Jakiś czas temu ze sklepu AleDobre.pl otrzymałam do testowania Ceramiczne kuleczki do pieczenia marki Patisse. Nigdy wcześniej nie miałam styczności z takim produktem, ale fakt, że piekę dość często i wiele ciast, sprawia że takie kuleczki z pewnością wykorzystam i będą mi służyć przez wiele wiele lat :)
Opakowanie: Kuleczki zapakowane są w strunowy woreczek foliowy umieszczony w dekoracyjnym szklanym słoiczku z metalowym zatrzaskiem. Stanowią ozdobę kuchni, bo wyglądają ślicznie w tym stylowym opakowaniu.
Produkt: Kuleczki są wykonane bardzo solidnie, wytrzymałe, a także odpowiednio ciężkie i duże. Łatwo się myją, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Zastosowanie: Służą do wypełniania pieczonego ciasta, by upiekło się równo i nie miało wybrzuszeń. Stanowią świetną alternatywę dla suszonej fasoli czy grochu. Są bardzo przydatne podczas pieczenia ciasta francuskiego czy kruchego. Można je także stosować do wypieku kruchych babeczek czy tartaletek.
Użycie: Na rozwałkowanym cieście wyłożonym w formie należy położyć papier do pieczenia bądź pergamin, a na nim wysypać kuleczki, równomiernie rozłożyć i taką "obciążoną" kuleczkami formę wstawić do nagrzanego piekarnika. Po upieczeniu chwycić za brzegi papieru i przesypać kuleczki do naczynia w celu ich ochłodzenia.
Trwałość: Niezniszczalne.
Ilość: Liczba kuleczek wystarcza do upieczenia tarty o średnicy 28 cm. Do większych form potrzeba jednak 2 opakowań.
Przechowywanie: Kuleczki najlepiej przechowywać w zamkniętym woreczku.
Kuleczki należy przechowywać w miejscu niedostępnym dla dzieci! Strach by pomyśleć co by się stało gdyby dziecko dorwało się do nich, myśląc że to draże.
Opakowanie: Kuleczki zapakowane są w strunowy woreczek foliowy umieszczony w dekoracyjnym szklanym słoiczku z metalowym zatrzaskiem. Stanowią ozdobę kuchni, bo wyglądają ślicznie w tym stylowym opakowaniu.
Produkt: Kuleczki są wykonane bardzo solidnie, wytrzymałe, a także odpowiednio ciężkie i duże. Łatwo się myją, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Zastosowanie: Służą do wypełniania pieczonego ciasta, by upiekło się równo i nie miało wybrzuszeń. Stanowią świetną alternatywę dla suszonej fasoli czy grochu. Są bardzo przydatne podczas pieczenia ciasta francuskiego czy kruchego. Można je także stosować do wypieku kruchych babeczek czy tartaletek.
Użycie: Na rozwałkowanym cieście wyłożonym w formie należy położyć papier do pieczenia bądź pergamin, a na nim wysypać kuleczki, równomiernie rozłożyć i taką "obciążoną" kuleczkami formę wstawić do nagrzanego piekarnika. Po upieczeniu chwycić za brzegi papieru i przesypać kuleczki do naczynia w celu ich ochłodzenia.
Trwałość: Niezniszczalne.
Ilość: Liczba kuleczek wystarcza do upieczenia tarty o średnicy 28 cm. Do większych form potrzeba jednak 2 opakowań.
Przechowywanie: Kuleczki najlepiej przechowywać w zamkniętym woreczku.
Kuleczki należy przechowywać w miejscu niedostępnym dla dzieci! Strach by pomyśleć co by się stało gdyby dziecko dorwało się do nich, myśląc że to draże.
Uwagi:
Należy zachować ostrożność przy zdejmowaniu kuleczek z blachy, gdyż
dość długo trzymają temperaturę, niewłaściwe zachowanie grozi
poparzeniem.
Kuleczki świetnie się sprawdziły przy pieczeniu kruchego ciasta. Bardzo dobrze obciążają ciasto. Z pewnością posłużą mi przez wiele lat. Dzięki nim w kuchni pachnie pieczonym ciastem, a nie "prażonym grochem", którego powszechnie używa się do obciążania wypieków i który niestety rozpraszał się przy zdejmowaniu.
Parametry produktu:
Kuleczki świetnie się sprawdziły przy pieczeniu kruchego ciasta. Bardzo dobrze obciążają ciasto. Z pewnością posłużą mi przez wiele lat. Dzięki nim w kuchni pachnie pieczonym ciastem, a nie "prażonym grochem", którego powszechnie używa się do obciążania wypieków i który niestety rozpraszał się przy zdejmowaniu.
Parametry produktu:
- Kolor: biały
- Pojemność: 300 g
- Opakowanie: szklany słoiczek z metalowym zatrzaskiem
- Cena: 39,99 zł
- Są dostępne w sklepie AleDobre.pl
Rozwałkowane kruche ciasto przenosimy do wyłożonej folią aluminiową formy, nakłuwamy widelcem.
Na ciasto kładziemy kawałek papieru do pieczenia lub pergaminu.
Wysypujemy na papier ceramiczne kuleczki, rozkładamy je równomiernie i wstawiamy blachę do nagrzanego piekarnika.
Po upieczeniu zdejmujemy kuleczki chwytając za brzegi papieru (aby się nie poparzyć).
ostatnio codziennie jest jakaś reklama
OdpowiedzUsuńPo co wydawać pieniądze? Kuleczki można zastąpić ziarnami suchej fasoli.
OdpowiedzUsuńSuper! U mnie nigdy nie ma fasoli i przydałyby mi się:)
OdpowiedzUsuńtyłek tez nie trzeba podcierać papierem toaletowym... gazetą też się da, co? to tak z oszczędności bo po co wydawać pieniądze.
OdpowiedzUsuńNo, tyle czasu gazeta była dobra, ale teraz taniej wychodzi toaletowy, no i papier w gazetach teraz śliski .
Usuńpo co wydawac pieniadze? dla samego wydawania...to z gazeta dobre...;)
OdpowiedzUsuńja mam takie kulki jakis czas i musze powiedziec, ze sa swietne do tart!
Też je mam (kupiłam) i uważam, że są o niebo lepsze niż fasola, którą wcześniej stosowałam. Fasola po kilku pieczeniach nadaje się do wyrzucenia, bo jest wysuszona (woda z niej odparowuje) i lekka, więc przestaje spełniać swoje zadanie.
OdpowiedzUsuńDokładnie jest tak jak pisze Margarytka :) Nic dodać nic ująć :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
hej, zapraszam na konkurs
OdpowiedzUsuńhttp://czymchatabogata.bloog.pl/id,330748054,title,konkurs-na-ulubione-zdrowe-danie,index.html
Też mam takie kulki. Świetnie się sprawdzają w kuchni.
OdpowiedzUsuńCieszę się Moniko, masz rację są świetne:)
Usuń