Smaczny dodatek do obiadu, włoskie primi piatti, kluseczki podobne do naszych kopytek :) Po włosku słowo gnocchi to liczba mnoga od gnocco, czyli dosłownie "gruda". Istnieje wiele regionalnych wersji tej potrawy, m.in. z ziemniaków, warzywnych purée, sera, czy mąki gryczanej. Dodatkami do gnocchi są różne sosy, np. te typowe dla makaronów jak pomodoro, funghi bądź pesto.
Moje gnocchi nie wyszły zbyt kształtne, jednak nadrabiają za to smakiem, są o wiele bardziej delikatniejsze od polskich kopytek, przez co zdobyły podziw Mojej Mamy i Babci:)
Źródło: Strona Kotlet.tv
Składniki:
- 450 g ugotowanych ziemniaków
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżki oleju
- 1 jajko
- sól
Ziemniaki obieram, gotuje, odcedzam. Przepuszczam przez maszynkę. Mieszam z jajkiem, mąką i olejem, doprawiam do smaku. Zagniatam miękkie ciasto. Wykładam na posypaną mąką stolnicę, dzielę na dwie części. Z obu tworzę cienkie wałki, kroję je na cząstki, które formuje w kształt klusek. Gotuje partiami w garnku z osoloną wodą. Jak wypłyną na powierzchnię to po kilku minutach odcedzam kluseczki. Ugotowane przekładam na talerz.
Podaję je jako dodatek do mięsa i surówki do obiadu zamiast ziemniaków. Świetnie smakują odsmażane na masełku na patelni.
Smacznego! :)
Gnocchi biorą udział w akcji Viva Italia! zorganizowanej przez MAKRO Polska na Durszlaku.
Właśnie zjedliśmy na obiad identyczne GNOCCHI ale u mnie nazywają się kopytka :)
OdpowiedzUsuńGnocchi nie musza wygladac, najwazniejsze, by smakowaly :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam gnocchi ale niestety nigdy nie wychodzi mi ładny wzorek:)))
OdpowiedzUsuńlubie takie kluseczki:)
OdpowiedzUsuńJestem absolutną fanko gnocchi: ) Szczególnie ze świeżym pesto : ) Ale zawsze za bardzo mi się rozklejają...
OdpowiedzUsuńzapisane, na pewno zrobię:)
OdpowiedzUsuńSkoro wzbudziły podziwi Mamy i Babci to muszą być wyjątkowe :-)
OdpowiedzUsuńChętnie bym ich spróbowała:-)
OdpowiedzUsuńMhmm :P a ile kopytek jest na drugim zdjęciu?
OdpowiedzUsuń