na niewielkim ogniu.Wyjmuję pierogi łyżką cedzakową i przekładam na talerz.
Smacznego! :)
Nadzienie: Do prażonych jabłek dodaję zmielony cynamon, cukier i bułkę tartą. Dokładnie całość mieszam. Bułki tartej dodaję w zależności od gęstości prażonych jabłek. Farsz powinien być zwarty, nie może być za rzadki. Ciasto wałkuję na dość cienki placek, wykrawam szklanką koła, na środku każdego kładę trochę jabłkowego nadzienia. Każdy krążek z farszem składam na pół, sklejam brzegi i dociskam widelcem, odkładam na ściereczkę. Pierogi gotuję w osolonej i osłodzonej wodzie z dodatkiem oleju. Gotuję ok. 4-5 minut od wypłynięcia na wierzch na niewielkim ogniu.Wyjmuję pierogi łyżką cedzakową i przekładam na talerz.
Smacznego! :)
Wypróbuję!! Pierogów nigdy sama nie lepiłam, ale na studiach mam więcej czasu niż to sobie wyobrażałam :P więc mogę się nauczyć czegoś nowego :) pierogów na słodko nie jadłam bardzo dawno... a z jabłkami nigdy! Dziękuję za pomysł!
OdpowiedzUsuńjakie ładne i równe :) i z pewnością pyszne
OdpowiedzUsuńTakich pierogów jeszcze nigdy nie jadłam. Chciałabym kiedyś spróbować, bo coś mi mówi, że są tego warte... :)
OdpowiedzUsuńo, jeszcze nigdy nie jadłam pierogów z jabłkami - na słodko jedynie z truskawkami i jagodami. Chętnie wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam pierogów z jabłkami, ani też nie lepiłam własnych, więc idealna inspiracja, żeby połączyć te dwie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńdla dzieci muszą być pyszne.
OdpowiedzUsuńA ja bym tam jeszcze dorzuciła rodzynki do środka:)
OdpowiedzUsuńPyszne musiały być te pierożki.:)
wspaniałe :) poczęstuję się z przyjemnością tymi cudeńkami :)
OdpowiedzUsuńnie jadłam :P
OdpowiedzUsuńale hmm nie przepada za jabłkami a więc chyba nie dla mnie ;D
Pierwszy raz spotykam się z pierogami z jabłkami. Ciekawe jak takie pierożki smakują. :)
OdpowiedzUsuńCzy prażone jabłka można zastąpić musem z jabłek?
OdpowiedzUsuń