W tamtym tygodniu upiekłam te smaczne bagietki, ale dopiero teraz udało mi się zrobić wpis.
Robiłam je po raz pierwszy, mimo to udały się znakomicie! Powtarzając się za Gosią, pieczywko to ma pysznie puszysty miąższ, otoczone jest bardzo dobrą cienką chrupiącą skórką. Moje zostały troszkę zmodyfikowane, jedną zrobiłam z sezamem, drugą z makiem, a trzecią, najmniejszą w wersji mix.
Bagietki z sezamem i/lub makiem
Składniki na 2 duże bagietki + 1 mała
- 2 2/3 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka ciepłej wody
- 2 łyżeczki suszonych drożdży (użyłam 14 g świeżych drożdży)
- 1 łyżeczka cukru
- 1 1/3 łyżeczki soli
- 2 łyżeczki oliwy z oliwek
Na glazurę:
- 1 białko
- 1/2 łyżki wody
Dodatkowo do posypania: sezam, mak
Drożdże, cukier i sól rozpuszczamy w wodzie. Mąkę wsypujemy do dużej miski, wlewamy wodę i wszystko razem mieszamy. Gdy składniki się połączą dodajemy oliwę i wyrabiamy około 10 minut. Ciasto po wyrobieniu powinno być jednolite, sprężyste i lekko się lepić. Do czystej natłuszczonej miski wkładamy wyrobione ciasto i pozostawiamy na 1h i 15 minut do wyrośnięcia. Po upływie czasu ciasto dzielimy na dwie części, rozwałkowujemy na cienki placek i ściśle zwijamy jak roladę.
Wykładamy na pergamin blaszkę (foremki). Zwinięte bagietki układamy w foremkach, przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na 45 minut.
Następnie wierzch smarujemy białkiem i posypujemy sezamem lub makiem. Ostrym nożykiem nacinamy i wsuwamy do gorącego piekarnika wraz z małym żaroodpornym pojemnikiem wypełnionym 3/4 szklanki wody.
Pieczemy w 220 *C przez pierwsze 10 minut, a kolejne 13 minut w 190*C. Studzić na kratce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
*cieszę się, że Cię tu widzę :)
*komentarze są moderowane ze względu na spam
*obraźliwe komentarze będą usuwane