Roladki drobiowe z pesto i suszonymi pomidorami

Testowanie produktów Monini to dla mnie prawdziwa frajda:) Rozpoczęłam od przygotowania drobiowych roladek nadziewanych bazyliowym pesto, suszonym pomidorami oraz żółtym serem. Mięso z kurczaka wyszło soczyste i aromatyczne z tego przepisu. 

Bardzo ciekawym połączeniem smaków było tutaj zestawienie pesto z pomidorami suszonymi, które zalegały w mojej lodówce, czekając na jakieś smaczne danie. Zazwyczaj jeśli potrzebowałam pesto to miksowałam listki świeżej bazylii z oliwą z oliwek, parmezanem i orzeszkami. Jednak kiedy nie ma się na nic czasu czy bazylia w doniczce opadła z liści - tak jak u mnie - warto mieć pod ręką słoiczek z pesto, który przecież można wykorzystać do bardzo wielu potraw. Zwykle dodaję pesto do makaronu, ale po eksperymencie z drobiem, muszę przyznać, że wyszło całkiem fajne danie, które z pewnością jeszcze nie raz powtórzę. W planach mam jeszcze test pesto z rybą zapiekaną z makaronem. Mam nadzieję, że będzie równie smacznie! :)

 

Przepis autorski

Roladki drobiowe z pesto i suszonymi pomidorami

Składniki:

• 2 piersi z kurczaka
• 4 łyżki zielonego pesto genovese
• kilka pomidorów suszonych w zalewie oliwnej
• 100 g żółtego sera
• 5-6 łyżek oliwy z oliwek
• sól
• pieprz

Każdy filet z kurczaka przekroić wzdłuż na pół, lekko rozbić. Oprószyć solą i posmarować pesto. Suszone pomidory osączyć z oliwy i pokroić w paski. Ser żółty także pokroić w paski. Na wierzchu rozsmarowanego pesto rozłożyć paski pomidora, sera. Doprawić do smaku pieprzem. Płaty z nadzieniem zrolować. Obtoczyć roladki w jajku i w bułce tartej (najlepiej dwukrotnie). Rozgrzać na patelni oliwę. Smażyć roladki na niewielkim ogniu z każdej strony do uzyskania złotego koloru. Roladki od czasu do czasu przewracać, aby równomiernie się usmażyły i nie przywierały do dna. Po usmażeniu osączyć roladki na ręczniku papierowym.

Smacznego! :)