W środę 9 maja wraz z
kilkoma blogerami miałam przyjemność uczestniczyć w kulinarnych
warsztatach w siedzibie Winiary. Tematem przewodnim spotkania były
wiosenne potrawy. Każdy z uczestników przed warsztatami przygotował dwa
przepisy, z których jeden był przygotowywany na spotkaniu. Na spotkaniu
poza blogerami były także osoby związane z marką Winiary.
Gościem warsztatów był
Tomek Woźniak, energiczny, zabawny showmen pasjonujący się - podobnie
jak my wszyscy - gotowaniem:) Tomek pokazał nam jak przygotować smaczną Sałatkę z młodych zielonych szparagów z kozim serem, orzechami i
pomidorkami w winegrecie, aromatyczną i orzeźwiającą Ice tea z cytryną,
pomarańczą i miętą, a na deser był Eton Mess, czyli pyszne połączenie
truskawek, bitej śmietany, pokruszonych bez z dodatkiem listków mięty ;) W gotowaniu pomagali Tomkowi blogerzy i pracownicy Winiary.
Odbyła się również krótka lekcja fotografowania potraw, po której zostaliśmy podzieleni na dwu- i trzyosobowe drużyny.
Gotowałam wspólnie z bardzo sympatycznym i pomocnym Sławkiem:) Na dobry początek każdy duet czy trio miało przygotować Marokańskie danie - curry z kuskusem. Na początku przyrządzania potrawy mieliśmy drobne problemy z kuchenką i za szybko rumieniącym się czosnkiem, ale na szczęście uratowaliśmy całość. Każda drużyna po swojemu doprawiała i serwowała danie, wobec czego nie było drugiego takiego samego curry ;) Przepis na potrawę pojawi się w osobnym wpisie. Powiem tylko tyle, że do kuskusu dodaliśmy sok i skórkę startą z pomarańczy, odrobinę curry, rodzynki, natka kolendry, orzechy nerkowca, dwie szczypty cukru trzcinowego, troszeczkę cynamonu i nie pamiętam co tam jeszcze było, w każdym razie kasza była na słodką, aromatyczną nutę - pan Pasikowski po spróbowaniu powiedział, że ma smak bożonarodzeniowy. Moim i Sławka zdaniem taki kuskus doskonale pasuje do marokańskiego curry.
W udziale przypadły nam Skrzydełka pieczone w miodzie i morelowej konfiturze.
Cała
robota polegała na zapakowaniu owego mięsa do woreczka, dodaniu
przypraw i konfitury oraz umieszczeniu całości w piekarniku.
Jako, że w czasie pieczenia skrzydełek byliśmy ze Sławkiem czasowo bezczynni - przygotowaliśmy jeszcze jedno danie, był to Grillowany łosoś z aromatyczną salsą. Sławek kroił warzywa do salsy, a zajęłam się marynatą do łososia. Po czym role się odwróciły i ja zabrałam się za doprawianie salsy, a Sławek za grillowanie ryby. Całość wyszła bardzo aromatyczna i naprawdę smaczna :)
Nasz team ;)
Pamiątkowe zdjęcie z przesympatycznym Szefem kuchni Winiary - p. Jerzym Pasikowskim :)
Po wspólnym gotowaniu był czas na degustację przygotowanych przez nas potraw i rozmowę. Na koniec każdy z blogerów otrzymał niespodziankę w postaci produktów Winiary oraz ostatnio modnej książki "Ujęcia ze smakiem", z której naprawdę się ucieszyłam :)
Dziękuję ogromnie za zaproszenie na warsztaty i już się nie mogę doczekać kolejnych! Dziękuję także za wspólne gotowanie. Było smacznie, wesoło i bardzo miło :)
Bardzo fajna relacja i miło było Cię poznać. Jesteś przesympatyczną osobą.
OdpowiedzUsuńPs. Mam świetną minę na zdjęciu, jak bezzębna babcia ;)) Na szczęście ledwie mnie widać.
Pozdrawiam :))
tez się wezmę za relację w ten weekend;)
OdpowiedzUsuń:*
Zazdroszczę Ci tej książki:)
OdpowiedzUsuńgotowałam ze Slawkiem, przesympatyczny gość.
OdpowiedzUsuńWidać, że było super:) Obym następnym razem dojechała ;)A łosoś był chyba z mojego przepisu bo coś takiego zgłaszałam więc cieszy mnie, że smakował :)
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji chciałam Ci powiedzieć, że patrząc na Twoje zdjęcia to przypominasz mi Whitney która wygrała program mastechef :D Oglądałaś?:)
Mienta, było bardzo miło i sympatycznie, szkoda że Cię nie było, mam nadzieję, że się spotkamy jeszcze na wspólnym gotowaniu:) A łosoś smakował rewelacyjnie! A co do Masterchef niestety nie oglądałam, miło mi słyszeć, że jestem podobna do zwyciężczyni programu:)
Usuńpozdrawiam ciepło,
ilka_86
Po takiej relacji również zazdroszczę, że nie mogłam dojechać, ale mam nadzieję, że uda mi się dotrzeć następnym razem :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń