To ciasto nie tylko efektownie się prezentuje na stole, ale także znakomicie smakuje. Z podanej ilości porcji ciasto pieczone na blasze o wymiarach 25 cm na 40 cm wychodzi naprawdę wysokie. Mimo dużej ilości kremu, wypiek nie jest mdły. Nazwa ciasta związana jest z jego składaniem, gdyż wykonanie opiera się na odpowiednim złożeniu wszystkich elementów w jedną całość. Wbrew pozorom placek ten nie jest trudny do przygotowania, biszkopty można upiec dzień wcześniej, a ciasto polać czekoladą rozpuszczoną w kąpieli wodnej lub gotową polewą z torebki. Ciasto można podać na świąteczny stół :)
Źródło: Ciasta Siostry Anastazji
Ciasto Architekta
[blacha o wymiarach 25 cm x 40 cm]
Składniki:
- 3 jajka
- 1/2 szklanki cukru
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 4 jajka
- ¾ szklanki cukru
- ½ szklanki mąki pszennej
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 litr mleka
- 3 duże budynie waniliowe lub śmietankowe (160 g)
- 400 g margaryny
- ¾ - 1 szklanka cukru
- kilka kropli aromatu rumowego
- 2 łyżki kakao
- 1/2 cytryny
- 500 g serków homo śmietankowych lub waniliowych
- 2 galaretki czerwone (u mnie truskawkowe)
- 3 - 4 banany
- 1 cytryna
- 60 g margaryny
- 3 łyżki naturalnego kakao
- 3 łyżki cukru
- 2 łyżki śmietany 18%
- 1 łyżeczka żelatyny
Biszkopt jasny: Białka ubijam na sztywno ze szczyptą soli, pod koniec ubijania dodaję do piany
cukier. Na koniec dodaję roztrzepane żółtka i znów miksuję. Wsypuję partiami przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszam łyżką. Masę wykładam do blachy wyłożonej papierem do pieczenia o wymiarach 25 cm na 40 cm i
piekę ok. 25 - 30 minut w temp. 170 - 180°C. Po upieczeniu wyjmuję ciasto, po 5-10 minutach wyjmuję z formy.
Biszkopt ciemny: Przygotowuję tak samo jak biszkopt jasny, przy czym do mąki wsypuję przesiane kakao, a ciasto piekę 5 minut krócej.
Masy budyniowo-maślana: Z mleka, cukru, proszku budyniowego gotuję gęsty
budyń i pozostawiam do ostudzenia pod przykryciem. Miękką margarynę
ucieram na puszystą masę i stopniowo po łyżce dodaję do niej zimny
budyń. Masę maślano-budyniową dzielę na pół, do jednej części dodaję
przesiane kakao i kilka kropli aromatu rumowego, a do drugiej sok z
cytryny. Każdą z mas oddzielnie mieszam.
Masa serowa: Galaretkę
rozpuszczam w 1,5 szklanki gorącej wody. Gdy zacznie tężeć dodaję ją
stopniowo do serka homogenizowanego i mieszam dokładnie.
Przekładanie
ciasta: Banany obieram, kroję w krążki o grubości ciemnego biszkoptu i
skrapiam sokiem z cytryny aby owoce nie ściemniały. Na jasnym
biszkopcie rozsmarowuję kakaową masę budyniową. W ciemnym biszkopcie
wykrawam za pomocą np. kieliszka 18 otworków o średnicy banana (w
trzech rzędach po 6 otworków) albo więcej w zależności od średnicy
kieliszka. Biszkopt kładę na masie, lekko dociskam. W każdy otworek
wkładam krążek banana i przykrywam masą serową całą powierzchnię
ciasta. W masę serową wciskam krążki ciemnego ciasta, ma się znajdować
nad krążkiem banana. Następnie rozprowadzam równomiernie jasną masę
budyniową. Ciasto wstawiam do lodówki. Po godzinie dekoruję polewą
czekoladową.
Smacznego! :)
Cudowne, można się nim zauroczyć.
OdpowiedzUsuńpiekłam! lubię :D
OdpowiedzUsuńPodziwiam pracowitość i pomysłowość:)
OdpowiedzUsuńwow:D ekstra
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda! :) Aż się głodna zrobiłam... A tu już taka pora , że jeść się nie powinno ;DD
OdpowiedzUsuńApetyczne ciacho:)
OdpowiedzUsuńApetyczne ciacho:)
OdpowiedzUsuńŁał! Wspaniałe! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne i efektownie wygląda.
OdpowiedzUsuń