Uwielbiam czekoladę i banany, toteż postanowiłam połączyć te dwa pyszne składniki za pomocą naleśnika;) Wyszła bardzo smaczna kombinacja.
Jakiś czas temu smażyłam Czekoladowe naleśniki, które wtedy podałam z truskawkami. Obie wersje gorąco polecam!:) A już wkrótce... dalszy ciąg bananowych wariacji, będzie jeszcze Kopiec kreta oraz Czekoladowo-bananowy przekładaniec;)
Przepis autorski
Czekoladowe naleśniki z kremem i bananami
Składniki na 20 naleśników:
Czekoladowe naleśniki z kremem i bananami
Składniki na 20 naleśników:
- 80 g gorzkiej czekolady
- 1 łyżka kakao
- 500 ml mleka
- 1 (do 1 i 1/4) szklanki mąki pszennej
- 3 jajka
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki masła, roztopionego
- 3 łyżki ciemnego rumu
- szczypta soli
Dodatkowo:
- 10 bananów
- 1 duży budyń śmietankowy
- 3/4 l mleka
- 3 łyżki cukru
- 400 g serka waniliowego Danio
- cukier puder
- sok z cytryny (aby banany nie ściemniały)
Naleśniki: Mleko podgrzać, dodać czekoladę, wymieszać do rozpuszczenia. Ostudzić. Dodać pozostałe składniki i zmiksować. Odstawić na 2 godziny. Smażyć na patelni (lekko zwilżonej olejem) z obu stron na niedużym ogniu. Pilnować, by się zbyt mocno nie przypiekły, bardziej miękkie są smaczniejsze.
Budyń ugotować według instrukcji na opakowaniu, posłodzić do smaku. Ostudzony wymieszać z serkiem.
Banany obrać, przekroić wzdłuż na pół, skropić sokiem z cytryny. Każdy naleśnik posmarować 1-2 łyżkami kremu, ułożyć przy brzegu połówkę banana i ściśle zwinąć w rulon. Posypać cukrem pudrem.
Smacznego :)
no pyszności, pięknie wyglądają dzisiaj lądują na obiad :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam twój blog!!
Wczoraj podjęłam próbę nr 1 w zrobieniu tej pyszności:) Wyszły genialnie.Nawet mój luby zachwalał mocno nowy smak:) Polecam wszystkim,którzy znudzili się tradycyjnymi nalesnikami :)
OdpowiedzUsuńMasakra, ciasto nie dało się usmażyć, było jak galareta i po dwóch próbach wylądowało na podwórku :( A to dziwne bo później zrobiłam swoim starym przepisem na podstawowe naleśniki i wszystkie ładnie się posmażyły. To samo jeśli chodzi o budyń, wyszedł za rzadki, wypływał z naleśników. Proponuję nie dodawać żadnych serków, tylko posmarować placki samym budyniem ;)
OdpowiedzUsuń