Nazwa "pleśniak" może odstraszać, jednak zapewniam Was, że wypiek ten jest bardzo smaczny i znika w mgnieniu oka. Ciasto stanowią trzy warstwy kruchego ciasta przełożone kwaskowatym musem z rabarbaru oraz lekką bezą z białek. Do części ciasta zostało dodane kakao, co wzbogaciło smak wypieku. Całość oceniam bardzo wysoko i na pewno jeszcze nie raz powrócę do tego przepisu :)
Źródło: Blog Kocham Gary
Pleśniak z rabarbarem
[blacha o wym. 25 cm x 40 cm]
Kruche ciasto:
- 4 szklanki mąki pszennej
- 1 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2/3 szklanki cukru
- 6 żółtek
- 1 1/3 kostki margaryny lub masła
- 1 1/2 łyżki kakao
- 800 g rabarbaru (można część zastąpić jabłkami czy truskawkami)
- ok. 3 łyżki wody
- 6 białek
- 1 i 1/3 szklanki cukru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Mąkę
z proszkiem do pieczenia siekamy z margaryną i żółtkami. Dodajemy cukier i szybko zarabiamy ciasto. Ciasto dzielimy na trzy równe
części, jedną z nich zagniatamy jeszcze z kakao i wkładamy wszystkie
trzy do zamrażarki na ok. 1 godzinę. Powinno dość mocno stwardnieć by
można było bez problemu je zetrzeć na tarce.
Rabarbar
myjemy, czyścimy, kroimy w drobną kostkę. Rabarbar trzeba rozgotować
dodając 2-3 łyżki wody, odparować, a następnie zmiksować. Dodałam do
rabarbaru jeszcze ok. 1 szklanki cukru, ale to oczywiście kwestia
uznania, mój rabarbar był dość mocno kwaśny.
Ubijamy
pianę z białek na sztywno, dodajemy stopniowo pozostałe 1 1/3 szklanki
cukru cały czas ubijając, a na końcu dodajemy jeszcze 1 łyżkę mąki
ziemniaczanej i jeszcze chwilę ubijamy.
Piekarnik nagrzewamy do temp. 180 st. C.
Blaszkę
(25x45 cm) wykładamy papierem do pieczenia Z zamrażarki
wyjmujemy jasną kulkę ciasta, ścieramy ją na tarce o grubych oczkach
przykrywając dno blaszki.
Na tarty jasny spód wykładamy przygotowany wcześniej mus rabarbarowy.
Na rabarbar ścieramy kulkę ciemnego ciasta.
Na ciemne ciasto wykładamy pianę z białek, a na wierzch ścieramy pozostałą kulkę jasnego ciasta.
Pieczemy w dobrze nagrzanym piekarniku przez około 30-40 min.
Bardzo lubię pleśniaka. Spróbuj ze swieżymi czerwonymi porzeczkami. jest pyszny! Pod warunkiem,że lubi się kwaśne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Madziu, niedawno upiekłam proponowany przez Ciebie pleśniak:) był pyszny - wkrótce relacja:)
Usuń