29/01/2012

Cebularze Lubelskie


Cebularze Lubelskie
Jak tylko zobaczyłam te bułeczki u Kabamaigi postanowiłam je upiec następnego dnia :) Najlepsze oczywiście na ciepło. Mam tylko jedno zastrzeżenie do nich - należy przygotować je z potrójnej porcji, gdyż bardzo szybko znikają :))



Cebularze Lubelskie

Cebularze Lubelskie
Cebularze Lubelskie
Cebularze Lubelskie

Źródło: Kabamaiga z blogu Sto kolorów kuchni

Cebularze Lubelskie

Składniki (na 6 sztuk):
  • 250 g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka drożdży instant
  • 2 łyżeczki cukru
  • 1/2 szklanki mleka
  • 1 jajko
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 3 łyżki masła
  • 2 cebule (najlepiej cukrowe)
  • 1 łyżka maku
  • 2 łyżki oleju
  • 2 łyżki żółtego sera (opcjonalnie)

Do miski przesiewamy mąkę. Robimy wgłębienie. Wlewamy część letniego mleka, wsypujemy cukier i drożdże. Lekko mieszamy zagarniając odrobinę mąki. Posypujemy lekko mąką i odstawiamy na kilka - kilkanaście minut, aż zaczyn zacznie pracować. W między czasie roztapiamy masło. Do wyrośniętego zaczynu dolewamy ostudzone masło i sól. Jajko lekko ubijamy. Zostawiamy odrobinę jajka do posmarowania, a resztę wlewamy do mąki. Stopniowo dolewamy mleko i mieszamy. Wyrabiamy ciasto (ja wyrabiałam 5 minut w robocie, ale można też wyrabiać ręcznie). Ciasto ma być elastyczne. Wyrobione ciasto odkładamy do miski nasmarowanej olejem, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
W między czasie kroimy cebulę w grubą kostkę. Podsmażamy cebulę na oleju (cebulę dobrze jest posolić podczas smażenia). Kiedy cebula już zmięknie doprawiamy solą i pieprzem. Do ciepłej dodajemy mak i mieszamy. Odstawiamy. Wyrośnięte ciasto dzielimy na 6 równych części. Z każdej forujemy kulę i wałkujemy na płaski placek. W między czasie nagrzewamy piekarnik do 200 stopni. Każdy placek po brzegach smarujemy zostawionym jajkiem. Na środek każdego placka wykładamy cebulę z makiem. Możemy też cebulę posypać dodatkowo startym serem. Cebularze pieczemy w 200 stopniach przez około 15 minut, aż się zarumienią.

Smacznego! :)

19 komentarzy:

  1. Robiłam takie cebularze z makiem ,,pyszności..

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie Ci wyszły te cebularze! Takie puchate! :) A z makiem jeszcze nie jadłam, będę musiała spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzadko je robię chociaż bardzo lubimy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie wyglądają! Pyszności serwujesz!
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oryginalne cebularze Lubelskie nie zawierają cebuli podsmażanej.Ale w takiej wersji też zapewne są bardzo smaczne :) Bardzo je lubię i brakuje mi ich smaku. Na Lubelszczyźnie dostępne są w każdym sklepie z pieczywem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się. Cebula jest krojona i podlewana oliwą/olejem na dzień przed. Wiem to od znajomego z piekarni. Taki zresztą ma być chroniony sposób, zawarty we wniosku o rejestrację w UE.
      Same Cebularze różnią się od siebie czasami bardzo. Niektóre są strasznie suche, a niektóre tak tłuste od oleju, że też trudno jeść. Podstawa Cebularza to jednak dobre ciasto i oszczędność w ilości oleju.

      Usuń
    2. Ja niestety nie wiem jaki jest właściwy przepis na Lubelskie cebularze, gdyż mieszkam na Górnym Śląsku, a u nas takie specjały są niestety mało znane;/

      p.s. dzięki Kuba za wyjaśnienie:)

      Usuń
  6. Pysznie wyglądają:) bardzo je lubię, a dawno nie robiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio kupiłam sobie na drugie śniadanie do szkoły. Jednak domowe to coś zupełnie innego! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy z podsmażaną cebulką czy nie i tak są na pewno pyszne :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super, że smakowały. Dodam, że nie są dostępne w każdym sklepie na Lubelszczyźnie, a jedynie w tych najlepszych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo nam wszystkim smakowały! Dziękuję za przepis:)

      Usuń
    2. ja tam na co dzień widzę cebularze w każdym sklepie lubelskim spożywczym małym i dużym, lepszym czy gorszym, bo cebularze to podstawa. Nie wiem skąd to stwierdzenie, że są niedostępne. Późnym popołudniem może ich nie ma jak wszystkie są wykupione ale w ciągu dnia zawsze są.

      Usuń
    3. U mnie tzn. na śląsku nie są wszędzie dostępne niestety, a powinny...:) bo takich pysznych bułeczek dawno nie jadłam:)

      Usuń
  10. jako mieszkanka miasta skąd pochodzą nasze cebularze powiem iż jestem bardzo dumna! sama piekę je ciągle i również z makiem. Pięknie Ci wyrosły a cebulka palce lizać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ago:) A cebularzy Wam zazdroszczę, my możemy się pochwalić Kluskami śląskimi:) co region to inne potrawy:)

      Usuń
  11. Rewelacja i przepis podany dalej!

    OdpowiedzUsuń

*cieszę się, że Cię tu widzę :)
*komentarze są moderowane ze względu na spam
*obraźliwe komentarze będą usuwane