W internecie jest kilka przepisów na ową chatkę. Skorzystałam z tego, w którym nie używa się jajek. W oryginalnym przepisie nie było wewnątrz galaretki, jednak postanowiłam ją dodać, aby uatrakcyjnić jej wygląd. Całość jest bardzo kremowa, przypomina torcik, a nie ciasto bez pieczenia. Jak dla mnie i mojej rodzinki rewelacja! Herbatniki pod wpływem kremu serowo-maślanego fajnie zmiękną. Niestety ta chatka ma jedną wadę - na jej skosztowanie należy poczekać kilka godzin, gdy krem stężeje. Domek polałam czekoladową polewą, ale można także udekorować go wiórkami kokosowymi, cukrową posypką, drażami, migdałami, orzechami czy innymi smakołykami :)
Chatka ta z pewnością spodoba się najmłodszym. Będzie także piękną ozdobą świątecznego stołu.
Samo wykonanie nie jest trudne, ale poniżej zamieszczam obrazkową instrukcję krok po kroku składania chatki.
Chatka Baby Jagi (Chatka Puchatka)
[proporcje na 1 chatkę]
Składniki:
- 42 sztuki herbatników
- 600 g sera półtłustego zmielonego 3-krotnie (z wiaderka, ser taki jak na sernik)
- 250 g masła
- 1 szklanka cukru pudru lub zwykłego cukru
- 1 łyżka kakao
- kilka kropel aromatu waniliowego
- 1 galaretka truskawkowa
- 1 szklanka gorącej wody
- 60 g masła
- 3 łyżki kakao
- 3 łyżki cukru
- 2 łyżki śmietany 18%
- 1 łyżeczka żelatyny
Na początku rozpuszczam galaretkę w gorącej wodzie, przelewam do głębokiego talerza i odstawiam do stężenia. Zastygniętą galaretkę kroję w 2-centymetrowe paski.
Masło ucieram z
cukrem za pomocą miksera. Do puszystej maślanej masy stopniowo dodaję po 1 łyżce zmielony ser i dalej miksuję.
Masę dzielę na dwie części. Do jednej dodaję kakao, a do drugiej aromat waniliowy i mieszam.
Na desce rozkładam folię aluminiową, na której kładę herbatniki
w 3 rzędy po 7 ciastek. Herbatniki smaruję kremem
kakaowym, przykrywam drugą warstwą
herbatników, wykładam krem waniliowy i równo rozsmarowuję. Na środek kremu kładę pasek galaretki. Całość składam w "trójkąt" podnosząc ciastka do góry trzymając za folię aluminiową. Wstawiam chatkę do lodówki zawiniętą w sreberko ułożoną na desce.
Polewa czekoladowa: W rondlu umieszczam masło, kakao, śmietanę i cukier. Podgrzewam na niewielkim ogniu cały czas mieszając. Żelatynę zalewam 1/4 szklanką zimnej wody, odstawiam na 5 minut. Napęczniałą żelatynę podgrzewam ok. 30 sekund w mikrofalówce do rozpuszczenia. Dodaję płynną żelatynę do gotującej się masy, mieszam dokładnie.
Po schłodzeniu dekoruję chatkę polewą czekoladową.
Smacznego! :)
Robiłam, ale jednak wolę tradycyjny sernik :)
OdpowiedzUsuńRobiłam będąc w liceum lata temu;-) Tylko bez galaretki. Teraz zrobiłabym zamieniając masło na mascarpone:-)
OdpowiedzUsuńRobiłem jest bardzo dobry uwielbiany przez moją rodzinkę polecam
OdpowiedzUsuńRobiłem domek jest super polecam
OdpowiedzUsuńhehe bardzo fajny kształt ; )
OdpowiedzUsuńhttp://lubieessc.blogspot.com/
Rewelacyjny. Kilka razy w roku robie i nie jadam juz innych sernikow. Do tego bez pieczenia:)
OdpowiedzUsuńja robię z dżemem zamiast galaretki :) Ale zawsze pycha !! Polecam Aneta ;)
OdpowiedzUsuńHmm, ale te 250g. masła to dużo za dużo, masa zamiast wyjść fajna gładka ma grudki masła i jest lejąca. 100-125g. masła zupełnie starczy.
OdpowiedzUsuń