Uwielbiam makaronowe dania, szczególnie jeśli są wyraźnie aromatyczne i pikantne. Taki właśnie jest makaron puttanesca, którym można się zajadać bez końca. Znajdują się tutaj moje ulubione oliwki, kapary, chilli i czosnek.
Do wykonania potrawy zastosowałam smakowej oliwy z czosnkiem i chilli Monini, która znakomicie się tutaj odnalazła. Oliwy tej wcześniej nie znałam i nie używałam, a szkoda, bo jej zastosowanie jest wszechstronne. Jest niezwykle aromatyczna, o ostrej nucie, doskonała do doprawiania bardzo wielu makaronowych dań, dressingu do sałatek, bruschetty, warzyw, itp. Można ją także zdecydowanie stosować jako składnik marynaty do mięs. Wkrótce rozpocznie się sezon grillowy, więc na pewno pokażę jeszcze jakieś danie z jej udziałem :)
Do wykonania potrawy zastosowałam smakowej oliwy z czosnkiem i chilli Monini, która znakomicie się tutaj odnalazła. Oliwy tej wcześniej nie znałam i nie używałam, a szkoda, bo jej zastosowanie jest wszechstronne. Jest niezwykle aromatyczna, o ostrej nucie, doskonała do doprawiania bardzo wielu makaronowych dań, dressingu do sałatek, bruschetty, warzyw, itp. Można ją także zdecydowanie stosować jako składnik marynaty do mięs. Wkrótce rozpocznie się sezon grillowy, więc na pewno pokażę jeszcze jakieś danie z jej udziałem :)
Źródło: Blog Fantazje kulinarne Magdy K.
Makaron puttanesca
Składniki na 2 porcje:
- 200 g makaronu (u mnie świderki)
- 3 łyżki oliwy z czosnkiem i chili
- 1 ząbek czosnku (obrany i posiekany)
- ½ świeżej czerwonej chili bez nasion, posiekanej (może być suszona)
- 400 g (1 puszka) krojonych pomidorów
- 4 fileciki anchois (pominęłam)
- ½ łyżeczki cukru trzcinowego
- 150 g (1/2 szklanki czarnych oliwek bez pestek)
- 1 łyżka kaparów ze słoiczka
- 2 czubate łyżki posiekanej natki pietruszki
W
pierwszej kolejności należy zrobić aromatyczny sos. Rozgrzać w rondlu 2
łyżki oliwy i podsmażyć czosnek z chili, aż się zeszklą. Czosnek nie
może się przypalić, bo będzie gorzki. Dodać pomidory i dusić na małym
ogniu. Utrzeć anchois z resztą oliwy na pastę. Dodać do sosu i dusić
przez kolejne 20 minut. Można dosypać pół łyżeczki cukru trzcinowego.
Ugotować makaron według instrukcji na opakowaniu, aż będzie al dente. Dodać oliwki do sosu.
Podawać z dużą garścią natki.
Smacznego! :)
Przepis dodany:) Dziękuję za przypomnienie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBo kto nie kocha makaronu ? Ja jestem makarono-maniaczką więc taki obiad dla mnie - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!