Delikatne, pyszne ciasto, idealne na powitanie nadchodzącej wiosny. Na pewno jeszcze nie raz powrócę do tego znakomitego przepisu. Koniecznie musicie upiec ten jabłecznik!:)
Kilka uwag odnośnie przepisu:
Kilka uwag odnośnie przepisu:
- Zamiast jabłek możecie użyć musu jabłkowego lub prażonych jabłek ze słoika. Do masy jabłkowej dodajemy tyle cukru aby masa była wystarczająco słodka - ilość cukru jest uzależniona od rodzaju jabłek, jeśli owoce są kwaśne to do masy zużyjemy więcej cukru, a jeśli słodkie to mniej.
- Ilość kaszy manny z kolej zależy od rodzaju miąższu - jeśli jabłka są bardzo wodniste to dodajemy więcej kaszy manny, a jeśli mało wodniste to mniej.
- Zawsze podpiekam spód przed wyłożeniem masy na ciasto. Szczegóły zamieściłam w sposobie wykonania jabłecznika.
Jabłecznik z różową bezą
[blacha o wymiarach 25 cm na 38 cm]
Ciasto:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 4 żółtka
- 1 kostka (250 g) zimnego masła
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 łyżki cukru
- 1,5 kg jabłek
- kilka łyżek cukru (ilość zależna od smaku jabłek)
- 2 - 4 łyżki kaszy manny
- 6 białek
- 1 opak. kisielu (smak truskawkowy lub wiśniowy)
- 4 łyżki cukru
Ciasto: Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiewam do miski, białka oddzielam od żółtek. Zimne masło kroję na małą kostkę i wrzucam do miski z mąką. Do mąki z masłem dodaję żółtka i 4 łyżki cukru. Zagniatam szybko gładkie ciasto, formuję kulę, owijam w spożywczą folię i wkładam na około 1 godzinę do lodówki. Schłodzone ciasto dzielę w stosunku 1:3. 2/3 ciasta rozwałkowuję na placek. Blachę o wymiarach 25 cm na 38 cm wykładam papierem do pieczenia, na to kładę rozwałkowany placek, który równomiernie nakłuwam widelcem. Spód podpiekam w nagrzanym do 180*C piekarniku i piekę ok. 10 minut aż ciasto będzie lekko zarumienione. Wyjmuję z pieca i odstawiam na bok.
Nadzienie: Jabłka myję, obieram, kroję na ćwiartki, usuwam gniazda nasienne i ogonki. Obrane i oczyszczone jabłka przekładam do rondla, zasypuję kilkoma łyżkami cukru i duszę na niewielkim ogniu aż zmiękną i się rozpadną. W razie czego dosładzam cukrem (w zależności od tego jaki smak mają jabłka). Garnek z jabłkami zdejmuję z ognia i pozostawiam do ostudzenia. Na koniec wsypuję do masy kaszę mannę i dokładnie mieszam.
Różowa beza: Białka ubijam w misce z cukrem na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodaję kisiel w proszku i mieszam masę na najwolniejszych obrotach aż do połączenia składników.
Na podpieczony spód wykładam masę jabłkową, wyrównuję łyżką. Następnie wykładam różową pianę i także równo rozsmarowuję. Resztę ciasta (1/3 części) ścieram na dużych oczkach tarki wprost na różową pianę. Wstawiam do nagrzanego do 180*C piekarnika i piekę ok. 40 - 45 minut aż wierzch będzie zarumieniony. Po upieczeniu pozostawiam ciasto na 5 minut w piecu, po czym uchylam drzwiczki, znów odczekuję 5 - 10 minut i ostatecznie wyjmuję blachę z piekarnika. Dopiero po całkowitym ostudzeniu kroję ciasto na kawałki.
Smacznego! :)
Nadzienie: Jabłka myję, obieram, kroję na ćwiartki, usuwam gniazda nasienne i ogonki. Obrane i oczyszczone jabłka przekładam do rondla, zasypuję kilkoma łyżkami cukru i duszę na niewielkim ogniu aż zmiękną i się rozpadną. W razie czego dosładzam cukrem (w zależności od tego jaki smak mają jabłka). Garnek z jabłkami zdejmuję z ognia i pozostawiam do ostudzenia. Na koniec wsypuję do masy kaszę mannę i dokładnie mieszam.
Różowa beza: Białka ubijam w misce z cukrem na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodaję kisiel w proszku i mieszam masę na najwolniejszych obrotach aż do połączenia składników.
Na podpieczony spód wykładam masę jabłkową, wyrównuję łyżką. Następnie wykładam różową pianę i także równo rozsmarowuję. Resztę ciasta (1/3 części) ścieram na dużych oczkach tarki wprost na różową pianę. Wstawiam do nagrzanego do 180*C piekarnika i piekę ok. 40 - 45 minut aż wierzch będzie zarumieniony. Po upieczeniu pozostawiam ciasto na 5 minut w piecu, po czym uchylam drzwiczki, znów odczekuję 5 - 10 minut i ostatecznie wyjmuję blachę z piekarnika. Dopiero po całkowitym ostudzeniu kroję ciasto na kawałki.
Smacznego! :)
Pyszne ciasto, piekłam niedawno właśnie z tego przepisu, jednak zastanawiałam się gdzie dokładnie dodać kaszę mannę, oraz czy białka ubijamy z cukrem (który jest w podany w składnikach do różowej bezy) czy tylko pod koniec dodajemy sam kisiel, tak jak jest to określone w treści przepisu?
OdpowiedzUsuńAlineczko, poprawiłam już przepis, mam nadzieję że wszystko jest już jasne :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńnie pasuje mi skąd 4 łyżki cukru w cieście, W składnikach nie są podane???
OdpowiedzUsuńWłaśnie wykonałam te ciasto wygląda cudnie ciekawe czy bedzie pyszne ,dam znać pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńa na jakiej blaszcze chodzi mi o wymiary
OdpowiedzUsuńPoprawiłam przepis aby był bardziej czytelny i zrozumiały :)
OdpowiedzUsuńciasto pyszne ale 50 min w piekarniku to stanowczo za długo ja trzymalam 40min i wierzch byl bardzo zrumieniony.
OdpowiedzUsuńwszystko zależy od piekarnika :)
UsuńHej..wlasnie upieklam to ciasto mam na dziennie ze wyszlo:)
OdpowiedzUsuńzrobione :) już nie mogę się doczekać aż wystygnie :D
OdpowiedzUsuńWitam. Wczoraj piekłam jabłecznik,dziś dopiero spróbowałam. Wyszedł przepyszny! Tylko do spodu ciasta dodałam 4 łyżki śmietany 18% (dla kruchości).. Piekłam ok 50 min przy kuchence gazowej. Dodałam do pianki kisiel wiśniowy i nie wyszedł mi taki kolor jaki jest na Pani cieście, może z truskawkowego taki wychodzi? nie wiem.. najważniejsze, że jest przepyszny, będę korzystać z tego przepisu nie jeden raz :))
OdpowiedzUsuńz truskawkowego tym bardziej nie wyjdzie, może to zależy od marki kisielu?
UsuńWłaśnie upiekłam cisto. Nie udało mi sie go zagnieść i uformować kuli, było zdecydowanie za suche. Czy można podać gramature maki, zamiast miary w szklankach. Może dałam za dużo maki bo użyłam kubka. Użyłam kisielu malinowego i kolor tez nie wyszedł różowy, a praktycznie biały. Pianka jest tez troche gumowata a nie krucha. Pianka wyszła tez troche kwaskowata, jabłka celowo zostawilam lekko kwaśne, wiec moje ciasto wyszło troche mało słodkie, ale wole tak niż gdyby miało byc przesłodzone.
OdpowiedzUsuń