Dzisiaj rozpoczyna się kolejna już, czwarta, edycja Gotujemy po polsku! Podobnie jak w latach ubiegłych patronat nad akcją objął blog Grumków oraz agregator blogów kulinarnych zPierwszegoTloczenia.pl. W ramach tejże akcji przygotowałam Plince z pomoćką. To inaczej placki ziemniaczane przekładane podsmażaną wędzonką polane sosem na bazie kwaśnej śmietany i twarogu z cebulą oraz czosnkiem. To typowe warmińsko-mazurskie danie:)
Plince z pomoćką
Plince:
- 500 g ziemniaków
- 1 cebula
- 50 ml mleka
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 2 jajka
- 1 szczypta soli
- 1 szczypta pieprzu
- 50 g twarogu
- 100 g śmietany 18-procentowej
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- sól
- pieprz
Dodatkowo:
- 150 g wędzonki
- 4 łyżki szczypiorku
- olej do smażenia
Pomoćka: Twaróg rozgniatam z kwaśną śmietaną, dodaje zmiażdżony czosnek i drobno posiekaną cebulę. Wszystkie składniki mieszam dokładnie. Doprawiam solą i pieprzem do smaku. Odstawiam.
Plince: Ziemniaki obieram i ścieram na tarce na drobnych oczkach wraz z cebulą. Z masy odciskam wodę i zalewam wrzącym mlekiem. Następnie dodaje jajka, mąkę. Na końcu doprawiam solą i pieprzem. Wszystko dokładnie mieszam, formuje placki i smażę na rozgrzanym tłuszczu na patelni z dwóch stron na złoty kolor. Plastry wędzonki podsmażam na suchej patelni do zrumienienia. Pomiędzy usmażone placuszki wkładam podsmażoną wędzonkę.
Plince: Ziemniaki obieram i ścieram na tarce na drobnych oczkach wraz z cebulą. Z masy odciskam wodę i zalewam wrzącym mlekiem. Następnie dodaje jajka, mąkę. Na końcu doprawiam solą i pieprzem. Wszystko dokładnie mieszam, formuje placki i smażę na rozgrzanym tłuszczu na patelni z dwóch stron na złoty kolor. Plastry wędzonki podsmażam na suchej patelni do zrumienienia. Pomiędzy usmażone placuszki wkładam podsmażoną wędzonkę.
Przed podaniem polewam placuszki sosem, całe danie posypuje posiekanym szczypiorkiem.
Smacznego! :)
muszą być pyszne!!!
OdpowiedzUsuńMusze, no musze pokazac to mojemu domowemu Mazurowi z Mazur - ciekawa jestem, jak zareaguje :)
OdpowiedzUsuńŚwietna nazwa! Muszę taki danie sobie zaserwować :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam plince :) Robiłam w zeszłym roku własnie na tę akcję.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia Ilonko:)
Strasznie byłam ciekawa czymże jest pomoćka - no i już wiem :) Dzięki!
OdpowiedzUsuń