Te kotlety stanowią świetny sposób na zagospodarowanie zalegającego w lodówce makaronu, który ugotowaliśmy w nadmiarze. Danie to jest bardzo smaczne podane z dodatkiem sosu pomidorowego czy grzybowego (pieczarkowego) :)
Przepis własny
Kotlety z makaronu
Składniki:
- 320 g ugotowanego makaronu nitki
- 90 g szynki
- 80 g sera żółtego
- 1 duża cebula
- 1 łyżka oliwy
- 1 jajko
- 1 łyżka bułki tartej
- 1 łyżeczka ziół prowansalskich
- sól
- pieprz
- olej do smażenia
- sos pomidorowy do podania
- natka pietruszki do dekoracji
Cebulę obieram, drobno siekam i podsmażam na rozgrzanej oliwie.
Ugotowany makaron kroję na mniejsze kawałki. Ser żółty ścieram na tarce
na dużych oczkach, a szynkę kroję w małą kosteczkę.
Do miski przekładam posiekany ugotowany makaron, szynkę, ser żółty, ostudzoną podsmażoną cebulę, zioła, bułkę tartą, wbijam jajko i całość dokładnie mieszam. Doprawiam do smaku solą i pieprzem.
Z masy formuję kotleciki (u mnie 4 dość duże) i obtaczam w bułce tartej. Kładę kotlety na patelnię z rozgrzanym olejem. Smażę po kilka minut aż do uzyskania ciemnozłotego koloru. Kotleciki osączam z nadmiaru tłuszczu na papierowych ręcznikach.
Danie podaje z sosem pomidorowym.
Do miski przekładam posiekany ugotowany makaron, szynkę, ser żółty, ostudzoną podsmażoną cebulę, zioła, bułkę tartą, wbijam jajko i całość dokładnie mieszam. Doprawiam do smaku solą i pieprzem.
Z masy formuję kotleciki (u mnie 4 dość duże) i obtaczam w bułce tartej. Kładę kotlety na patelnię z rozgrzanym olejem. Smażę po kilka minut aż do uzyskania ciemnozłotego koloru. Kotleciki osączam z nadmiaru tłuszczu na papierowych ręcznikach.
Danie podaje z sosem pomidorowym.
Smacznego! :)
Rewelacyjny pomysł! Muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł, na resztki po obiedzie;)
OdpowiedzUsuńsą wspaniałe! pierwszy raz widzę podobne, ale są naprawdę genialne.
OdpowiedzUsuńPrzepis ląduje w ulubionych:)
OdpowiedzUsuńDzień dobry czy w przepisie mozna uzyc makaronu typu "falbanki".Zostało mi go dużo po obiedzie a szkoda marnowac
OdpowiedzUsuńoczywiście, można wykorzystać każdy makaron, falbanki można pokroić na nieco mniejsze cząstki :)
Usuńhej, to jest fantastyczny pomysł
OdpowiedzUsuńDzisiaj zrobiłem owe danie i kotlety smakowały rewelacyjnie, ale coś bym jeszcze dodał
OdpowiedzUsuńMożna dodać przesmazone warzywa i zrobić na sposób azjatycki tzw Bami
OdpowiedzUsuńTakie kotleciki są palce lizać u mnie zawsze chcą dokładkę
OdpowiedzUsuń