Nazwa pochodzi od brązowego koloru ciasta. Mocno czekoladowe, wilgotne, lekko zakalcowate ciasto czekoladowe bez użycia proszku, brownie. Posmakuje nawet tym, którzy nie przepadają za ciężkimi ciastami, tak jak Moja Mama. Po skosztowaniu kawałeczka brownie, od razu poprawia się humor :)
Do wykonania potrzeba dość sporej ilości czekolady, należy pamiętać jednak aby użyć dobrej jakościowo gorzkiej (nie deserowej!) najlepiej z jak największą zawartością kakao (u mnie czekolada Alpen Gold extra gorzka 65%).
Do wykonania potrzeba dość sporej ilości czekolady, należy pamiętać jednak aby użyć dobrej jakościowo gorzkiej (nie deserowej!) najlepiej z jak największą zawartością kakao (u mnie czekolada Alpen Gold extra gorzka 65%).
Źródło: Strona Moje ciasto
Brownie - mocno czekoladowe ciasto
[tortownica o śred. 26 cm]
Ciasto:
Brownie - mocno czekoladowe ciasto
[tortownica o śred. 26 cm]
Ciasto:
- 250 g masła albo margaryny
- 300 czekolady gorzkiej
- 400 g cukru pudru
- 4 łyżeczki kakao gorzkiego
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 1/4 łyżeczki soli
- 6 jajek
Polewa:
- 3/4 tabliczki gorzkiej czekolady
- 1/3 szklanki śmietanki 30%
Dodatkowo:
- mandarynka
- garść zielonych wiórków kokosowych
Ciasto: Margarynę roztapiam razem z połamaną czekoladą w kąpieli wodnej. Do miski wlewam przestudzoną masę, dodaję kakao i cukier puder. Wszystko mieszam dokładnie mikserem. Do masy dodaję stopniowo, ciągle mieszając jajka i przesianą mąkę. Ciasto przekładam do wysmarowanej margaryną i wysypanej bułką tartą tortownicy o średnicy 26 cm. Piekę w nagrzanym do 180*C przez około 35 minut.
Polewa: Czekoladę łamię na kawałki, dodaję śmietankę i rozpuszczam w kąpieli wodnej. Mieszam cały czas gotując na niewielkim ogniu aż polewa będzie gładka. Ostudzone ciasto polewam polewą czekoladową. Dowolnie dekoruję.
Smacznego! :)
piekłam, piekłam pyszne jest:) nawet po kilku dniach, bo specjalnie schowałam kawałek, żeby zobaczyć jak się przechowuje:)
OdpowiedzUsuńczekoladowe, ciężkie i wilgotne - to mój ulubiony zestaw słów określający ciasto :)
OdpowiedzUsuńCo tam kaloryje ważne ,że po takich endorfinach człowiek szczęśliwej żyje .
OdpowiedzUsuńAleż narobiłaś mi smaku.
OdpowiedzUsuńMniam! Mi brownie kojarzy się z wakacjami i wylegiwaniem się w domku letnim nad jeziorem. :D
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie! Uwielbiam brownie !:)
OdpowiedzUsuńMocno czekoladowe... tu już nie trzeba nic dodawać, to jest pyszne ;]
OdpowiedzUsuńCudowne proporcje. Jest pyszne. Mój luby jeszcze bardziej się zakochał jak je zrobiłam :D jutro dostanie je po raz kolejny! :) będę robiła jeszcze wiele razy! Dziękuje!
OdpowiedzUsuńPs. ja dekoruje M&Ms :)
Ciasto wyszło bardzo dobre, ale coś spartoliłam z polewą i mi się zważyło :s. Mimo to - pychotka ciasto!
OdpowiedzUsuńCiasto wyszlo pyszne,ale dziwne,bo piekłam 45 min i bylo surowe w środku :(((( musiałam włożyć jeszcze na dłużej
OdpowiedzUsuń