Strony

16/11/2012

Musaka (Moussaka)


Musaka

Bardzo smaczna zapiekanka z kuchni greckiej. W jej składzie znajdziecie bakłażana, pomidory, mięso mielone, beszamel i aromatyczne zioła. Musaka jest prosta do przygotowania, sycąca i znakomicie smakuje podana na jesienny czy zimowy obiad :)



Musaka

Musaka



Musaka (Moussaka)
[owalne naczynie żaroodporne]

Składniki:
  • 300 g mięsa mielonego (wieprzowo-wołowego)
  • 1 duży bakłażan
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżka oliwy
  • 500 g pomidorów
  • sól morska
  • pieprz
  • ½ łyżeczki cynamonu
  • 1 łyżeczka suszonych ziół (bazylia, oregano, lubczyk)
  • 150 g sera żółtego
  • słodka papryka w proszku 
Sos beszamelowy:
  • 300 ml mleka
  • 3 łyżki mąki pszennej
  •  3 łyżki masła
  • ½ łyżeczki gałki muszkatołowej
  • sól
  • pieprz


Bakłażan myję dokładnie, osuszam i kroję w półcentymetrowe plastry, posypuję je solą i odstawiam na durszlaku na 1 godzinę.
Cebulę i czosnek obieram, drobno siekam. Na rozgrzanej oliwie na patelni podsmażam cebulkę, gdy się zeszkli dodaję czosnek i smażę aż się lekko zrumieni.
Mięso mielone dodaję do podsmażonej cebuli z czosnkiem, smażę kilka minut, aż do zbrązowienia mięsa.
Pomidory polewam wrzątkiem, obieram ze skórki, wykrawam stwardnienia i kroję w kostkę.
Do usmażonego mięsa dodaję pokrojone pomidory, sól, pieprz, cynamon i zioła, całość duszę aż płyn odparuje z pomidorów.
Plastry bakłażana płuczę, dokładnie osuszam papierowym ręcznikiem i oprószam delikatnie solą morską i pieprzem. Smażę bakłażana na rozgrzanej oliwie na patelni z obu stron. Następnie osączam plastry na papierowych ręcznikach.
Sos beszamelowy: W rondlu roztapiam masło. Do roztopionego tłuszczu wsypuję mąkę i smażę chwilę do otrzymania jasnej zasmażki. Wtedy wlewam mleko i ciągle mieszając podgrzewam na małym ogniu do otrzymania gęstej i kremowej konsystencji. Na koniec doprawiam sos do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatołową.
Na dno naczynia żaroodpornego kładę: ½ smażonych plastrów bakłażana,
½ sosu mięsnego z pomidorami, ½ plastrów bakłażana, ½ sosu mięsnego z pomidorami. Całość polewam sosem beszamelowym i posypuję startym serem i odrobiną słodkiej papryki.
Wstawiam do piekarnika nagrzanego do temperatury 200ᵒC na ok. 30 – 40 minut.

Smacznego! :)


11 komentarzy:

  1. Musaka jest pyszna, już dawno nie robiłam. A bakłażana uwielbiam:-)Pięknie się prezentuje:-) Na jesienne wieczory idealna:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ekstra:) Uwielbiam takie zapiekanki!

    OdpowiedzUsuń
  3. też mam musakę w swoim repertuarze:)

    OdpowiedzUsuń
  4. bez ziemniakow?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, wiem że niektórzy dodają ziemniaki, ale w oryginalnym przepisie ziemniaków nie ma :)

      Usuń
  5. a skad masz ten "oryginalny" przepis? bo z tego co mi wiadomo i w Grecji i na Cyprze jedza wlasnie z ziemniakami! za to o pomidorach nie slyszalam...

    OdpowiedzUsuń
  6. z tego co wiem, musaka lubi baraninę...

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam! podejrzewam, że przepisów na musakę w greckiej tradycji jest tyle, co w polskiej na bigos - w każdym regionie/rodzinie nieco inny ;-) dlatego nie chcę się czepiać, ale napiszę coś od siebie.
    Mieszkam za granicą (nie w Grecji ale w UK). moi przyjaciele to młode greckie małżeństwo, tuż przed 30-stką, oboje pochodzą z Aten.
    Niedawno byłam w Atenach i jadłam musakę w kilku restauracjach, zawsze pytałam o składniki. przepis mam od mojej greckiej koleżanki.
    I: 1) mięso to zawsze jagnięcina, ewentualnie wołowina. 2) zaleca się dawać na spód ziemniaki ale zależy to właśnie od rejonu/rodziny. 3) czasem zamiast bakłażana jest cukinia, lub obydwa warzywa naraz. 4) w beszamelu zawsze co najmniej jedno całe surowe jajko dodane pod koniec mieszania. Tonsprawia, że beszamel jest jak taka puszysta "pierzynka". pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super jest pyszne! Gorąco polecam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Beszamel posypany startym ŻÓŁTYM serem, a nie fetą?! Ciekawe, ilu Greków w ogóle wie co to jest żółty ser?

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajny przepis i na pewno skorzystam. Jednak nie wyobrażam sobie musaki bez ziemniaków, więc dla jednej bądź dwóch warstw podgotuję kilka, pokroję na plasterki i dodam na spód naczynia oraz gdzieś po środku.

    OdpowiedzUsuń

*cieszę się, że Cię tu widzę :)
*komentarze są moderowane ze względu na spam
*obraźliwe komentarze będą usuwane